Skocz do zawartości
Benon

Sezon 2018/2019

Polecane posty

Hahaha. To sie okaze. Bez przesady. Bamba to cienias i drewno, Bagley wyladuje w Sacto i za bardzo przypomina mi Jahlila, Moje wybory to young, knox i carter jr. 

Uzasadnij dlaczego moj pick jest zly? Z porzingisa sie smiali, a ja w niego od poczatku wierzylem. Z wyboru lillarda sie smiali, Steph byl overrated itd. CJ wziety w dalszej loterii. Ale kazdy z tych malych combo potrafil jedno. Zdobywac punkty. 

Wiem jedno. Zeby odniesc sukces w obecnej.NBA trzeba miec wysokie iq i potrafic rzucac, a jak sie nie potrafi rzucac, to grac bdb defence. Ale przede wszystkim pizgac trojki. 

Trae ma iq i rzuca. W hawks bedzie mial kazdy rzut, ktory chce. Oczywiscie, sa rozne przypadki, ale jak ktos ma 28pkt na mecz i 8as to go biore. On najlepiej pasuje do obecnej NBA z calego draftu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Ayton, Knox, Sexton, DiVincenzo osiągną duuuuzo e tej lidze...Co do Trae to dużo pyskuje na boisku, ma serie nie trafionych rzutow. Ogladalem go w Oklahomie i jak nie trafiał to wyglądał kiepsko, aczkolwiek może się rozwinac. Doncic dla mnie overrated. Wiem ze ponad 80% znajomych jara się tym kolesiem, dla mnie słabo broni, malo atletyczny jest i do tego wolny jak na SG czy SF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy Youngu jest za wiele "if" moim zdaniem, ale to tylko moje zdanie. 

Ja bym wszedł w Cartera. Knox to jeszcze większy znak zapytania od Trae, różnie z nim może być. Na plus to, że Porzyguś wypadł i będzie miał full czasu na 3/4, duży kredyt dostanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Doncic jest kozakiem. Ale mysle, ze w NBA dla zasady beda go chcieli w kazdym meczu nakryc czapka. Jak na nim siada najlepsi defensorzy ligi to po nim. Bo jest za wolny. Jednak ma niesamowity dar, naturalny talent do gry, cwiczony od najmlodszych lat. On gra jak stary wyga i tym moze wszystkich lyknac. To nie Rubio. Jednak dla mnie on jest najwieksza niewiadoma. 

Ostatnio dobre picki to sam czub lub wlasnie okolice 10. Knox, Carter, Shai, Donte moga byc rownie dobrzy. Z drugiej strony nie ufam braciom Bridges, kariera max Morrisowie. Na pewno ktos wyskoczy, ale tez duzo zalezy od okolicznosci i sytuacji w zespolach. Young trafia w dobre srodowisko. Podobnie Ayton, Jaren Jackson, Doncic, Knox, Sexton. Nie ma co teraz oceniac wedlug mnie. Mozna spekulowac. Ja zaryzykowalem. Tak jak smieja sie ze mnie, ze zamienilem Insignie w manualu na 200konnego smaxa w automacie (mam zlamana noge, a musze byc mobilny). Moj wybor, moje ryzyko, moja zabawa:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, marcelomattsoy napisał:

Zrobilem tego trejda, bo uwazam, ze JJ nie zrobi takiej kariery jaka wrozono mu w high school, kiedy to byl.chrzczony drugim LBJ. Na pewno potencjal wiekszy niz WCS i to zdecydowanie. WCS gowno pokazal do tej pory i nie dziwota, ze sacto wzielo Bagleya. Jednak.uwazam, ze obaj moga coegzystowac a WCS do 30tki bedzie starterem, bo zawsze beda wierzyli w jego potencjal. U JJ boje sie bardzo duzej konkurencji w Suns, do rzucania beda Booker i Ayton, ciekawe kto przyjdzie na pg. SF to dwukrotny gracz roku Bridges i Ariza plus Warren. Pod koniec sezonu szalal, ale wtedy Suns grali skladem ligi letniej. A z czworka wezme przyszlego all star i krola ligi. 

Jackson z Phoenix to akurat taki typ gracza, że nawet jak będzie tylko starterem, to będzie dużo produkował w tym formacie. 

W Phoenix póki co mają dużo skrzydłowych, ale raz że oni nimi będą grali na pozycjach od 2 do 4, to dla każdego jakoś minuty znajdą, a dwa że w każdej chwili może pójść wymiana z udziałem SF po jakiegoś ciekawego PG. 

Wybór Younga to moim zdaniem dość duże ryzyko. Raczej obstawiam, że spadłby do 7 wyboru. Jeżeli uważasz, że wypali to nic dziwnego że wchodziłeś w tą wymianę. Moim zdaniem pierwszy sezon będzie miał cieżki, ale pewne też jest że w Atlancie przez 2-3 sezony będą na niego stawiali i będzie miał duże minuty. To natomiast daje dobre perspektywy w tym formacie. 

Doncic w najgorszym razie będzie lepszym Inglesem. ale pewnie będzie lepszym G. Haywordem. Brałbym go bez obaw z numerem 1. 

Edytowano przez bulls2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie tez Doncic > Ayton. Zreszta pewnie kazdy z nas teraz marzy o tym, aby gracze odpalili na poziomie Simmonsa i Mitchella czy tez Tatuma. Porownywalem sobie motoryke Townsa i Aytona. Ayton lepszy, ale trafia do klubu, w ktorym.raczej beda od niego oczekiwali defence i lapania lobow. Pod Doncica zrobia caly game plan.

JJJ to melodia przyszlosci, podobnie jak Bamba. 

NBA ready sa wyzej wymienieni, Young, Knox, Bagley, Carter i Porter jr. Donte Divincenzo az tak sie nie podniecam, bo widzialem juz wiele gwiazd final.four, ktore w NBA znikaly. Ile czasu potrzebowal Redick zeby sie przebic, a gwiazda od razu zostal taki Klay Thompson. 

Czasami potrzeba szczescia, splotu sprzyjajacych okolicznosci itd.

Najlepszy przyklad chyba w historii to Drazen Petrovic. Z bohatera do zera i odwrotnie. 

Zobaczcie sobie na staty ligi letniej takiego chrisa wooda z bucks. 20/11/2.8blk. Kto to jest ten gosc. 

Edytowano przez marcelomattsoy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porter ma największy potencjał i umiejętności z całego tegorocznego draftu. Kontuzja pleców pogrzebała jego szanse w wyborze miedzy 1-3 pickiem. Do tego Denver potwierdzilo jakiś czas temu, że nie będą męczyć Portera w 1 sezonie. Szkoda chłopak umie grac lepiej niz Ayton i Doncic razem wzięci 

Edytowano przez KosiHoops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KosiHoops napisał:

Paorter ma największy potencjał i umiejętności z całego tegorocznego draftu. Kontuzja pleców pogrzebała jego szanse w wyborze miedzy 1-3 pickiem. Do tego Denver potwierdzilo jakiś czas temu, że nie będą męczyć Portera w 1 sezonie. Szkoda chłopak umie grac lepiej niz Ayton i Doncic razem wzięci 

Umiejętności większych niż Doncic póki co nie ma, ale potencjał ma ogromny, większy niż Słoweniec. Problemem oprócz zdrowia może być u niego jednak głowa,  egoizm boiskowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam nad losem Bagleya. Gość wyglądał imponująco w Duke. Martwie się, że trafia na organizacji toksycznej i prowadzonej po prostu słabo. Dodatkowo nie wiem jak zdrowie. Ale jestem fanem gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, bulls2006 napisał:

Umiejętności większych niż Doncic póki co nie ma, ale potencjał ma ogromny, większy niż Słoweniec. Problemem oprócz zdrowia może być u niego jednak głowa,  egoizm boiskowy. 

Zdrowy Porter > Doncic ...tyle ze juz zdrowy w 100% nie będzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Immek weź juz tam kogoś wybierz bo ja juz che mieć swój pick z głowy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KosiHoops napisał:

Hej Immek weź juz tam kogoś wybierz bo ja juz che mieć swój pick z głowy 

Musisz czekać, trwają pewne rozmowy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, immortal_87PL napisał:

Ja się zastanawiam nad losem Bagleya. Gość wyglądał imponująco w Duke. Martwie się, że trafia na organizacji toksycznej i prowadzonej po prostu słabo. Dodatkowo nie wiem jak zdrowie. Ale jestem fanem gościa

W Duke słabo grał w obronie, naprawdę słabo. To samo w lidze letniej. W ataku też ma braki. Niemniej jest strasznie szybki, atletyczny, ma skila do gry w ataku, choć rzut przeciętny, bardzo dobrze zbiera. Jest chyba też dobrze ułożony i raczej mu nie odbiję. W Sacto jest tłok pod koszem, ale powinien dostać swoje minuty już w pierwszym sezonie. Powinien dobrze się uzupełniać z Foxem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KosiHoops napisał:

Zdrowy Porter > Doncic ...tyle ze juz zdrowy w 100% nie będzie 

myślisz, że ta kontuzja zaważy na jego karierze? Ostatnio dość optymistyczne głosy płyną z jego obozu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, bulls2006 napisał:

W Duke słabo grał w obronie, naprawdę słabo. To samo w lidze letniej. W ataku też ma braki. Niemniej jest strasznie szybki, atletyczny, ma skila do gry w ataku, choć rzut przeciętny, bardzo dobrze zbiera. Jest chyba też dobrze ułożony i raczej mu nie odbiję. W Sacto jest tłok pod koszem, ale powinien dostać swoje minuty już w pierwszym sezonie. Powinien dobrze się uzupełniać z Foxem

W obronie faktycznie nie powalał, ale nie powiedziałbym że ma braki w ataku i ma przeciętny rzut. Jednak trafiał ponad 60% FG i prawie 40% 3pt, choć wiadomo na małej próbie te trójki.

Szczerze mówiąc zastanawiam się nad nim i nad Bambą. To dwaj zupełnie różni gracze, ale na tą chwilę skłaniam się bardziej ku Bambie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, bulls2006 napisał:

myślisz, że ta kontuzja zaważy na jego karierze? Ostatnio dość optymistyczne głosy płyną z jego obozu..

Stracił cały sezon w Mizz, zagrał w MarchMadness dwa mecze i to na srednim poziomie, chociaż minąć mijał sprytnie i dość szybko jak po świeżej kontuzji. Dla mnie to numer #1 draftu ale przed kontuzja. Obecnie trochę może stracić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, immortal_87PL napisał:

W obronie faktycznie nie powalał, ale nie powiedziałbym że ma braki w ataku i ma przeciętny rzut. Jednak trafiał ponad 60% FG i prawie 40% 3pt, choć wiadomo na małej próbie te trójki.

Szczerze mówiąc zastanawiam się nad nim i nad Bambą. To dwaj zupełnie różni gracze, ale na tą chwilę skłaniam się bardziej ku Bambie

miał świetne procenty z gry, bo mijał wszystkich jak chciał, plus wsady - świetna szybkość, atletyzm, ktorym na poziomie uniwerku niszczył przeciwników. Dobrze też gra z piłką, potrafi kozłować. Ma też zaczątki rzutu, ale raczej z dobrych,  wypracowanych przez zespół pozycji. Natomiast inne elementy czysto techniczne w ataku do poprawy. 

Bamba to dla mnie niewiadoma. Fizycznie jest niesamowity i jego profil nawet pasuje do dzisiejszej ligi. Pytanie czy pójdzie za tym glowa i zaangazowanie. Na plus że w Orlando będzie miał minuty oraz to że tam potrafią szkolić centrów. 

Edytowano przez bulls2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, KosiHoops napisał:

Stracił cały sezon w Mizz, zagrał w MarchMadness dwa mecze i to na srednim poziomie, chociaż minąć mijał sprytnie i dość szybko jak po świeżej kontuzji. Dla mnie to numer #1 draftu ale przed kontuzja. Obecnie trochę może stracić 

Tak. Bardzo chciał dołączyć do draftu w tym roku. Chciało go Chicago, ale konkurencja w pierwszej 9 była duża plus Bridgesowie to pewni i zdrowi gracze, a LAC chyba nie chciało takiego problematycznego gracza pod względem zdrowia i sposobu gry. Mimo wszystko ja uważam, że nadal ma potencjał na top 3 tego draftu. Ma niesamowity rzut jak na tak wysokiego gracza, jest też bardzo sprawny, ma kozioł,  szybkość. Gorzej z podaniem, zespołowością oraz zaangażowaniem w obronie. Niemniej jak będzie zdrowy, a myślę że może być, to jest fun to watch od pierwszego meczu w lidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bagley to moze.byc Okafor lub w najlepszym wypadku ZeBo. 

Bamba jest na duzo gorszym poziomie niz np. Embiid. Jak ogladalem treningi Joela to wiedzialem, ze bedzie gwiazda. To samo Towns. Bamba jest surowy, choc potrafi rzucic 3. Serge Ibaka to jego max. Ale to wcale nie jest zle. Podobny potencjal ma wziety w drugiej rundzie Mitchell Robinson z knicks. 

Ja wzialbym Wendela Cartera, ktory gra defence i ma offence i potrafi swietnie rozgrywac z wysokiej trumny. Robin Lopez dlugo jako starter nie pogra. Wendell to potencjal na zawodnika typu multicat Al Horford. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Carter Jr w tym sezonie może mieć problem jako starter....max 20 min w meczu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, marcelomattsoy napisał:

 

Ja wzialbym Wendela Cartera, ktory gra defence i ma offence i potrafi swietnie rozgrywac z wysokiej trumny. Robin Lopez dlugo jako starter nie pogra. Wendell to potencjal na zawodnika typu multicat Al Horford. 

Carter to intrygujący zawodnik. Niemniej ma dwa problemy. Jeden to minuty. R. Lopez, Portis to niezla konkurencja jak dla debiutanta. Druga kwestia ze w tym formacie taki Horford wypada gorzej niz w roto i podobnie moze byc z Carterem Jr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak po pierwsze Robin jest na wylocie z Bulls, a po drugie mają oni stawiać właśnie na Cartera. Nie będą oglądać się na Lopeza lub jakiegoś Portisa kosztem jednego ze swoich top prospectów. Czeka ich prawdopodobnie jeszcze rok tanku i nie widzę innej opcji, niż ogrywanie ze sobą młodego trzonu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, matek napisał:

Jak po pierwsze Robin jest na wylocie z Bulls, a po drugie mają oni stawiać właśnie na Cartera. Nie będą oglądać się na Lopeza lub jakiegoś Portisa kosztem jednego ze swoich top prospectów. Czeka ich prawdopodobnie jeszcze rok tanku i nie widzę innej opcji, niż ogrywanie ze sobą młodego trzonu. 

Pewnie,  że będą go ogrywać. Niemniej nie zacznie raczej sezonu w pierwszej piątce i nie będzie gral powyżej 25 minut. Może w drugiej części sezonu wskoczy do piątki, ale to zależy jak będzie mu szło. Pewne jest,  że w piątce będzie Markannen. Trzeba też pamiętać, że na PF grał będzie minuty J. Parker. Moim zdaniem w pierwszej  części sezonu będzie grał 20-25 minut będą w rotacji pierwszym lub drugim zawodnikiem wchodzącym z lawki. Całkiem nieźle, ale mimo wszystko Ayton czy Doncic, a nawet Young mają ciut lepszą sytuacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lauri to dobry przykład i nawet o nim pomyślałem już po napisaniu posta. 

Od początku dostał rolę startera bez oglądania się na innych, a mieli w składzie jeszcze Miroticia przecież na czwórkę. Pomogły mu te akcje z bójką, ale mimo wszystko - startował cały sezon, 30 minut na mecz. Nie widzę powodu, żeby z Carterem, który jest lepszym prospectem, mieli postąpić inaczej. Stawiają na młodych. 

Dunn-LaVine-Parker-Markkanen-Carter

Tak to widzę. Oczywiście w czasie meczu taki Parker na bank będzie schodził na 4, a np. LaVine na jedynkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×