Skocz do zawartości

cieglo

Administrator
  • Zawartość

    3 103
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Wszystko napisane przez cieglo

  1. Ciekawa sytuacja. Stan mojej rywalizacji z Pogromcami Donków to 4-4. Remisujemy w tym momencie w kategorii bloków 30-30. Dzisiejsza noc będzie decydująca i chyba większe szanse na zdobycie punktu za bloki mam jednak ja: gra po jednym zawodniku z naszych drużyn, ja mam Mariona, Szogo ma Bella Mam nadzieję, że będzie to normalny statystycznie mecz w wykonaniu obydwu zawodników, jeden zablokuje kilka rzutów, a drugi niech rzuca sobie te swoje trójki Mimo wszystko liczyłem, że poradzę sobie z Donkami łatwo a tutaj ciężka przeprawa... PS. Zapomniałem całkiem, że w dobrej formie rzutowej (za 3) jest Marion. Ostatnio wrzucił bodajże 4, podczas gdy Bell spudłował wszystkie swoje próby. Różnica w tej kategorii w moim meczapie jest niewielka - tylko 3 trafienia. Wszystko jest możliwe. Goozman: co do Bynuma - myślę, że to spory błąd. Nieaktywny Andrew raczej nie pozbawiłby Cię udziału w PO. Za to kiedy wróciłby do gry byłby sporą podporą właśnie w fazie pucharowej. Z tego powodu trzymam Branda, już kolejny miesiąc. Liczę, że dostanę się do PO ostatkiem sił a potem - już z Brandem zawalczę o to co liczy się najbardziej Analogiczną postacią w Twojej sytuacji jest Bynum, tylko Ty go wypuściłeś. Gratki dla Chickena, świetne posunięcie. Chyba lepszej sytuacji nie można sobie wyobrazić - prowadzenie w tabeli już w tym momencie i perspektywa dołączenia do składu jokera w najbardziej gorącym okresie. Chicken: Hill wraca szybciej niż podejrzewano. Wyrostek to dla niego pikuś
  2. Jak można! Jak można się pytam! Jak można wyrzucić na FA Bynuma a tym samym wzmocnić prowadzącego Chickena? Źle się stało, Andrew wróci za 2 miechy i pomoże Kurczakowi w PO :roll: Niedobrze, niedobrze.
  3. Bardzo dziwny tydzień. Największa niespodzianka to chyba wygrana ostatnich w tabeli Rozpizgaczy. Kontuzje, kontuzje, kontuzje. Ja narzekam na nierównego Tinsleya, całkowity brak Wilcoxa, no i ten Brand mógłby się wreszcie określić...Marion też zawodzi...
  4. Tak faktycznie, tragiczny tydzień dla mnie. Liczyłem się z przegraną, przecież miałem kilka kontuzji ale nie sądziłem, że będzie takie lanie. Co do Jarica - gość jest ok, jeśli gra to zdarzają mu się monster występy (dosłownie, bardzo wszechstronny koleś). Ostatnio w Minny trafiła fala grypy, chorował również i Rashad więc liczę, że wszystko wróci do normy i chłopaki zaczną produkować, szczególnie mój Jaric. Co do Branda - dobrze to ująłeś. Jest to cześć strategii, Brand w formie może mieć naprawdę ogromne znaczenie w play offach. Wiem, że teraz to tylko pusta pozycja, ale jeśli przy takim układzie uda się wygrać kilka meczapów, to po jego powrocie powinno być naprawdę dobrze. Czego sobie i Wam życzę Pojedynku z Headhunters się lekko obawiam - w szpitalu mam Tinsleya i ostatnio Wilcoxa. Ale z drugiej strony popsuł się też Artest. Nie będę optymistą i nie obstawię swojego zwycięstwa, ale bardzo by się przydało w tym momencie. Po pierwsze - nie czuję się komfortowo na 7. miejscu i skok poprawi mi zdecydowanie humor Po drugie - trzeba wreszcie zatrzymać Łowców Głów. W tym momencie mamy dość wyraźną granicę za 8. drużyną. Jeśli Headhunters wygrają ze mną zdecydowanie, grono powiększy się do 9 drużyn. Nie można do tego dopuścić Co do innych meczapów, zazdroszczę sytuacji Chickena oraz Husarii. Zdecydowane i pewnie wysokie zwycięstwa. Bukkake pewnie też pójdzie w górę, chociaż skład rimreckers jest moim zdaniem silny (byle tylko był wystawiany). Co do zespołów "wirtualnych" - nie przyglądałem się zbyt dogłębnie, które drużyny w naszej lidze są "martwe", ale jeśli ktoś ma takie obserwacje to jestem za stworzeniem czarnej listy. W przyszłym sezonie takich osobników na bank do rozgrywek nie dopuszczę. Oczywiście mam nadzieję, że jeszcze się opamiętają i zaczną coś grać - dla dobra całej ligi. PS. A jednak Jaric mnie zmęczył Bogans okazał się całkiem interesującym kąskiem, może nie takim jak Jaric w szczycie, ale w tym momencie w zdecydowanie lepszej formie.
  5. Więc na początku forum będzie miało formę bloga Co do zeszłego tygodnia: jestem zawiedziony. Wyjątkowo niskie zdobycze chyba we wszystkich kategoriach dlatego nie dziwi przegrana. Ale paradoksalnie różnice bardzo nieduże. Jedynie w punktach Kurczaki zdecydowanie wygrały i - tak jak pisałem - wynik mógł być odwrotny. Czekam na rewanż :twisted: Kontuzji u mnie nie brakuje i teraz pewnie dostanę lanie od Polish Mastery. Z drugiej strony problemy ze zdrowiem Minga cieszą Z Polish Mastery mam dodatkowo do wyrównania porachunki - zwinął mi sprzed nosa Nazra Mohhameda Co do Headhunters to faktycznie, umknęło mi, że w składzie był nieczynny Wade. Niemniej idzie w górę, spotkam się z Łowcami w przyszłym tygodniu i sam nie wiem czy się bać czy spać spokojnie Jakieś pojęcie da mi wynik bieżącego tygodnia, w którym Łowcy potykają się z Donkami. Cyco: skład ma moim zdaniem słaby. Do tego nie ma Arenasa i nie zdziwię się, jeśli po powrocie znowu mu nie zacznie kolano puchnąć i skończy się na odpoczynku do przyszłego sezonu... Bukkake: jestem zaskoczony wynikiem, myślałem, że Chrzeszczy stawi większy opór. Stawka w dalszym ciągu wyrównana, ale chyba krystalizuje już pierwsza 8. Reszta raczej usadowiła się poniżej i pewnie tam zostanie, z wyłączeniem Headhunters. Swoją drogą szkoda, że konstrukcja fantasy nie pozwala na udział w PO 8 drużyn - przecież to bez sensu by pierwsze dwie drużyny po sezonie regularnym miały w 1. rundzie wolne losy. W ten sposób największym przegranym ligi będzie drużyna, która po RS zajmie 7. miejsce. Potem może tylko je stracić... PS. Dzisiaj w nocy Lakers - Suns!!!!!!! Go LA!
  6. Spróbuję jako pierwszy tchnąć nieco życia w nowe sznurowadło Sytuacja w lidze: - szokuje mnie zespół Headhunters - pnie się ostro w górę, widać, że aktywność na rynku graczy (największa w lidze, z dużą przewagą nad drugim w kolejności) przynosi rezultaty. Jeżeli taka tendencja się utrzyma to może i PO nie jest tak odległe. Póki co czekam na meczap Łowców Głów z drużyną silniejszą niż 150tki. Pod koniec sezonu możemy rozdać wirtualne nagrody dla np. najlepszego general manager W tym momencie moim faworytem do tytułu w tej kategorii jest billypilgrim , - meczap Cyco-Rozpizgacze chyba ostatecznie pokazuje, która drużyna jest w naszej lidze najsłabsza, - po tej kolejce do ścisłej czołówki wróci Husaria oraz POLISH MASTERY, - straci Bukkake, które męczy się z Chrzeszczyrzeowrzycami, - Penetrator-Chicken - mecz na szczycie, bardzo wyrównana rywalizacja. W tym momencie Kurczaki przewodzą, ale jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem Dziwi mnie tylko moja słaba postawa w blokach i zbiórkach - w tym raczej byłem mocny w poprzednich kolejkach. Tak czy inaczej wynik jest wielką niewiadomą i szansa na 5-4 jest podobna jak na 7-2. Uwielbiam takie końcówki, nawet wtedy kiedy nie kończy się po mojej myśli goozman: jeśli możesz zreaktywuj temat z rekordami. Mam nadzieję, że ich nie straciliśmy...
×