Skocz do zawartości
wakaty w keeperze FP Czytaj dalej... ×
Zaloguj się, aby obserwować  
AIR_MJ

[2013/2014] Draft/rozgrywki - Liga Fantasy Points Yahoo #1

Polecane posty

Możesz się przejechać. Ja - niezależnie od rozwoju wypadków - chyba wejdę w tego Paula.

 

Flub: newsa czytałem dzisiaj czyli sporo po drafcie MP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczęstuj linkiem, chętnie napiszę o tej sensacji na zkrainynba, będziemy pierwsi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, generalnie byłem optymistą jeśli chodzi o Rose'a i w którymś drafcie poszedł w ostatniej chwili, zaraz przed moim wyborem - czaiłem się na niego mocno. Teraz cieszę się, że go nie wziąłem, miałbym bigos.

 

PS. Od kiedy człowiek spoza Lublina używa taki słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. (4) James Harden (Hou - SG,SF)

2. (17) John Wall (Was - PG)

3. (24) Thaddeus Young (Phi - SF,PF)

4. (37) Nicolas Batum (Por - SG,SF)

5. (44) Tony Parker (SA - PG)

6. (57) Chris Bosh (Mia - PF,C)

7. (64) Anderson Varejao (Cle - PF,C)

8. (77) Tristan Thompson (Cle - PF,C)

9. (84) Paul Pierce (Bkn - SF)

10. (97) Andrew Bynum (Cle - C)

11. (104) Dion Waiters (Cle - SG)

12. (117) Reggie Jackson (OKC - PG)

13. (124) Danilo Gallinari (Den - SF)

Skład, który w trakcie draftu nie wydawał mi się specjalnie dobry, po dłuższym przypatrzeniu zaczął mi się podobać. Ładowanie niskich graczy na początku przyniosło skutek, a po policzeniu średniej 8 najlepszych graczy wyszło mi prawie 84FP średniej. Ledwie o 1,5FP mniej od MJ. Wiem, uwzględniłem w rachunkacj Pierce'a, który pewnie poleci ze statami, no i Varejao, ale zabezpieczyłem go Thompsonem i Bynumem. Do tego wyciągnąłem Jacksona, któy może na początku trochę punktów dostarczyć. Waiters i Gallinari to raczej nie będą zawodnicy, którzy mogą wnieść coś wielkiego. Poza tym mam kilku zawodników, którzy powinni się poprawić, jak Wall czy Young. Liczę też na progres Bosha ( i regres Wade'a) i Thompsona. Nie jestem faworytem, ale mam cichą nadzieję, że w końcu po 5 i 4 miejscu wdrapię się na podium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, po kolei.

 

Nie wiedziałem, ze to gwara :D

Do niedawna mówiono, że to słowo charakterystyczne dla naszego regionu. Tak jak "jo" (czyli chyba "tak") dla - bodajże - Kaszubów czy "pole" (czyli "dwór") dla Południa. Tutaj mogę się mylić albo już doszło do wymieszania - przynajmniej w pewnym stopniu :)

 

Teraz fantasy i moja drużyna.

 

1. (3) Chris Paul (LAC - PG)

2. (18) Kobe Bryant (LAL - SG)

3. (23) Tim Duncan (SA - PF,C)

4. (38) Russell Westbrook (OKC - PG)

5. (43) Derrick Favors (Uta - PF,C)

6. (58) Zach Randolph (Mem - PF,C)

7. (63) Spencer Hawes (Phi - C)

8. (78) Nikola Pekovic (Min - C)

9. (83) Tobias Harris (Orl - SF,PF)

10. (98) Eric Gordon (NO - SG)

11. (103) DeMar DeRozan (Tor - SG,SF)

12. (118) Lance Stephenson (Ind - SG)

13. (123) Avery Bradley (Bos - PG,SG)

 

Draft totalnie nie w moim stylu. Zamiast iść w wysokich a potem mieć okrutne problemy z pozycjami SG/SF postanowiłem nieco wyważyć podejście. Troszkę z wewnętrznych pobudek ("zmieńmy coś") a troszkę ze względu na Wasze posunięcia i konieczność dostosowania do realiów :) Najpierw opowiem kogo nie udało mi się wyrwać - płakałem prawie do północy. Pierwszy grajek to oczywiście Drummond, drugi - Oladipo. Ich zalety są znane więc rozpisywać się nie będę. Jestem jednak potencjalnie zainteresowany wymianą, szczególnie z udziałem pierwszego pana.

 

Paul - jak pisałem - był chyba jedyną pewną opcją na 3. pick. Będą minuty, jest zdrowie - tutaj myślałem nawet nad Love ale cień ryzyka wciąż istnieje. Dodatkowo, nigdy nie miałem go w składzie - mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie jak kiedyś Snicka ;) Pick numer dwa to bilet w jedną stronę. Jeśli Kobe wróci - wróci jak należy i będzie warty dwójki. Duncan - wiadomo - pewność. Liczę, że nie zwolni - nawet oszczędzany minutowo (w pauzowanie wzorem Garnetta nie wierzę). Westbrook - pisałem na drafcie, że to bezczelność i podtrzymuję - z tym numerem to po prostu prezent. Dziękuję Wam za niego. Ok, nie pogra chwilę ale nie ma podstaw ku temu by myśleć, że nie wróci silny. Pierwszy raz w moim składzie. Favors - na fali, mam go w tym roku często - myślę, że będzie dobrze służył. Randolph - troszkę jak Duncan - pewniak; wystarczy mi produkcja z zeszłego roku ale jeśli wróci do swoich najlepszych średnich FP - będzie masakra. Hawes - wiadomo Philly :) Do tego wiem, że produkuje unikalne jak na wysokiego statline'y - będą okazje, będą punkty. Pek - tutaj nie miałem pomysłu i oparłem się bardziej na pozycji w drużynie Minnesoty niż na faktycznym potencjale w tej formule. Do pełni szczęścia potrzebuję od niego większej wszechstronności - podejrzewam, że pozostanie jedynie pozytywnym, pewnym zapychaczem składu. Harris - musiał być SF. Tak też się stało. Utarłem tym wyborem komuś nosa (Paf?) ale chyba było warto. Średnia z zeszłego roku to bodajże 80 FPG. Mało na 9. rundę? :) Do powrotu Davisa może być nawet więcej - potem zobaczymy. Gordon - kolejny gość, w którego niewielu wierzy. Ja nie tyle wierzę co wiem, że jeśli będzie zdrowy to będzie produkował. Nawet przy jego stylu gry będzie to sporo ponad oczekiwania Flubera - sprawdź średnie za 3 sezony wstecz :) Oczywiście zdrowia nikt nie zagwarantuje - steal albo bust (preseason pokazuje, że jednak raczej po prostu solidny pick). DeRozan - szukałem rezerwowego na SF. Myślę, że jeśli utrzyma cyferki z zeszłego roku to więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Stephenson - chciałem, mam. Granger robi miejsce :) Bradley - podstawowy PG z Bostonu, musi cokolwiek wpadać. Backup dla Paula na czas nieobecności Westbrooka.

 

Uczucia po drafcie mieszane ale im dłużej patrzę na skład - tym lepiej mi on wygląda. To oczywiście złudne - każdy ma pewnie podobnie :) Czekam na pierwsze gry by ocenić. Jedno jest pewne - nie mam istotnych luk na żadnej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do innych składów:

- MJ - tradycyjnie mi coś nie pasuje. Obiecywałem, że nie będą wrzucał komentarzy na ten temat (jest teoria, że jeśli u mnie jest słaby odbiór to u niego jest mistrzostwo :) ) ale nie mogę się powstrzymać. Pierwsze co rzuca się w oczy to sporo niskich, niepewny Wade i stosunkowo słabe jak na FP wysokie lokomotywy. Wiadomo, jest Lebron i z nim w składzie wszystko jest prostsze ale on też nie będzie punktował od razu (kolano). Na pierwszy rzut oka są w naszej paczce mocniejsze składy, nie wróżę powtórzenia sukcesu z zeszłego sezonu - bazując oczywiście na stanie po drafcie. Fakt, że masz też nosa do fajnych akwizycji z FA - tego nie wolno nie doceniać

- Andrew - mocna paka. O Drummondzie i Oladipo pisałem. To już samo w sobie wzbudza zazdrość :) Mocna podstawa i troszkę bardziej podejrzany backup - tutaj przewiduję wiele zmian w trakcie sezonu. Niemniej na pewno pewniak na podium

- Fluber - skład nie rzuca na kolana i miałem o nim nie pisać gdyby nie pamięć o komentarzach z draftu :) Był zarzut brania Bryanta w 2. rundzie - jak nazwać Younga w 3.? :D Wiem, że Philly to Philly ale z tym numerem było jeszcze paru przecinaków, którzy dają pewność a nie mętną obietnicę. Tym bardziej, że pierwszy sensowny wysoki u Ciebie dopiero z 6....

- Paf - fajna ekipa. Nie rozumiem tylko Benneta w 6. rundzie :) Mój kolejny typ na podium, praktycznie zero słabych stron, obsadzona każda pozycja (z zastrzeżeniem, że Dwight wróci do Top3 w FP oraz Turner faktycznie zagarnie Philly dla siebie)

- KNT - moim zdaniem najlepsza ekipa, pewne podium jeśli nie murowany kandydat do tytułu. Trudno przyczepić się do czegokolwiek. Ja już się boję.

- Thrain - tutaj brakuje mi pewnego lidera, który jest w stanie zagrozić 100 FPG. Moim zdaniem będzie to ogon ligi. Skład w swoim charakterze nieco podobny do nalesnickowego

- Rigel - tutaj dla odmiany typowy średniak ligowy. Fajna koncepcja na pierwszą piątkę a potem ciekawe wybory przeplatane ze średnimi. Uwaga ogólna: kiedy wreszcie ten nieszczęsny Hendo pójdzie w rundzie wyższej niż ostatnia? :)

- Snick - początek świetny a potem już coraz gorzej. Rondo jednak chyba zbyt wysoko, potem jakoś tak niewyraźnie. Niestety chyba będą to dolne rejony tabeli. Trzeba oddać, że dwa pierwsze picki będą zapewne potworami - to jednak chyba za mało ale lepiej niż w przypadku Thraina, który liderów tego kalibru nie posiada

- Pretor - autopick przez większą część draftu a mimo to całkiem fajny skład. Oczywiście mamy tragicznego Grangera (tak, nie jestem fanem mimo, że to fajny chłopak) i ławkę, która będzie w swoich klubach grała także z ławki ale - paradoksalnie - góra całkiem przyzwoita. Zdrowy Curry to złoto, Irving to masakrator w tym sezonie. Tutaj może być dobrze ale tylko jak zdrowie dopisze - niewiadomych w tym zakresie w skali naszej ligi chyba tutaj najwięcej (wspomniany Curry, Williams, Ilyasova, Granger, Ginobili)

 

Co Wy na to? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyniki draftu:

MJ-TEAM

1. (1) LeBron James (Mia - SF,PF)

2. (20) Paul George (Ind - SG,SF)

3. (21) Dwyane Wade (Mia - PG,SG)

4. (40) Nikola Vucevic (Orl - PF,C)

5. (41) Paul Millsap (Atl - PF)

6. (60) Ty Lawson (Den - PG)

7. (61) Mike Conley (Mem - PG)

8. (80) JaVale McGee (Den - C)

9. (81) Goran Dragic (Pho - PG)

10. (100) Kevin Garnett (Bkn - PF,C)

11. (101) J.R. Smith (NY - SG,SF)

12. (120) DeAndre Jordan (LAC - C)

13. (121) Steve Nash (LAL - PG)

 

High Flying Circus 4

1. (2) Kevin Durant (OKC - SF)

2. (19) DeMarcus Cousins (Sac - PF,C)

3. (22) Blake Griffin (LAC - PF)

4. (39) Ricky Rubio (Min - PG)

5. (42) Andre Drummond (Det - PF,C)

6. (59) Jeff Teague (Atl - PG)

7. (62) Victor Oladipo (Orl - SG)

8. (79) Jeff Green (Bos - SF,PF)

9. (82) Jimmy Butler (Chi - SG,SF)

10. (99) O.J. Mayo (Mil - SG)

11. (102) John Henson (Mil - PF,C)

12. (119) Michael Kidd-Gilchrist (Cha - SF)

13. (122) Brandon Knight (Mil - PG,SG)

 

Penetrator

1. (3) Chris Paul (LAC - PG)

2. (18) Kobe Bryant (LAL - SG)

3. (23) Tim Duncan (SA - PF,C)

4. (38) Russell Westbrook (OKC - PG)

5. (43) Derrick Favors (Uta - PF,C)

6. (58) Zach Randolph (Mem - PF,C)

7. (63) Spencer Hawes (Phi - C)

8. (78) Nikola Pekovic (Min - C)

9. (83) Tobias Harris (Orl - SF,PF)

10. (98) Eric Gordon (NO - SG)

11. (103) DeMar DeRozan (Tor - SG,SF)

12. (118) Lance Stephenson (Ind - SG)

13. (123) Avery Bradley (Bos - PG,SG)

 

Six Sigma

1. (4) James Harden (Hou - SG,SF)

2. (17) John Wall (Was - PG)

3. (24) Thaddeus Young (Phi - SF,PF)

4. (37) Nicolas Batum (Por - SG,SF)

5. (44) Tony Parker (SA - PG)

6. (57) Chris Bosh (Mia - PF,C)

7. (64) Anderson Varejao (Cle - PF,C)

8. (77) Tristan Thompson (Cle - PF,C)

9. (84) Paul Pierce (Bkn - SF)

10. (97) Andrew Bynum (Cle - C)

11. (104) Dion Waiters (Cle - SG)

12. (117) Reggie Jackson (OKC - PG)

13. (124) Danilo Gallinari (Den - SF)

 

Miami Pafsen

1. (5) Dwight Howard (Hou - C)

2. (16) Derrick Rose (Chi - PG)

3. (25) Josh Smith (Det - SF,PF)

4. (36) David Lee (GS - PF,C)

5. (45) Jrue Holiday (NO - PG)

6. (56) Anthony Bennett (Cle - SF,PF)

7. (65) Kenneth Faried (Den - PF)

8. (76) Evan Turner (Phi - SG,SF)

9. (85) Tyson Chandler (NY - C)

10. (96) Raymond Felton (NY - PG,SG)

11. (105) Amar'e Stoudemire (NY - PF,C)

12. (116) Emeka Okafor (Was - C)

13. (125) Kelly Olynyk (Bos - C)

 

KNT

1. (6) Kevin Love (Min - PF,C)

2. (15) Marc Gasol (Mem - C)

3. (26) Pau Gasol (LAL - PF,C)

4. (35) Eric Bledsoe (Pho - PG,SG)

5. (46) Enes Kanter (Uta - C)

6. (55) Roy Hibbert (Ind - C)

7. (66) Kyle Lowry (Tor - PG)

8. (75) Gordon Hayward (Uta - SG,SF)

9. (86) Tyreke Evans (NO - SG,SF)

10. (95) Andrew Bogut (GS - C)

11. (106) Wilson Chandler (Den - SG,SF)

12. (115) Michael Carter-Williams (Phi - PG)

13. (126) Amir Johnson (Tor - PF,C)

 

Yakuza

1. (7) Joakim Noah (Chi - PF,C)

2. (14) LaMarcus Aldridge (Por - PF,C)

3. (27) Monta Ellis (Dal - PG,SG)

4. (34) Greg Monroe (Det - C)

5. (47) Greivis Vasquez (Sac - PG,SG)

6. (54) Luol Deng (Chi - SF)

7. (67) Carlos Boozer (Chi - PF,C)

8. (74) Chandler Parsons (Hou - SF,PF)

9. (87) Jameer Nelson (Orl - PG)

10. (94) Jose Calderon (Dal - PG)

11. (107) Tiago Splitter (SA - C)

12. (114) Glen Davis (Orl - PF,C)

13. (127) Al-Farouq Aminu (NO - SF)

 

Rigel Team 2

1. (8) Al Horford (Atl - PF,C)

2. (13) Carmelo Anthony (NY - SF,PF)

3. (28) Rudy Gay (Tor - SF,PF)

4. (33) Damian Lillard (Por - PG)

5. (48) Andre Iguodala (GS - SG,SF)

6. (53) Brook Lopez (Bkn - C)

7. (68) Bradley Beal (Was - SG)

8. (73) George Hill (Ind - PG,SG)

9. (88) Marcin Gortat (Pho - C)

10. (93) Wesley Matthews (Por - SG,SF)

11. (108) Ben McLemore (Sac - SG)

12. (113) Jarrett Jack (Cle - PG,SG)

13. (128) Gerald Henderson (Cha - SG,SF)

 

FP Sonics

1. (9) Anthony Davis (NO - PF,C)

2. (12) Al Jefferson (Cha - PF,C)

3. (29) Kawhi Leonard (SA - SG,SF)

4. (32) Kemba Walker (Cha - PG)

5. (49) Rajon Rondo (Bos - PG)

6. (52) David West (Ind - PF)

7. (69) Brandon Jennings (Det - PG)

8. (72) Jonas Valanciunas (Tor - C)

9. (89) Shawn Marion (Dal - SF,PF)

10. (92) Chris Kaman (LAL - PF,C)

11. (109) Randy Foye (Den - PG,SG)

12. (112) Nene Hilario (Was - PF,C)

13. (129) Maurice Harkless (Orl - SF)

 

Pretor's Team

1. (10) Stephen Curry (GS - PG,SG)

2. (11) Kyrie Irving (Cle - PG)

3. (30) Deron Williams (Bkn - PG)

4. (31) Serge Ibaka (OKC - PF,C)

5. (50) Dirk Nowitzki (Dal - PF)

6. (51) Larry Sanders (Mil - PF,C)

7. (70) Ersan Ilyasova (Mil - SF,PF)

8. (71) Klay Thompson (GS - SG,SF)

9. (90) Jeremy Lin (Hou - PG)

10. (91) Danny Granger (Ind - SF)

11. (110) Andrei Kirilenko (Bkn - SF,PF)

12. (111) Manu Ginobili (SA - SG,SF)

13. (130) Ryan Anderson (NO - PF,C)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie cierpię tej formuły i nie panimaju dlaczego najlepsi z poprzedniego sezonu znowu mają najwyższe picki (czy to nie nudne?) ale na oko ocenię pudło - wielkiej filozofii nie ma, bo niespodzianki się raczej żadne nie szykują - 1. MJ (mega silna grająca 10ka, jedynie Smith i Nash do podmiany w razie potrzeby), 2. HFC (może bardziej równo ale za słabo na pozycji PG, żeby wygrać z MJ) 3. KNT (faktycznie najfajniejszy skład ale jeszcze z większymi dziurami na PG)

 

cięglo strzelił sobie samobóje w rundach 2, 3, 4, 6 i 10 i się mocno zdziwię jeśli skład z tyloma potencjalnymi / realnymi złamańcami / starszymi panami zatrybi

 

aaa i co robi Ryan Anderson na 130 miejscu - aż tak słabo w tym punktuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MJ-TEAM

1. (1) LeBron James (Mia - SF,PF) -Mój wybór tradycyjnie zacząłem od LeBrona, pomimo, że Durant powinien nieć znakomity rok przy kontuzji Westbrooka. Cieglo też zasypywał nas newsami o kontuzji LBJ, ale wszyscy wiemy, że Lebron nie jest normalnym śmiertelnikiem :)

 

2. (20) Paul George (Ind - SG,SF)

3. (21) Dwyane Wade (Mia - PG,SG)

2 i 3 pick to tradycyjnie oczekiwanie kogo mi zostawicie....Goerge i Wade byli miłym zaskoczeniem, wiem Wade jest ryzykowny, ale patrząc,że mam LeBrona w składzie to przy kontuzji ten drugi będzie nadrabiał - te wybory rozwiązały mi też problem na pozycjach SG i SF, co jak wiadomo jest istotne w naszej lidze.

 

4. (40) Nikola Vucevic (Orl - PF,C)

5. (41) Paul Millsap (Atl - PF)

Vucevic i Millsap myślę, że są trochę niedoceniani i stać ich na dobry sezon.

 

6. (60) Ty Lawson (Den - PG)

7. (61) Mike Conley (Mem - PG)

Jak na 6 i 7 rundę to pewniaki, które nie zejdą poniżej 70FP.

 

8. (80) JaVale McGee (Den - C) - jak nie teraz to kiedy? Musi w końcu pokazać, że umie grać.

9. (81) Goran Dragic (Pho - PG)- tu akurat miałem problem z netem i autopick, ale stać go na 70 FP.

10. (100) Kevin Garnett (Bkn - PF,C)- kiedyś brałem go z 1 pickiem a teraz z 100, latka lecą, ale może się przydać.

11. (101) J.R. Smith (NY - SG,SF)- jeden z najlepszych rezerwowych w lidze i u mnie się przyda na ławie

12. (120) DeAndre Jordan (LAC - C)- podobny typ jak McGee, może przy Docu nabierze trochę IQ

13. (121) Steve Nash (LAL - PG)- obawiam się, że samo IQ, ale czas pokarze...

 

 

Ogólnie z draftu jestem zadowolony bo mam bardzo zbilansowany skład.

Nietypowo postawiłem bardziej na obwodowych, co mam nadzieję mi się nie odbije czkawką, ale czas pokarze.

 

Patrząc na Wasze wybory podobają mi się ekipy: Andrew, Cieglo, KNT.

Z Andrew i KNT spotkamy się jutro na drafcie MP i coś czuję, że będziemy ostro walczyć o awans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeci rok z rzędu mój skład oceniany jest, jako jeden z najsłabszych. Mam nadzieję, że wybronię się w trakcie sezonu. Nie rozumiem, czym się kierujecie szukając faworytów. W składzie KNT rzuca mi się w oczy fakt, że żadne z zawodników na pozycjach od 1 do 3 nie robi nawet 70FP. Tylko jeden robi ponad 60. W HFC na PG/SG sytuacja wygląda niemal identycznie. cieglo ma świetny s8, ale fatalną ławkę i każdy mecz nieobeności Wetsbrooka, a zwłaszcza Bryanta ( kolejna dziura na SG) będzie bolał w punktacji.

Nie wiem też co jest śmiesznego w Youngu i jego 76,7 FP na mecz w zeszłym sezonie na pozycji SF, kiedy nie był pierwszą opcją w ataku. Śmiejesz się cieglo ze mnie, a sam na trójce masz Harrisa i DeRozana :V Najlepszy skład ma zdecydowanie MJ - 8 znakomitych gości ponad 70FP+ żadnych dziur na pozycjach.

Wziąłem wysokiego dopiero w 6 rundzie, właśnie dlatego, że wszyscy się rzucacie na wysokich. Potem ja zabierałem wysokich na poziomie moich niskich, a Wy macie po 4 centrów i 55FP na pozycjach 2-3 w pierwszym składzie. Sezon pokaże, że mam rację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Flub, chciałbym przypomnieć, że festiwal uśmiechów rozpocząłeś Ty (wybór Bryanta) :) Nie mogło być lepszego pretekstu do odwetu jak wybór Younga. To po prostu za wcześnie. Za wcześnie w ogóle a nie jedynie w obrębie SF. Nie twierdzę, że Young nie zanotuje postępu. Twierdzę jedynie, że nawet wówczas znajdziesz pęczki graczy, którzy mają większy potencjał a ostali się jeszcze w tamtym momencie.

 

Co do SF w moim składzie - ja nie uważam, że to kluczowa dla tej formuły pozycja. Wręcz przeciwnie. Nie każdy ma luksus posiadania Duranta/Jamesa dlatego szuka "lokomotywy" gdzie indziej. Moim zdaniem taką - szeroko pojętą - pozycją jest PF/C. Jeśli zatem średnią masz wystarczająco wysoką - po grzyba Ci mocny SF? :o Jestem całkowicie świadomy, że to nie SF będzie mi średnią podnosiła. Twój niezrozumiały tok rozumowania potwierdza też zdanie o ekipie knt. Owszem, nie ma tam wielkich koni pociągowych - so what? :) Ciągnąć będzie kto inny, rachunek się zgodzi. Patrzenie przez pryzmat wąskiego gardła kończy się słabo - słabymi wynikami ;)

 

Abstrahując od powyższego (i pomijając DeRozana) Harris nie jest jakimś ułomkiem. W zeszłym sezonie wyciągał około 80 FPG a zatem nominalnie więcej niż Young, Twój joker :D W obu przypadkach będzie postęp ale - wiedząc, że przyrost będzie większy jednak w przypadku Younga - mówimy tutaj o picku nr 3 w Twoim przypadku oraz picku numer 9 w moim. Idąc dalej, u mnie z trójką poszedł Duncan. Myślisz, że Young zyska na tyle by dziadka przeskoczyć? Nie sądzę. Generalnie fajnie, że każdy ma swoje zdanie - nie będzie nudów :)

 

gooz: trudno nazwać Bryanta czy Westbrooka połamańcami w pełnym tego słowa znaczeniu. Przechodzą rekonwalescencję - to jasne ale po powrocie do zdrowia nie mają opinii ostatnich złamasów. Brałem ich wiedząc, że nie przydadzą się od zaraz - możesz oceniać więc pierwsze 2 miesiące. Wtedy ocena będzie pewnie adekwatna. Duncan obroni się sam :) Gordon da tyle ile może - FA przyjmie każdego ;)

 

PS. Co do Younga to dodam, że mi on szczerze mówiąc przepadł. Mierzyłem bardziej w Turnera i tutaj widziałem potencjalne kokosy. Tymczasem obecnie uważam, że to jednak Young powinien w nowej sytuacji Philly skorzystać bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeśli jeszcze wierzę w powrót do optymalnej formy Westbrooka (młody, "dziki", choć bardzo zastanawiająca jest tajemniczość tej kontuzji, która miała się już dawno wyleczyć) i tu nr 38 za gracza top 10 po miesiącu/dwóch niegrania pewnie się wybroni to kompletnie nieusprawiedliwione jest tak wysokie branie:

 

- Bryanta - to już nie będzie ten sam Kobe po powrocie, jest za stary na całkowite wyleczenie Achillesa i grania na poziomie do jakiego przyzwyczaił; Lakers, jakich pamietamy, umierają z Jerrym Bussem i upadkiem Kobiego - to tylko ciąg dalszy konwulsji rozpoczętych rok temu - a przecież miało być tak słodko

 

oraz bardzo kiepsko usprawiedliwione branie:

 

- Duncana - wiadomo, że on jest ewenementem i freakiem natury ale z tak wysokim numerem bezpieczniej było wziąć kogoś młodszego i z upsidem a nie człowieka uwikłanego w magiczne rotacje Popovica, który może co trochę odpoczywać

- Randolpha - latka lecą - a byli jeszcze mocni rozgrywacze do wzięcia do uzupełnienia Paula

- Gordona - chodzący trup - tutaj był czas na inwestycję w Garnetta IMAO, bo dziury w wysokich masz duże w porównaniu do reszty

 

Hawes też chyba trochę za wysoko wzięty, zawaliłeś R2 nie biorąc pewnego wysokiego i później trudno się było z tego wygrzebać.

 

ale to FP - ważny algorytm - a aż tak bardzo nie chce mi się w niego wgryzać - więc obym się mylił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ze swojej strony, że mam mieszane uczucia po drafcie :) Nie uważam, że to idealny draft w moim wykonaniu. W ocenie Westbrooka faktycznie rzuca się w oczy to, że kontuzja jest stosunkowo tajemnicza - tutaj zgoda. Co do reszty:

- Lakersi - ja zaczynałem od stanu zaraz przed przyjściem Bryanta a więc z Shaqiem i Jonesem. Dla mnie skończyli się niestety już jakiś czas temu. O ile Bullsi wciągnęli mnie w koszykówkę NBA o tyle opisani Lakersi mnie zaczarowali. Nie mam tu więc wygórowanych oczekiwań, szoku nie będzie - no matter what. Co do Bryanta - każdy podkreśla, że robi niesamowite postępy. Fakt, że w ostatnim czasie te optymistyczne założenia jakby ucichły ale też oczekiwania na tym etapie są inne. Bryant ma robić wszystko, już teraz. Ja chętnie zaczekam. Jeśli nie będzie postępu za miesiąc-dwa - będę musiał przyznać, że jednak nie było to dobre posunięcie

- Duncan - myślę, że jednak lepiej wyjdę na kimś pewniejszym, ze znanym potencjałem, powtarzalnym - nawet w systemie Popa. Żałuję Drummonda przykładowo ale czy to gracz na 3. rundę? Nie. Zresztą co do Duncana muszę podziękować MJowi, który mi go zaszczepił dwa sezony temu. Wątpiłem a ten mnie dojechał. Teraz ja staram się dojeżdżać nim innych. Jestem świadomy tego, że być może to już teraz, że teraz się skończy, zacznie pauzować. Ryzyko jest. Warto moim zdaniem, sezon pokaże.

- Randolph - swoje zrobi. Przewidywalny, powtarzalny. Tego chciałem. Nie pamiętam dobrze, że w planach chyba właśnie przy tym picku był Brook Lopez - poszedł niestety, nie zdążyłem

- Gordon - możemy się zastanawiać kiedy padnie na dobre a do tego czasu zbierać to co będzie w stanie dać. Ryzyko jest ale przy tym picku bardzo nie zaboli

- Hawes - wiem, wysoko. W każdym drafcie jest ktoś przepłacony. Rzecz w tym, że zawsze w tym gronie jest ktoś kto - wbrew oczekiwaniom - zaskoczy. Wierzę w sytuację w Philly. I - uprzedzając porównania - nie jest to sprawa identyczna do tej z Youngiem (ponownie: porównajcie picki)

 

Wybierając drugi raz pewnie faktycznie nie wszedł bym w Bryanta z 2. Nie dlatego, że SG to zły wybór i nawet nie dlatego, że mamy tego nieszczęsnego achillesa - to po prostu pogwałcenie mojej polityki, w ramach której cisnę wysokich, do bólu. Do tej pory mi nieswojo patrząc na ten skład :) Będzie zdrowie, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wątpliwe abym wybrał Curry'ego, Illasove, Sandersa czy yeabakę ...

 

Muszę żyć z nimi i radować sie jak im coś podskoczy .. :) :) :(

 

 

Bleh. Zdecydowanie w składzie chciałem mieć Leonarda bo można przewidzieć że zrobi postęp w efektywności.

 

No nic - takie buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mi się kolejny raz podobają analizy Flubera chociaż pierwszy raz o tym piszę

znajomość graczy - tu można zawsze dyskutować

natomiast wg mnie ma to cuś, niektórzy nazywają to nosem inni cwaniactwem

powodzenia Fluber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Draft był bardzo ciekawy, przyjemnie draftuje się z ludźmi, którzy mają pojęcie i pasjonują się nba.

W MP wydaje mi się, że jednak duża część graczy jest tu z przypadku, dzisiaj sam się o tym przekonam na drafcie.

Generalnie jestem zadowolony ze swojego składu, kilku graczy mi podebraliście, ale tak jest zawsze:)

Fluber zauważ, że u mnie na pozycjach 1-3 znajdują się gracze, którzy zmienili dotychczasowy klub bądź ubyło im konkurencji na pozycji. I tak, Bledsoe tutaj na pewno będzie duży progres, nawet jeżeli to hype to i tak swoje zrobi. Lowry, odszedł Calderon, pamiętacie Lowry'ego z Houston? Uważam, że tutaj też może być sporo FP do przodu. Hayward, to na nim ma się opierać ofensywa Utah, zbiera kradnie podaje rzuca 3. Evans tutaj podobnie, zmiana klubu dobrze mu zrobi, jak chce być 6th OTY to staty muszą iśc w górę.

Tradycyjnie z mocnymi składami MJ i Andrew ( na drafcie będzie się działo) i podoba mi się skład Cięglarza, ale jest jeden warunek, żeby za try biło - zdrowie. Poza tym ekipy bardzo wyrównane, jest sporo kandydatów do pudła.

 

Pozdrawiam

knt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Conley w 7 rundzie, Lawson w 6, Dragic w 9, do tego Paul George z nr 20? AIR-MJ nawet nie masz co zagladac pod choinke w tym roku...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Conley w 7 rundzie, Lawson w 6, Dragic w 9, do tego Paul George z nr 20? AIR-MJ nawet nie masz co zagladac pod choinke w tym roku...;)

 

Jestem zadowolony z tych wyborów, ale przypominam, że to liga fantasy points, a nie roto czy H2H i tutaj Ci gacze nie są tacy mocni jak się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować  

×