Andrew23

Już wszedłem gdzie chciałem, dzięki za wyjaśnienie i błyskawiczną reakcję

Z góry proszę o wybaczenie, bo pytanie pewnie będzie wynikało z właśnie odkrytej wady wzroku/spostrzegawczości , ale gdzie znajdę przycisk dołącz do klubu? Wydaje mi się, że wczoraj wieczorem lub nawet dziś rano coś takiego przy każdym klubie, w którym jeszcze nie byłem, się wyświetlało. Przy wybraniu z bocznego menu kluby, katalog klubów jest. Przy klubie h2h, do którego należę, w prawym górnym narożniku logo klubu widać zielone kółeczko z fają. W przypadku tego, którego członkiem chcę zostać, tak samo usytuowana jest koperta (wynikająca z zaproszenia), a gdzie klucz, którym drzwi do klubu otworzyć trzeba?

Sory, że jeszcze w ankiecie się nie opowiedziałem, zarówno tutaj jak i w innych ligach miałem to w planie na weekend. 1 X mam najpewniej w innej lidze draft, ale tylko takie szybkie 3 rundy, w snake'u na pewno do pogodzenia, więc dla mnie wybrany termin jest ok

Bam Next: MrLogo

gram

Dobrze, że poszła przypominajka (dzięki dla autora ), bo trochę znowu zabrakło orientacji gdzie już jestem, a gdzie nie. Mam nadzieję, że będziemy tu mieli sezon podobny do tego sprzed 2 lat, a nie zeszłorocznego

gram

Gram

Gram

Gram

Tak jak się spodziewałem, byłem tylko pierwszą przeszkodą, gratuluję mistrzostwa barcalover

Gratulacje pitrekk, było mega ciężko, ale honor starych mistrzów uratowałeś Dzięki też wszystkim za te lata rywalizacji w pierwszej lidze. Dla mnie była ona co roku podstawą, od której planowanie nowego sezonu się zaczynało. Niestety fantasy nba nie poświęciłem tyle uwagi co w poprzednich latach i zaliczyłem wyjątkowo kiepski sezon. Będę się musiał zastanowić czy takie granie ma sens, ale mam nadzieję, że motywacji dalej starczy

Pomysł na walczenie o asysty miałem identyczny , Rodriguez i Frazier, zresztą niewiele opcji do wyboru było. Nieco się jednak spóźniłem i kilka minut po ósmej już ujrzałem ich w Twoim składzie (Jak się później okazało i z nimi bym przegrał) W tej sytuacji widziałem dla siebie jedyną szansę w wygraniu punktów i strat (tu liczyłem, że trochę pomogą mi Twoi nowi rozgrywający ), dlatego pobrałem Shabazza. Niestety nie udało się. Brnięcie w sferę gdybania chyba już nie ma sensu, ale wydaje mi się, że może powinienem to wszystko inaczej rozegrać, wykorzystując uzyskaną szybko przewagę w przechwytach i blokach, chociaż wiadomo, że wtedy i Twoje odpowiedzi byłyby inne... Dzięki za ten ćwierćfinał i z mojej strony, było na pewno ciekawiej niż myślałem, choćby dlatego że mnie nie pogromiłeś i do samego końca jakąś tam szansę na awans miałem Powodzenia dalej, bo grasz tu świetny sezon, do celu już "tylko" dwa najważniejsze kroki.

To zostałem z jednym wysokim, dziś nie gra Griffin, Porzingis, Adams, Noel, więc liderowi za bardzo się nie postawię. Raczej przed 2 ligą mnie już nic nie uchroni, szkoda, ale trochę sobie posiedziałem w tej ekstraklasie... Ciekawe w jakim towarzystwie polecę. Tu może trochę uda się namieszać, jeżeli ten jeden zdrowy tydzień się trafi, bo w tej kolejce kończę pojedynki z czołówką.

Chyba jednak nie zasłużyłem, tym brakiem rotowania trochę utrudniam sobie życie. Przez to przekonanie, że nikt w mojej drużynie nie zasługuje na wylot na FA, kilka punktów już w tym sezonie uciekło, a tak jak mówisz, jest gęsto. Dodatkowo popełniłem błąd obsadowy, ale tu już się tak surowo nie oceniam, bo jedyny dobry w tygodniu (miesiącu?) mecz Covingtona trudno przewidzieć Na finiszu miałem nadzieję, że o ten jeden blok wygrać się uda, ale niestety masz kilku ludzi dla których 3 czapy to raczej nic nadzwyczajnego Zgadza się, popieram, a nawet praktykuję W lidze na espnie też 2-3 spotkania odpoczynku w tym sezonie Lillardowi dałem

Ostatnie 2 matchupy skończyły się dla mnie chyba najgorzej jak mogły i pokazały, że dwóch bezproduktywnych graczy (Lin, Chriss) to dla mojego składu jednak za dużo. Polish Mastery, również (nieco spóźnione ) dzięki za nasz pojedynek, było równo, ale z realną szansą nawet na 7-2 dla mnie Żmija, graty za ten boleśnie dla mnie zakończony zeszły tydzień, wyciągnąłeś z niego max. Trochę lepsze wyniki w przechwytach, punktach czy rzutach wolnych i zamiast 2-7 miałbym 4-5... Na razie jeszcze bez paniki, bo wydaje się, że z tego składu który mam, mogę wykrzesać nieco więcej. A według zestawień gooza to był w sumie nawet całkiem dobry tydzień Teraz trafiła się potyczka z MJ-em i praktycznie pojedynek "na szczycie". Nie jest to najlepszy rywal do odrabiania strat , ale chociaż terminarz sprzyja.

Pierwszy raz w jakiejkolwiek drużynie mam Davisa, oby udało mi się trafić na sezon w którym będzie zdrowy. Też wolałbym, żeby nie grał aż tyle i raczej 70+ spotkań w jego wykonaniu, niż nawet te kosmiczne statystki. Powrót do I ligi zwycięstwem nad takim przeciwnikiem na pewno cieszy. Szkoda tylko, że zmianami, które wykonałem, bardziej pomogłem Tobie gooz, niż sobie. Gdyby zostali Powell i Turner, dorzuciliby 18 punktów (8/16 z gry), ich następcy (Brogdon, Speights i Henson) dali mi punktów 6, na skuteczności 1/16 Także tymi ruchami dwie kategorie sobie przegrałem Oczywiście to tylko takie gdybanie, przy założeniu, że byś gooz nikogo nie ruszył u siebie, ale chyba nie chciałeś tego robić i w sumie się nie dziwię, bo patrząc na Twój skład i wielkość naszej ligi, na FA tam się może jeden łepek nadaje. Teraz na mnie czeka GL Team. Jak słusznie zauważył Gerarad, knt na FA wykonał nieco lepsze ruchy niż ja W zeszłym tygodniu wyrwałbym z nim całe dwie kategorie, także...pewnie trzeba znów ruszyć na łowy FA Mikrofalowka, super że powróciłeś z analizami

Rezygnuję z Bobana, Delona i Tysona

Jakob Poeltl

Temat krótko po tym jak powstał widziałem, myślałem że trochę czasu mam na rozważania typu co, gdzie grać i przyznaję, że nie doceniłem zdyscyplinowania naszej pierwszoligowej grupy (w nieco ponad 2 dni zameldował się prawie cały pierwszoligowy skład ). Nic już jednak nie przedłużam, dołączam, walczę, bronię tytułu! Dzięki Kapitanie za przypomnienie

Gram.

Dejounte Murray Next: Kings

Jamal Murray next New York Knicks

Gram

Gram