cieglo 28 Posted March 17, 2014 Prośba o wklejenie tabeli przez PO. Jak sytuacja w lidze? Jak aktywność userów? Jeśli są ewidentne lamy (olewacze) - chciałbym o tym wiedzieć. Share this post Link to post Share on other sites
jeffrey 0 Posted March 17, 2014 1 runda zapowiada się ciekawie, może z wyjątkiem pojedynku pierwszego seeda z ósmym. W minionym tygodniu Pafsen pewnie wygrał 6-2 i zanosi się na powtórkę z rozrywki. Najciekawszy pojedynek to chyba mój z Sikorkami (graliśmy dwukrotnie w sezonie, raz było 5-4, raz 4-5). Bullsfronda i Wrecking Crew to także interesujący match-up (w RS 4-4 i 8-1 dla Wrecking (!), aczkolwiek już parę kolejek temu). Hard Boiled z kolei w RS miał dwukrotne 5-4 z Murzynowem. Ogólnie to przyjemnie się grało, było trochę emocji i tradycyjnego kurwienia (przegrane o jedną trójkę/steal, albo o legendarne .001% FG) . Jak widać po tabeli, top4 ostatecznie trochę zdominowało RS, zobaczymy czy zgodnie dadzą radę przejść do półfinałów. Co do olewaczy to nie chcę wyjść na donoszącego, ale chyba od 2-3 tygodnia rozgrywek graliśmy w 10tkę, bez Team of Case i Grzetoma. A szkoda, bo byłoby jeszcze więcej frajdy i walki do samego końca o PO, a tak już właściwie 3-4 tygodnie temu było wiadomo, kto w tych playoffach zagra. Share this post Link to post Share on other sites
cieglo 28 Posted March 18, 2014 Żadne donoszenie tylko dbałość o atmosferę rozgrywek. Kto olewa - wypacza nam zabawę a przecież tego nie chcemy. Dzięki, dawaj znać jak się sytuacja rozwija, ciekawy jestem jak ta silna czwórka sobie poradzi (upstety wiszą w powietrzu ). Share this post Link to post Share on other sites
kobe26 1 Posted March 21, 2014 Jeffrey... niestety nasz pojedynek się posypał przez moje "gwiazdy" Drummonda, Collisona i niekorzystny terminarz. Chyba już to masz. Share this post Link to post Share on other sites
jeffrey 0 Posted March 21, 2014 Nie zapeszaj, nie zapeszaj Przecież moja obecna przewaga jest mikroskopijna, raptem parę stealów i 2-3 niecelne wolne . Faktycznie, miałeś mnóstwo pecha z kontuzjami Drummonda i Peka, w całym RS nie przegrałeś ani razu (!) statystyki zbiórek, a tu nagle taka sytuacja. Chociaż dzięki temu, nie ma kto zniszczyć Ci FT%^^. Ja przy okazji mam sporo farta, bo akurat pół tygodnia przed PO wrócił Bledsoe, opłaciło się jednak zdjąć go z FA w połowie stycznia. Z tego co widzę, to w innych match-upach jest masakra, same 5-4 i różnica jednego steala/trójki, w weekend będzie się działo . Share this post Link to post Share on other sites
kobe26 1 Posted March 23, 2014 Walczyłem dzielnie i bardzo zbliżyłem się pod koniec, jednakże ułożenie meczów oraz brak Drummonda i Pekovica na początku serii spowodował, że polegnę... Szkoda, bo już zaczynałem czuć krew przeciwnika... Share this post Link to post Share on other sites
jeffrey 0 Posted March 24, 2014 Miało być ciekawie, było arcyciekawie. O tyle ile mój pojedynek z Sikorkami okazał się najmniej ciekawy (przez plagę kontuzji u rywala), gdyż już przed ostatnim dniem było na 99% wszystko rozstrzygnięte, o tyle pozostałe 3 match-upy to były klasyki (w szczególności 2). Bullsfronda dość pewnie prowadził przez większość tygodnia, jednak Wrecking zaliczył jeszcze run i zbliżył się na różnicę ledwie 13 punktów. Hard Boiled z kolei zapomniał zmienić sobotni skład na niedzielny i o mały włos przez to nie umoczył (remis w statystyce steali), jednak dzięki 2-0 w RS z Murzynowem gra dalej. Na koniec zostawiłem sobie upset sezonu, czyli porażkę 1-szego seeda z 8-mym. Sam przed początkiem rundy skreśliłem Dżdżownice, a tutaj Pafsenowi nagle wyleciał na calutki tydzień Dwight i przez to przegrał minimalnie w blokach (19-20). Dodatkowo również przegrał o całe 7 punktów i 4 TO. Straty wydawało się, że ma pod kontrolą, jednak Oladipo wyjechał z 8 TO (where playoffs happens) w ostatnim meczu tygodnia i sensacja stała się faktem. Za to, że przedwcześnie skreśliłem Dżdżownice, teraz pewnie zostanę dotkliwie skopany w półfinale, gdyż wyleciał mi Hickson i praktycznie będę grać bez klasowego centra, bo na FA jest sam szrot. W RS może i dwukrotnie wygrałem 7-2, ale to było wieki temu, a Anthony Davis dopiero ostatnio uregulował swoją formę i jak będzie kontynuować kokszenie, to 8 seed znajdzie się w finale . Bullsfronda ma 2-0 w sezonie zasadniczym z Hard Boiled (5-2, 5-4), ale jeśli ten drugi będzie pamiętał o wystawianiu składu, to pewnie wszystko rozstrzygnie się dopiero w niedzielę. Share this post Link to post Share on other sites
jeffrey 0 Posted March 31, 2014 Niesamowity match-up Hard Boiled z Bullsfronda Team. 6-3 jest trochę mylące, bo ten pierwszy wygrał statystykę trójek i asyst dokładnie o +1, poza tym miał ledwie +7 w zbiórkach i +2 w BLK. Bullsfronda może mówić o pechu, bo akurat w tym tygodniu wyleciał Gasol. U mnie też kontuzje trochę zadecydowały o niespodziewanie pewnym zwycięstwie (Dżdżownice bez Lee i Davisa). W finale faworytem jest Hard Boiled, który już mi podkradł Korvera z FA Share this post Link to post Share on other sites
kobe26 1 Posted April 5, 2014 Eh gdyby nie ta pierwsza runda i kontuzje Drummonda oraz Pekovica... to widziałbym siebie w drugiej lidze, a tak zmiażdżyłem najpierw Miami Pafsen (lider po rundzie zasadniczej), a w meczu o 5 miejsce zmiatam właśnie Wrecking Crew. No, ale nic... trzeba kibicować Jeffreyowi by wygrał ligę. Share this post Link to post Share on other sites
Zayl 0 Posted April 6, 2014 Eh gdyby nie ta pierwsza runda i kontuzje Drummonda oraz Pekovica... to widziałbym siebie w drugiej lidze, a tak zmiażdżyłem najpierw Miami Pafsen (lider po rundzie zasadniczej), a w meczu o 5 miejsce zmiatam właśnie Wrecking Crew. No, ale nic... trzeba kibicować Jeffreyowi by wygrał ligę. Nie mogę w żaden sposób zaprzeczyć, że przegrywam z kretesem. Dobrze,że moi gracze wykonują solidnie rzuty osobiste i nie gubią wielu piłek, bo w przeciwnym razie nie wygrałbym w żadnej z kategorii. Share this post Link to post Share on other sites
evitacre 12 Posted April 7, 2014 Droga nie była usłana różami, ale udało się "Hard Boiled z kolei zapomniał zmienić sobotni skład na niedzielny i o mały włos przez to nie umoczył (remis w statystyce steali), jednak dzięki 2-0 w RS z Murzynowem gra dalej." = imprezka :-) "Bullsfronda ma 2-0 w sezonie zasadniczym z Hard Boiled (5-2, 5-4), ale jeśli ten drugi będzie pamiętał o wystawianiu składu, to pewnie wszystko rozstrzygnie się dopiero w niedzielę." = motywacja "Niesamowity match-up Hard Boiled z Bullsfronda Team. 6-3 jest trochę mylące, bo ten pierwszy wygrał statystykę trójek i asyst dokładnie o +1, poza tym miał ledwie +7 w zbiórkach i +2 w BLK. " - wszystko było wyliczone ;-) jeffrey - nie wiem czy Asik i jego FT nie zaważyło - bez jego reb i tak byś wygrał tę kategorię dzięki wszystkim za grę! Share this post Link to post Share on other sites
jeffrey 0 Posted April 7, 2014 Również dzięki za grę. I owszem, masz rację z tym Asikiem, powinienem go wywalić, ale z uwagi na +1 w ST i -3 w BLK przed niedzielnym wieczorem, uznałem że warto zaryzykować, zwłaszcza że grali akurat z Denver. I te wolne jakoś by przeszły pewnie, ale Bledsoe i PG24 mieli wczoraj po 6/11 i 5/9. Jeszcze przed naszym pojedynkiem zakładałem, że może wygram 3PT, jednak trafiłeś na tydzień Dirka, a ja na słabszy Dragić'a. No i ten przechwycony Korver z FA w poniedziałek, kiedy ja chciałem to zrobić^^. Podczas ostatniej kolejki RS jak graliśmy, fartem wygrałem 5-4 (o JEDNĄ stratę), teraz szczęście się odwróciło, więc nikt nie powinien czuć się pokrzywdzony . Z uwagi na to, że to był mój wgl 1szy sezon w fantasy H2H to i tak mam zaciesz, że awansowałem See ya w 2giej lidze. Share this post Link to post Share on other sites