kyle winchester

Kyle Winchester (Don't wake me up) gotowy do gry! Wracam do Gotham zrobić porządek ^^

wjeżdżam

Ciężkie starcie. Najpierw Covington, Wtorek Bryant wczoraj Rondo i Gibson Padają jak muchy. Walczymy! Jest poziom

drużynę Dave'a Duchowny'ego Podoba mi się haha

Air_MJ zdecydowanie masz racje, może w następnym sezonie

Dziękuje za informacje Goozman. Następnym razem odrzucę albo coś napiszę będziesz wiedział na czym stoisz. Teraz nie mailem za bardzo czasu nawet ustawiać składu. Twoją wiadomość zobaczyłem na telefonie jeszcze jak byłem w pracy potem gdzieś mi to umknęło miedzy moimi zajęciami w ciągu dnia. Dobra walczymy dalej do boju!

Rozumiem. Byłeś zdesperowany. Jednak zdania i tak nie zmienię, że takie coś zostało zaakceptowane i przeszło. Jak się nie odezwałem to chyba jasne, że wolę DeMarra.

Tez dałem veto. Dla mnie ryzyko jest mega małe, a szanse w PO zwiększają się o jakieś 15% wcale się nie dziwię, że zgodziłeś się na taką wymianę. Myśle, że każdy menago by to klepnął, przecież to jak spóźniona gwiazdka. Oddzielna kwestia to sam pomysł wysłania takiej propozycji (co autor miał na mysli?! Wtf) Jeszcze takie pytanie na przyszłość ile musi być veto żeby wymiana nie przeszła? Panowie żeby nie było nie mam do nikogo żadnych zarzutów chodzi mi tylko o kwestie równości wymian bo wcześniej może mylnie myślałem, że wymiany nierówne są anulowane przez komisarza żeby nie wypatrzeć wyników w PO. Teraz mam mieszane uczucie.

Chłopaki ta wymiana to jakaś dodatkowa pomoc czy wsparcie za bycie komisarzem? Rozumiem, że nie najlepiej to wyglada jak rookie jest w czubie tabeli ale takie sposoby żeby wygrać na tym poziomie.. jestem rozczarowany, nie zły ale trochę zdegustowany. Myślę, że ball don't lie jako koszykarska karma zrobi swoje. Hmmm to mnie tylko motywuje do walki ^^ Do zobaczenia w PO.

no pięknie Wade, DeRozan i reszta nie wystawieni... Trzeba rzeczywiscie obudzić się

Oczywiście, że gram dalej.

Tylko żeby draft był później Raczej zrobię wszystko żeby skończyło się podobnym pogromem jak ostatnio ;p

Drive to the Finals! zaczynamy

Dziękuje chłopaki! Starałem się jak tylko mogłem, nawet moja dziewczyna mówiła ze ma taką obsesję. Udało się! Zacząłem dwa lata temu w pierwszym sezonie awans z 3 do 2, a w drugim z 2 do 1 Bardzo ale to bardzo podoba mi się, że z 8 miejsca (może jak moje Miami w tym roku? Chociaż nie wygląda to najlepiej na dzień dzisiejszy) udało mi się w wygrać - jest satysfakcja. Z drugiej strony smutek, ze to juz koniec, koniec ustawiania match-up'ów oraz tej ligi jakże wyrównanej i aktywnej na forum. To zapamiętam i mam nadzieje spotkać się z niektórymi za dwa, trzy lata w pierwszej (bo zamierzam dłużej posiedzieć wśród elity) i toczyć boje by udowodnić, że nie jestem tu przez przypadek =p Miłym smaczkiem i z dumą stwierdzam, że moje kontrowersyjne trade'y przyniosły skutek Aldridge, Lopez zrobili robotę Dzięki jeszcze raz chłopaki! pozdrawiam ;D ps. Draft po alkoholu hmmm przypominam sobie jak kiedyś byłem na ognisku i po % graliśmy w kosza hahha nie polecam.

Dokładnie jak piszecie nie ma możliwości wyboru sobie przeciwnika w drabince. Hmmm szkoda, ze przespałem dwa pojedynki bo przez to straciłem zwycięstwa ale mimo to i tak powinienem awansować. No i.. Kemba wraca