Skocz do zawartości
Zaloguj się, aby obserwować  
pitrekk

Kształt rozgrywek h2h

Polecane posty

rywalizacja to rywalizacja

dla zabawy to się można pobawić klockami w kibelku albo pojechać na mistrzostwa Europy w koszykówce jako tzw. nasza reprezentacja

 

ja z Grabą gramy dla hajsu i fejmu :P

 

hehe, dobre... :)

 

mysle, ze temat wymaga chwili zastanowienia... Oczywiscie wielopoziomowosc (mam wrazenie ze ja i Tizz mamy inna definicje tego slowa) tej ligi sama w sobie jest dobra, tak jak napisali przedmowcy, ci ktorzy graja w 1 lidze kilka lat na to pracowali, jedni zeby sie utrzymac, drudzi zeby awansowac. Jednak robiac za rok 5 lig to rzeczywiscie jesli trafi sie jakis nowy turbowymiatacz fantasy na sznurowce to bedzie musial minimum 4 lata 'terminowac' zanim sie zmierzy z najlepszymi...

 

Moze zatem lepszym wyjsciem byloby za rok utworzyc dwie trzecie ligi i (zakladajac dalszy rozwoj sznurowki nie powinno byc to problemem) dwie czwarte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do przemyślenia, zdecydowanie. Ja nieśmiało myślałem nawet o zburzeniu obecnego schematu i wejściu w model pokroju tego znanego MP: coroczne eliminacje w równoległych ligach oraz jedna - coroczna - grupa mistrzowska. Coś jak LM w piłce nożnej. Oczywiście na to trzeba jeszcze nałożyć zasady pozostawania w grupie mistrzowskiej (np. dla medalistów z poprzedniego sezonu). Podkreślam - myślałem nieśmiało :)

 

W związku z powyższym jest masa wątpliwości ale i oczywiste plusy: każdy może wykazać się w grupie eliminacyjnej i w perspektywie 2 sezonów zostać absolutnym mistrzem, większy ruch w interesie (rotacja managerów w grupie mistrzowskiej).

 

PS. Rozwiązania z równoległymi 3. ligami mają spory minus - są to rozwiązania przejściowe. Za rok podwójne 4. ligi, potem 5. a potem znowu myślimy co zmienić aby jednocześnie utrzymać rozwój. Stąd pomysł z ligami równoległymi.

 

PS2. Tizz ma problemy z logiką i niekiedy także językiem polskim. Nic dziwnego, że nie jest w stanie pojąć określenia "wielopoziomowy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hm, nie wiem czy dobrze zrozumialem Cieglo, Twoj pomysl, ale jesli w grupie mistrzowskiej mieliby utrzymywac sie tylko medalisci z zeszlego roku to troche slabo.

 

Sznurowka rosnie ale bez przesady, chyba nie az tak lawinowo zebysmy sie musieli martwic 5 lat do przodu. Zamiast rosnac wertykalnie moglibysmy rosnac horyzontalnie, czyli np za rok jedna 1 liga, 1 druga liga, 2 trzecie ligi i 2 czwarte ligi a w kolenych latach moznaby dodac kolejna druga lige i ew trzecia grupe trzeciej i czwartej ligi.

 

W tej sposob zapewnilibysmy wiekszy (szybszy) dostep do 'elyty' dla najlepszych nowych a zarazem nie zburzylibysmy zupelnie modelu, na ktory pracowalismy X lat.

 

Slowem ewoluja zamiast rewolucji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

PS2. Tizz ma problemy z logiką i niekiedy także językiem polskim. Nic dziwnego, że nie jest w stanie pojąć określenia "wielopoziomowy".

 

jeszcze raz 'wielopoziomowy' - kto pierwszy ten lepszy. czego tu nie rozumiesz :)

 

tak btw. świetny przytyk na poziomie gimbazy :)

cięgno ma problemy z logiką i ciezko mu się pisze co widac, nic dziwnego ;]

 

 

masz ogromne kompleksy tak swoją droga skoro tak Cie to rusza ale Twoj internet, Twoj problem.

 

 

 

pitrekk tak na logike to trzy lata czyli zaczynajac od 3ciej ligi w grze WIELOPOZIOMOWEJ - KTO PIERWSZY TEN LEPSZY:) sezon na wejscie do drugiej, sezon na wejscie do pierwszej i sezon na utrzymanie aby potwierdzic tą WYZSZOSC czyli minimum 3 sezony a przeciez około polowy nie zaczeła gry z nami 3 sezony wstecz i teraz adekwatnie z 5tej czy 4tej ligi ludziom dołączającym systemem KTO PIERWSZY TEN LEPSZY zajmie to 5(4) sezonow a ten cymbał pisze o wielopoziomowosci wzgledem tych ludzi :)

 

&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pitrekk: głośno myślę, ale to nie takie głupie żeby zostawiać w lidze mistrzowskiej tylko garstkę a resztą rotować. Popatrz na LM - działa dokładnie w tym samym systemie. Najlepsi faktycznie co rok będą mieli szansę udowadniać swoją wartość po pierwsze w ogóle zaliczając awans do grupy mistrzowskiej a po drugie rywalizacją w niej. Cyklicznie.

 

Obecny system ma ten minus, że dopuszcza strategię minimalnego ryzyka tj. "może i nie zdobędziemy złota ale utrzymać się powinniśmy". To powoduje, że w najwyższej lidze może siedzieć stosunkowo stałe grono, które de facto blokuje tych najlepszych, którzy z racji stażu nie mieli szansy na wejście w "strefę komfortu". System proponowany zakłada, że w lidze mistrzowskiej utrzymają się tylko najlepsi, niekoniecznie najbardziej ostrożni: medaliści (przykładowo) oraz najlepsi w eliminacjach. Prawdziwa liga mistrzów.

 

Na początku miałem z tym problem ale im dłużej o tym myślę tym bardziej mi się to podoba. Ten system w zasadzie nie ma wad. W kontekście skalowalności jest także najlepszy - oczywiście do osiągnięcia pewnej granicznej wielkości, przy której nie przyjmujemy nowych a budujemy rezerwy (czyli przy rozmiarze 12 drużyn per liga mamy potencjalnie 12 lig eliminacyjnych z awansem jednej osoby; wariant alternatywny - 6 lig z awansem dwóch drużyn; teoretycznie za rok możemy mieć już wystarczająco wielu managerów by taki wariant próbować uskutecznić).

 

Wiem też, że przeszkodą w obaleniu obecnego systemu mogą być głównie pierwszoligowcy ale ich/nasze pobudki niekoniecznie wynikają z dbałości o poziom sportowy ligi, jej konkurencyjność. Piszę to jako pierwszoligowiec i to jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, żeby nie było :) Ok, zasługi zasługami - kto miał zdobyć medal ten już to zrobił i tego nikt nie odbierze :) Chyba dobry temat na osobny wątek - przerzucę to zaraz do działu z zasadami.

 

Tizz: dalej uważam, że twoja gimnazjalna głowa nie jest przygotowana na pojęcia typu logika, język polski czy umiejętność kojarzenia faktów :D Wielopoziomowy oznacza "składający się z wielu poziomów". Gdzie jest napisane, że poziom zawodników zależy od ligi, w której akurat się znajdują? Nie jest. Oczywiście jesteś wyjątkiem od tej zasady :8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

synku odbij do swoich kolegów z gimbazy :)

 

"Wielopoziomowy oznacza "składający się z wielu poziomów". Gdzie jest napisane, że poziom zawodników zależy od ligi, w której akurat się znajdują? Nie jest. " i wszystko jasne,

 

po co były te nielogiczne wywody skoro interpretujesz tak jak tobie odpowiada.

 

HAHA ale gość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamiast się przekrzykiwać może w końcu coś ustalmy. Według mnie obecny system jest dobry. Problem powstał ze względu na ponadprzeciętna liczbę chętnych do gry w tym sezonie. Można powiedzieć, że mamy "kłopot bogactwa" i coś z tym trzeba zrobić. Ja cały czas obstaję przy pomyślę aby zwiększyć liczbę drużyn w lidze do chociażby 16 (przy obecnej liczbie zainteresowanych nie widzę powodu żeby upierać się przy limicie 12 zespołów) i zrobić dwie duże 3 ligi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cieglo, przez LM masz na mysli Lige Mistrzow w kopana? Jesli tak to problemem moze byc jedna roznica. W LM kazdy sezon sklada sie z eliminacji i potem samych juz rozgrywek LM. Wiec obronca tytułu (czy kto tam ma zagrwarantowany udzial - nie znam sie na kopanej) wie z wyprzedzeniem, ze ma zagwarantowany udzial i nie musi grac w eliminacjach.

 

W Fantasy mamy jeden RS NBA na rozegranie eliminacji i ten sam RS na rozegranie, nazwijmy to umownie "FINAŁÓW". Czyli, że jak? Managos grajacy w danym sezonie w lidze "FINAŁOWEJ" musieliby w tym samym sezonie grać rowniez w ligach ELIMINACYJNYCH, no bo przeciez przed zakonczeniem sezonu nie wiadomo kto bedzie medalista i bedzie mial zapewniony udzial za rok a kto nie...

 

Moim zdaniem lepszy jest pomysl, ktory juz wyzej opisalem. Mozna by ew. troche go zmodyfikowac i nie schodzic nizej niz np trzecia liga i wraz z przybywaniem chetnych tworzyc coraz wiecej rownorzednych lig drugich i trzecich. Wtedy dostepnosc do extraligi bylaby ok (min 2 lata na przebicie sie od zera) i przy tym zachowalibysmy oryginalny format ligi. Plus nikt nie musialby grac w dwoch ligach w tym samym sezonie co jest troche pokretne...

 

Chyba ze czegos nie rozumiem w tym Twoim pomysle ala LM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam na myśli LM kopaną. Tutaj myślę, że Twoje wątpliwości nie są uzasadnione :) Na każdy sezon gry w naszej lidze należy przy mojej propozycji zakładać maksymalnie dwie ligi. Jedna - eliminacyjna - będzie stałym punktem programu dla każdego uczestnika w lidze. Druga - mistrzowska - jedynie dla tych, którzy się zakwalifikowali. To zupełnie tak jak z rozgrywkami piłki nożnej: nasze kluby grają w ekstraklasie a równolegle rywalizują w pucharach europejskich. Grupa mistrzowska byłaby zatem odpowiednikiem takich pucharów i jednocześnie przepustką do mistrzostwa w ogólnym rozrachunku.

 

Są oczywiście pewne szczegóły:

- kwestia uznaniowa kto powinien pozostać w składzie grupy mistrzowskiej bez konieczności przechodzenia przez eliminacje. Równie dobrze możemy zastosować rozwiązanie gdzie nikt nie ma gwarancji i musi brać udział w eliminacjach. Tak czy inaczej nie jest to żaden problem

- w eliminacjach i tak bierze udział każdy. Jeśli z nich awansuje panujący mistrz (okaże się po sezonie) to otwiera się miejsce na kolejną drużynę, która uzupełni skład grupy mistrzowskiej. Analogiczne kombinacje są na tapecie przy okazji eurobasektu - Hiszpania jedzie na MŚ i otwiera tym samym miejsce dla kolejnej drużyny europejskiej. Chyba, że coś pokręciłem

 

Twój pomysł ma pewne słabe punkty. Przykładowo, rozszerzenie poziomu drugiego wszerz powoduje, że z ligi pierwszej spadać musi zapewne także więcej drużyn. Jednocześnie, awansuje pewnie tylko nie więcej niż jedna drużyna z każdej ligi równoległej. Innymi słowy, istnieje granica ilości lig równorzędnych. Tu akurat obecny system broni się dobrze bo wiemy, że po straceniu szansy na grę w finale PO wciąż mamy chęć walczyć o 3. miejsce premiowane awansem.

 

Argumentu z pokrętnością nie rozumiem :) Gdyby jeszcze przykłady takiego modelu nie występowały "w przyrodzie" - można by było polemizować. Niemniej są i opiera się na nich wiele rozgrywek w różnych sportach. Myślę, że warto korzystać z utartych, dostępnych na wyciągnięcie wzorców.

 

PS. Rozmiar ligi w postaci 12 drużyn jest optymalny moim zdaniem. Tutaj też warto dyskutować ale nie jestem fanem drastycznego zwiększania tej liczby (12 a 16 to spora różnica).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie o ilosc lig mi sie rozchodzi. Chcac brac udzial w projekcie "H2H na sznurowadle" musialbym grac co roku w dwoch ligach co mnie srednio kreci. Szczegolnie, ze (jak zapewne wiekszosc z nas tutaj) mam problem bogactwa a czasu coraz mniej i co roku zastanawiam sie z ktorej ligi zrezygnowac...

 

co do mojego pomyslu jeszcze slowko: jasne, ze nie moglibysmy stworzyc 12 drugich lig bo to oznaczaloby ze wszyscy z pierwszej musza co roku spasc aby z drugich lig moglo wejsc po 1 osobie...

Ale juz powiedzmy do osmiu drugich lig jak najbardziej realne (top 4 zostaje w 1 lidze - co zapewnia duza rotacje i minimializuje 'zasiedzenie'). lig trzecich mogloby byc w zasadzie w tym modelu max 64. Pomnoz sobie to przez 12, jak myslisz kiedy bedziemy miec na sznurowce tylu graczy zeby zaczelo brakowac miejsc? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Postaram się wypowiedzieć w tej kwestii. Jestem przeciwny robienia z h2h drugich MP (wszak do formuły fantasy points prawdopodobnie nie będziemy się w tych rozgrywkach ograniczać), bo ten system jest odpowiedni do robienia masówki od zera. H2H na sznurówce ma swoją historię i zawodnicy, którzy grali w niej kilka lat z pewnością mają swoje prawa do gry w 1, czy 2 lidze. Co jednak z najniższym poziomem rozgrywek?

Jeżeli wprowadzamy awanse/spadki, to tym samym zakładamy pewną hierarchizację lig, czyli 5 liga jest o 4 klasy niższa od 1. Muszę cztery lata grać, żeby w ogóle walczyć o medal z najlepszymi itd. Nie możemy z drugiej strony zrównywać statutem graczy z ligi pierwszej i debiutantów. No i kwestia najbardziej mnie nurtująca. Dlaczego ostatni zawodnik zeszłorocznej 3 ligi ma grać w 3 lidze, a nawet doświadczony gracz, który jest debiutantem na sznurówce ma zaczynać od ligi piątej?

Musimy też rozważyć liczbę uczestników i tu również chcę się odwołać do historii. Najwyższa liga h2h grała w 12 od zawsze i nie widzę powodu tego zmieniać. To jest jedna z cech tej ligi. W związku z tym proponuję wprowadzenie hierarchizacji lig zgodnie z ciągiem geometrycznym, czyli jedna pierwsza liga, dwie drugie, max 4 trzecie i tak dalej, wszystkie grające w 12 z wyjątkiem najniższych lig, które grają w zależności od liczby chętnych (minimum 8 uczestników). W tym roku nie da się tego zrobić, ale należy podjąć kroki, które sprawią, że przyjmiemy ten system w przyszłym sezonie. Z jednej strony zachowamy należne miejsca doświadczonych graczy, a z drugiej skrócimy proces awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fluber dobrze prawi - w tym roku można zrobić pierwszy krok w tym kierunku - ale ustalenie sprawiedliwego podziału lig przy 5 ligach i 12 graczach będzie trudne (zresztą jaka jest pewność, żę zawsze uda się 5 lig uzbierać, ewentualnie jak wymyślić coś długoterminowego na wypadek pojawienia się większej ilości chętnych do grania

 

hipotetyczna propozycja podziału:

 

zaczynając od dołu - w pierwszym roku z 3 równorzędnych lig 3-ich proponuję awans po 4 osób (łącznie 12) w celu rozpisania na ligi 2A i 2B z ludźmi pozostałymi z ligi 2A i spadkowiczami z ligi 1ej. pozostali (po 8 z każdej lig 3ich) stworzyliby ligi 3A i 3B

 

w bieżącej lidze 2 nie byłoby spadków w pierwszym sezonie - walka by się toczyła o 4 awanse do ligi 1ej - pozostałe zespoły rozpisane by były po 4 osoby do lig 2A i 2B w przyszłym sezonie. do lig 2A i 2B trafiłoby też po 2 spadkowiczów z ligi 1ej

 

w kolejnym sezonie byłyby dwie ligi 2ie i dwie 3ie (spadki / awanse po 4 osoby - na zasadzie np 1, 4 z 3A & 2, 3 z 3B do 2A i 1, 4 z 3B & 2, 3 z 3A do 2B oraz 9,12 z z 2 A & 10, 11 z 2B do 3A i 9,12 z z 2 B & 10, 11 z 2A do 3B). z 2iej do 1ej awansowałyby po 2 teamy. z 1ej do dwóch 2ich po 2 teamy

 

powiększenie liczby spadkowiczów tyczyłoby się również ligi 1 - po 4 osoby może zadowolą (jak by nie było 33,3% w porównaniu do 25%) malkontentów narzekających na małą rotację w ligach - bezpieczne byłyby tylko drużyny, które wywalczyły playoffy w sezonie regularnym

 

awans do 1ej ligi byłby możliwy dla najlepszych managerów z 3 ligi w 2 sezony

 

może taka wielopoziomowość bardziej by się mieściła w standardach Tizza i zachciałoby mu się wygrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kosmetyczne różnice ale wymowa w zasadzie podobna. Postaram się potem zebrać możliwe scenariusze, wrzucić do ankiety i poczekać na głosy zainteresowanych. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To co napisał goozman powinno być bazą do stworzenia całości. Przy 4 ligach, zamiast 48 menedżerów będzie mogło grać już 180. Dyskusja nad najniższym poziomem rozgrywek zawsze wchodzi w grę i będzie zależała od liczby uczestników - musimy sobie pozwolić na pewną elastyczność. Proponuję konsultacje społeczną tejże inicjatywy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

proponowany przeze mnie system rozrysowany na poniższym dokumencie - wybaczcie niedociągnięcia graficzne, ale na szybko to zrobiłem, mam nadzieję, że merytorycznie bez błędów

https://docs.google.com/file/d/0BxLwuu4MovRjb0gySXlpaUg3a2c/edit?usp=sharing

 

szczególnie trudne rozpisanie awansów z trzech lig 3 do dwóch 2 ale założyłem, że 1 miejsce to 1pkt jakościowy, 2m to 0,5pkt, 3m to 0,25pkt a 4m 0,125 pkt. Łącznie 5,625 pkt wszyscy – rozpisani na 2 grupy to daje 2,8125 – najbliżej takiej podziałki jest proponowany podział. Dwaj liderzy z grup 3 muszą być ze sobą w przyszłej grupie 2 – przy 4 awansach z 3 grup nie ma innego wyjścia - nagroda - i tak szybszy możlwy awans do najwyższej fazy rozgrywek.

 

minus dla 2-ligowców w przyszłych latach - większa ilość ludzi ma szanse na awans (24 a nie 12 ale awansują tylko 2 najlepsze teamy z każdej ligi)

 

Przemyślałem ten system czy bardzo uderza w bieżących 3-ligowców - ale można ich rozrzucić po czterech w 3 nowych ligach 3ich - ze świeżym narybkiem powinno być łatwiej o awans do jednej z drugich lig niż tradycyjnie

 

kwestią otwartą jest postępowanie gdyby ligi się dalej rozszerzały..

 

LEGENDA:

awanse na niebiesko

spadki na czerwono

podziały na tym samym pozomie na zielono

przerywana linia dla teoretycznie powstałych grup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

prosto takiego podziału nie zrobisz żeby wszyscy byli zadowoleni - kompromisy muszą być - szczególnie w pierwszym roku zmian - potem wg mnie jest bardzo prosto

 

wspominana wcześniej "wielopoziomowość" bieżącego układu jest prosta - ja tylko zarzuciłem pomysł na udobruchanie malkontentów, których boli niższy numer każdej kolejnej ligi ze względu na ich staż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właściwie można się ograniczyć do 1 roku i lewej strony drugiego, bo potem wszystko będzie zależeć od liczby uczestników, ale jak dla mnie to jest świetny układ i jak się cieglo wgryziesz to się przekonasz, że jest bardzo prosty i przejrzysty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to teraz mały challenge: jeśli w składzie ligi - powiedzmy - 2A nie potwierdzi udziału jeden manager to kto zapełni lukę? Wariant drugi, nie potwierdza udziału dwóch managerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×