Skocz do zawartości
Zaloguj się, aby obserwować  
matek

Deklaracje, rezygnacje i zgłoszenia - sezon 2021/22

Polecane posty

Napisano (edytowany)

Cześć, startuje z tematem potwierdzania składu ligi na przyszły sezon. 

Draft planuję już standardowo, na 1 września, więc datą graniczną jest 15 sierpnia 2021 r.

W tym temacie przyjmujemy również ewentualne nowe zgłoszenia i rezygnacje. Ja gram. 

Lista:
Brooklyn Nets - @matek            
New York Knicks - @evitacre      
Washington Wizards - @tomalaobi         
Orlando Magic - @Andrew23               
Los Angeles Lakers - @TryczekSzukarek       
Philadelphia 76ers - @bulls2006       
Sacramento Kings - @cvbe     
Charlotte Hornets - @goozman      
Denver Nuggets - @Pafsen           
Portland Trail Blazers - @Vic         
Minnesota Timberwolves - @piotreksuper       
Chicago Bulls - @Benon       
Houston Rockets - @MKA   
Dallas Mavericks - @GeDDo        
Phoenix Suns - @bulek              
Miami Heat - @El-Maniaque               
Los Angeles Clippers - @Musli       
Indiana Pacers - @pokor88       
Boston Celtics - @Regis      
Memphis Grizzlies - @Tizz 

Lista rezerwowa:
@antek - Bulls

Edytowano przez matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram i razem z Cade'm Cunningham'em rozpoczynamy drogę na szczyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gram

3 godziny temu, Pafsen napisał:

Gram i razem z Cade'm Cunningham'em rozpoczynamy drogę na szczyt :)

Szczerze wątpię, aby się ostał do 4 picku :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie liczyłem tego jeszcze bo nie ma ustalonych zasad odnośnie zawodników kontuzjowany (odnosi się do fbx1). Jak będę wiedział co iajk to wtedy to przeliczę. 

  • Dzięki! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak by Wam trzeba było człowieka do grania w grę to jestem chętny. 

  • Dzięki! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uczciwym będzie dla wszystkich liczenie kolejności bez uwzględnienia wyrzuconych: Harrisa, Tate'a czy Diallo, gdyż oni byli w składach na ostatni mecz sezonu. Dla mnie logicznym jest, że osoba pobrana na ich miejsce, nie może mieć wpływu na kolejność draftu, gdyż nie miała większego związku z postawą druzyny w całym sezonie. Wykorzystam do tego punkt regulaminu:

Cytat

E.3.a Dozwolone jest wyrzucanie graczy by poprawić swój pick pod warunkiem, że komisarz nie uzna tego ruchu za manipulacje niezgodna z idea samego draftu

Niestety te ruchy wydatnie się przyczyniają do poprawy picku, a ja jestem za tym, żeby on odzwierciedlał rzeczywistość. Nie mam nic przeciwko outowaniu pod kątem picku, ale taka rzecz powinna wydarzać się jednak wcześniej. Podnoszę temat na forum za głosem matka, niemniej uważam, iż wliczanie wyrzuconych zbyt póżno zawodników jest zgodne z duchem gry, a @Regis, @TryczekSzukarek i @Vic mogą więc zdecydować, czy te ruchy ich anulować całkowicie.

  • Podoba mi się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, bulek napisał:

Uczciwym będzie dla wszystkich liczenie kolejności bez uwzględnienia wyrzuconych: Harrisa, Tate'a czy Diallo, gdyż oni byli w składach na ostatni mecz sezonu. Dla mnie logicznym jest, że osoba pobrana na ich miejsce, nie może mieć wpływu na kolejność draftu, gdyż nie miała większego związku z postawą druzyny w całym sezonie. Wykorzystam do tego punkt regulaminu:

Niestety te ruchy wydatnie się przyczyniają do poprawy picku, a ja jestem za tym, żeby on odzwierciedlał rzeczywistość. Nie mam nic przeciwko outowaniu pod kątem picku, ale taka rzecz powinna wydarzać się jednak wcześniej. Podnoszę temat na forum za głosem matka, niemniej uważam, iż wliczanie wyrzuconych zbyt póżno zawodników jest zgodne z duchem gry, a @Regis, @TryczekSzukarek i @Vic mogą więc zdecydować, czy te ruchy ich anulować całkowicie.

Bulek, od kiedy Diallo to s5 czy jakiś xFactor?? Wywaliłem go bo wiedziałem ze ważący 31 czy 33fpp jest bezwartościowy. Wolałem pobrać kogoś kto moze zaskoczy i tyle. Przecież ten cały Tate’s czy Harris to tez fa. 
 

nie zgadzam sie z Twoja interpretacja. Ja rozumiem jakby na fa polecieli jakies przecinaki ale w tej sytuacji bez jaj. Rozumiem ze dla Ciebie liepiej by GM na ostatnie 3 dni przed końcem nie robił żadnych ruchów na fa - argument ze GM wywalił grajka za późno i ewidentnie ma wpływ na draft - dramatic. Ile ten Diallo naczaskał punktow? 1500? 
 

nie zgadzam sie z taka decyzja! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Diallo nie jest żadnym x-factorem dla większości druzyn w lidze i dla większości jego wyoutowanie nie miałoby znaczenia żadnego, ale są drużyny, w których taki out ogrywa niebagatelna rolę.

Zresztą Tryczek, spójrzmy logicznie. Draft jest odzwierciedleniem postawy całej drużyny w sezonie. Jeśli tak, to czemu liczyć gościa pobranego do składu juz po tym, jak Diallo zagrał ostatni mecz? Diallo widniał w Twoim teamie na ostatni mecz sezonu, nie widzę podstawy by do obliczeń wliczać gościa, który z sezonem w Twoim teamie nie miał nic wspólnego. Jeszcze nie przesądzam, ale tak ja to widzę, a trzeba podkreślić, iż na tym tracą np. @Benon czy @evitacre. Poczekam co na to powiedzą inni.

Czemu nie zrobić jak GeDDo? Sprytnie się pozbył Holmesa, już nie patrzałem kogo tam jeszcze, ale wszystko odpowiednio wystarczająco w porę i w pełni legalnie, także on jest największym wygranym tego draftu.

Zrobię tak, jak uzna większość, ale to powinna się większa ilość ludzi wypowiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież @matek ustawił na 12:00 zakończenie sezonu - korektę w składzie zrobiłem na 6 godzin przed zamknięciem okna - nie czekałem do ostatnich minut z tym ruchem. Trochę się zastanawiałem ale podjąłem decyzje i zaryzykowałem z Brown Jr. - zaznacze ze Diallo pozyskałem z Fa co pokazuje jaka ma wartość. @bulek rozumem Twoje podejście ale uważam ze akurat ci zawodnicy którzy polecieli na fa to gnioty które nie maja wartości rynkowej.  Dodatkowo zaznaczę ze mam 18 waivers - wiec Diallo do mnie nie wróci na przyszły sezon wykorzystując waiver 1. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi bynajmniej o to, że Diallo powróciłby do składu ewentualnie, to nie o to chodzi. Bardziej o to, iż wyrzuciłeś go w niestosownym momencie, a ten fakt ma wpływ na lokatę draftową innych graczy. Dlatego poczekam z podjęciem decyzji na zdanie innych. jeszcze w Twoim przypadku można wziąć pod wzgląd, że wziałes go z FA pod koniec kwietnia, ale już Tate był w Boston od grudnia, a Harris w Portland jeszcze dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, bulek napisał:

Nie chodzi mi bynajmniej o to, że Diallo powróciłby do składu ewentualnie, to nie o to chodzi. Bardziej o to, iż wyrzuciłeś go w niestosownym momencie, a ten fakt ma wpływ na lokatę draftową innych graczy. Dlatego poczekam z podjęciem decyzji na zdanie innych. jeszcze w Twoim przypadku można wziąć pod wzgląd, że wziałes go z FA pod koniec kwietnia, ale już Tate był w Boston od grudnia, a Harris w Portland jeszcze dłużej.

Ok - niech się inni wypowiedzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pytacie się o zdanie innych to się wypowiem. Ale uprzedzam, będzie długi wywód.

Przyznam się szczerze, że kompletnie nie rozumiem w czym jest problem. Aaaa nie czekaj skłamałbym tak pisząc, bo wiem. Otóż Bulek jest osobą która na ruchach Bostonu i Portland traci właśnie dwa miejsca w drafcie. Ale aby zrozumieć istotę problemu ... ponosi się larum o gości którzy kręcili w tym sezonie: Tate 36.80fp, Harris 35.80fp, Diallo 31.40fp. Serio? Przecież to są goście których można kategoryzować jako poziom poniżej średniej w tego typu ligach. Tate (przed sezonem noname z ulicy) rozegrał jeden sezon w drużynie w totalnej przebudowie w której z dużym trudem można by złożyć sensowne S5. Jaką on będzie pełnił rolę w kolejnych latach, trudno przewidzieć. Harris przeciętniak od samego początku w tej lidze (jego max przypada na obecny sezon), a Diallo też wylądował w drużynie która się przebudowuje i gdyby był takim nieoszlifowanym talentem, to OKC by go nie oddali. Więc śmiem wątpić w jego potencjał.

Nie wiem jak tutaj wyglądała sytuacja w latach poprzednich (gram w tej lidze pierwszy sezon). Niemniej z ligach z których wywodzą się owe zasady od początku wprowadzenia obecnego wyliczania kolejności draftu, wielokrotnie wywalani byli zawodnicy podobnego kalibru (a nawet i lepsi) i nikt z tego problemu nie robił. Pomimo, że jedni zyskiwali a inni tracili (w tym również i ja). Ponad dwa lata temu chciałem zmiany tej zasady, to pojawiły się głosy, że manipulacja pickiem jest zajebista, że premiuje aktywnych do samego końca, itp.. A już wtedy mówiłem, że tego typu ruchy mają i mogą mieć miejsce. Dodam, że nigdy nie podnosiłem kwestii wywalania gracza X przez drużynę Y (choć kilka razy na tym traciłem). Chciałem jedynie zmiany zasady, której nawet sam zapis jest kompletnie z dupy:

Cytat

E.3.a Dozwolone jest wyrzucanie graczy by poprawić swój pick pod warunkiem, że komisarz nie uzna tego ruchu za manipulacje niezgodna z idea samego draftu

Pierwsza część mówi wyraźnie, że takie ruchy są dozwolone i można wywalać graczy aby zyskać na tym w drafcie. Więc wywalanie takiego Tate, Harrisa, Diallo czy innego delikwenta, nie jest sprzeczne z zasadami gry. Baaa, nie ma nic co by mówiło, że nie można takiego gracza wyjebać w ostatnich minutach otwartego rynku FA, tuż przed jego zamknięciem. Więc argument ...

 

11 godzin temu, bulek napisał:

Bardziej o to, iż wyrzuciłeś go w niestosownym momencie, a ten fakt ma wpływ na lokatę draftową innych graczy.

A co uważamy za stosowny moment? Serio pytam, bo czegoś takiego nie ma w regulaminie. Poza tym, jakby wywalił go dzień wcześniej czy tydzień wcześniej, to wpływ na lokatę draftową mógłbym mieć ten ruch (przy założeniu, że sam byś kogoś nie wywalił) dokładnie taki sam jak obecnie! 

Kolejny zapis tego punktu regulaminu jest kompletnie sprzeczny z pierwszą częścią jego zapisu. Już pomijam fakt, że komisarz może za każdym razem uznać, że dany ruch jest niezgodny z ideą draftu, gdy będzie na tym tracił. Ale ważnym jest, że nie jest określone co uważa się, że taki ruch za co nie. To zawsze będzie budziło sporo kontrowersji, bo dla kogoś taki gracz nie powinien zostać wywalony, wcale nie musi się pokrywać ze zdaniem drugiej osoby. W wielu przypadkach, yyyyy chyba jednak we wszystkich zawsze będą różnice, bo ktoś traci a drugi się bogaci.

Mnie osobiście te ruchy nie dziwią i nie dziwi mnie nawet timing w którym zostali zwolnieni. Na tym to polega, by coś zyskać, a nie wyjebać za free. A zasady tego nie uniemożliwiają, baaa zezwalają na takie właśnie ruchy. A to, że komisarz może uznać za manipulację jest bardzo śliskie i mocno niedoprecyzowane. Ja sam bym tak zagrał gdybym z kimś walczył o wyższy pick (baaa, nawet tak zrobiłem w tej lidze ale trochę wcześniej). Powiem więcej, w fbx1 byłem przygotowany, że gdybym spadł poprzez ruchy przeciwników poniżej picku nr 2, to bym rozważałbym bardzo mocno poświęcenie nawet Mylesa Turnera, aby wskoczyć do TOP2 i mieć szansę wyrwać przyszłego superstara w drafcie. Więc wyrzucenie dla mnie takiego Turnera w takim przypadku miałoby sens. Szczególnie, że wywalania innych graczy z gorszą punktacją nic by mi nie dało. A sam chciałbym mieć możliwość zrobić kontrę i móc zareagować na przeciwnika ruch. Bo idąc tokiem rozumowania, że takiego np. Turnera nie wolno wywalić, to dochodzimy do sytuacji, że jedni mogą wyrzucać (bo mają graczy którzy mogą nie budzić kontrowersji i przecież wcale nikt nie posądzi o manipulację pickiem), a inni mogą się tylko przyglądać i tracić pozycje w drafcie (bo wywalenie takiego Turnera to nie przystoi i ewidentnie wpływa na kolejność w drafcie). Panowie, bądźmy poważni. W zasadzie każdy ruch pod koniec sezonu można tak właśnie traktować tj. za manipulację pickiem. Nie ma znacznie czy jest skok z 20 na 19, 7 na 5, czy 2 na 1. Zasady na to zezwalają i w historii np. fbx1 od początku istnienia nikt nie protestował, że jakiś ruch gracza X wpływa na kolejność w drafcie. No teraz wilQowi przeszkadza, bo na takim ruchu stracił. 

12 godzin temu, bulek napisał:

Draft jest odzwierciedleniem postawy całej drużyny w sezonie. Jeśli tak, to czemu liczyć gościa pobranego do składu juz po tym, jak Diallo zagrał ostatni mecz? Diallo widniał w Twoim teamie na ostatni mecz sezonu, nie widzę podstawy by do obliczeń wliczać gościa, który z sezonem w Twoim teamie nie miał nic wspólnego.

Otóż nie jest odzwierciedleniem postawy całej drużyny w sezonie! Zasady obliczania draftu powodują, że na koniec mają miejsce tego typu ruchy. O tym pisałem ponad dwa lata temu, dziwne, że wtedy nie docierało a teraz dostrzegłeś tą lukę w zapisie regulaminu. A podstawy brania graczy do wyliczania kolejności draftu jasno precyzuje regulamin:

Cytat

IV.3. Kolejność draftu rookich wylicza komisarz ligi po sezonie regularnym na podstawie posortowanej rosnąco dla wszystkich zespołów sumy 492 rozegranych gier wśród graczy z jak najwyższą średnią w danej drużynie [pamiętając o II.1.a. i II.1.b.].

W tym zapisie nie ma słowa o tym, że jeśli gracz rozegra X spotkań i na koniec sezonu nie będzie go w składzie, to będzie brany pod uwagę. Jeśli w składzie nie ma gracza X, to nie powinien być on brany pod uwagę w obliczeniach. Jedyny zapis który daje furtkę zależy od widzimisię komisarza. A że komisarz w tej sytuacji jest stroną pokrzywdzoną, to powiedziałbym, że macie teraz problem.

 

12 godzin temu, bulek napisał:

Czemu nie zrobić jak GeDDo? Sprytnie się pozbył Holmesa, już nie patrzałem kogo tam jeszcze, ale wszystko odpowiednio wystarczająco w porę i w pełni legalnie, także on jest największym wygranym tego draftu.

Ja jak to się ma do tego zdania, że draft jest odzwierciedleniem postawy całej drużyny w sezonie? Przecież skończyłem sezon na 12 pozycji, a mam 1 numerek w drafcie (w fbx1 Chytry skończył na 9 miejscu, a ma 4 pick). Więc chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Draft ma wzmacniać teoretycznie najsłabsze drużyny, ale każda drużyna możne stać się najsłabsza na sam koniec sezonu zasadniczego (kilka wymian, ruchów na FA i po problemie) i co gorsza regulaminu jasno i wyraźnie na to pozwala. Więc to zdanie o odzwierciedleniu postawy drużyny w sezonie, można sobie wsadzić. Jeśli chodzi o moją osobę, że zostałem podany jako przykład i wzór "jak powinno się manipulować własnym pickiem" ... to powiem tylko, że zainteresowanie Holmesem było bardzo małe. Coś tam pewnego czasu oferował @matek (gdy Holmes był zdrowy), ale nie było to nic co dawałoby mi lepszą przyszłość i wolałbym go wyjebać na FA, aby zyskać w drafcie. Wysłałem wiele zapytań, propozycji, połowa bez odpowiedzi, a były odrzucane nawet propozycje za pick w drugiej dziesiątce (i wcale nie było to 11, a znacznie dalszy). Później udało się dobić targu i go sprzedać, ale gdyby tak się nie skończyło, to Holmes też trafiłby na FA (tylko nie wiem jeszcze w którym momencie, pewnie pod koniec aby zaskoczyć przeciwników, aby jego wywalenie nie poszło na mare). A wiesz dlaczego? Bo skoro pobrałem go z FA i pomimo dobrego sezonu w jego wykonaniu nie cieszył się zainteresowaniem (dużo lepszy grajek niż goście nad którymi się pokłoniłeś), to jest to znak, że jest warty poświęcenia go w celu poprawy notowania swojego picku. Tak właśnie się stało z Grahamem, choć tutaj perspektywy w porównaniu do Holmesa dużo grosze. A że zobaczyłem Zacha Collinsa na FA, to nie chciałem zwlekać do samego końca, bo ktoś mógłbym mnie ubiec. Tak było z Vaderbiltem (czy jak mu tam), bo zwlekałem, zwlekałem, czekałem aż ktoś będzie chciał Grahama, ale się nie doczekałem i poleciał. Trochę to śmiesznie wygląda, bo jedni manipulują i jest ok, a jak inni to robią, to już ok nie jest. A przecież wszyscy grają na takich samych zasadach.

 

Więc teraz zamiast zastanawiać się, czy dane ruchy to manipulacja czy nie. Lepiej zabierzcie się za rozwiązanie tego problemu na przyszłość. A rozwiązań może być kilka.

1. Zostawiamy wyliczenia tak jak są, ale kolejność jaką uzyskamy po sezonie, to kolejność loteryjna. Następnie czekamy na losowanie real NBA i przekładanym to na ligę. W efekcie TOP3 będzie miało takie same szanse. Natomiast zwolnienie danego gracza X pod koniec sezonu, wcale nie musi przynieść korzyści i lepszego numerka w drafcie.

2. Ustalamy, że na 30 dni do końca RS rynek FA jest nadal otwarty, jednak składy na tamten moment będą brane pod uwagę przy obliczania kolejności w drafcie. No ale problem zostanie tutaj rozwiązany tylko pośrednio, bo owe ruchy będą miały miejsce 30 dni wcześniej. Baa, a później jak nie będą cieszyć się zainteresowaniem na waiverach, to wrócą do poprzednich właścicieli.

3. Określamy jaki ruch będzie uznawany za manipulację, a jaki nie. W taki sposób, aby jasno sprecyzować co jest dozwolone a co nie.

4. Zostawiamy tak jak jest i zwalniajcie kogo chcecie. Manipulujcie pickami i niech wygra ten co najwięcej poświęci pod koniec sezonu. 

No i na koniec aby doprecyzować:

13 godzin temu, bulek napisał:

... a trzeba podkreślić, iż na tym tracą np. @Benon czy @evitacre

Na ruchu Diallo traci Benon i evitacre, a zyskuje TryczekSzukarek (walka w TOP4)

Na ruchu Harrisa traci Bulek i Tizz, a zyskuje Vic (walka o pick 6)

Na ruchu Tate traci Vic, Bulek, Tizz i MKA, a zyskuje Regis (walka o pick 6) 

Więc jeśli już poruszany jest temat, to wyżej wymienione osoby w ogóle nie powinny się wypowiadać, bo są stroną w sprawie. Więc oczywistym jest, jakie obiorą stanowisko.

Myśleliście, że nie robiłem obliczeń w trakcie sezonu (a pod koniec sezonu nawet codziennie)? :D

  • Podoba mi się 1
  • Dzięki! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@GeDDo szacun ze znalazłeś czas - z mojej strony 100% racji. Gram z Wami od niedawna i nie chciałem sie wychylać - i pisać dosadniej ;) 

ps. Który nr Ci wyszedł z obliczeń? - napisz pm ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, GeDDo napisał:

Jeśli pytacie się o zdanie innych to się wypowiem. Ale uprzedzam, będzie długi wywód.

Przyznam się szczerze, że kompletnie nie rozumiem w czym jest problem. Aaaa nie czekaj skłamałbym tak pisząc, bo wiem. Otóż Bulek jest osobą która na ruchach Bostonu i Portland traci właśnie dwa miejsca w drafcie. Ale aby zrozumieć istotę problemu ... ponosi się larum o gości którzy kręcili w tym sezonie: Tate 36.80fp, Harris 35.80fp, Diallo 31.40fp. Serio? Przecież to są goście których można kategoryzować jako poziom poniżej średniej w tego typu ligach. :D

GeDDo, przecież wiem, że się ze mną nigdy nie zgadasz, dlatego ten post mnie nie zdziwił absolutnie, ale teksty z prywatą sobie odpuść naprawdę, bo z takimi oskarżeniami trafiłeś pod niewłaściwy adres. Myślisz, że dla mnie 7 czy 8 pick ma niebagatelne znaczenie? Nie ma najmniejszego.

Co do tych trzech zawodników to nie rozumiem, jak można traktować oceniać wartość tych graczy całościowo. W każdej drużynie taki gracz ma zupełnie inną wartosć pod kątem picku. I tak w ekipie Matka taki Tate by nie miał najzupelniej żadnego znaczenia, a w drużynie Regisa wręcz przeciwnie. Czyż zawodnik, który jest w teamie przez cały sezon, a następnie jest outowany, to takie posunięcie nie jest manipulacją? Jeżeli to nie jest, to co nią jest?

41 minut temu, GeDDo napisał:

JA co uważamy za stosowny moment? Serio pytam, bo czegoś takiego nie ma w regulaminie. Poza tym, jakby wywalił go dzień wcześniej czy tydzień wcześniej, to wpływ na lokatę draftową mógłbym mieć ten ruch (przy założeniu, że sam byś kogoś nie wywalił) dokładnie taki sam jak obecnie! 

Kolejny zapis tego punktu regulaminu jest kompletnie sprzeczny z pierwszą częścią jego zapisu. Już pomijam fakt, że komisarz może za każdym razem uznać, że dany ruch jest niezgodny z ideą draftu, gdy będzie na tym tracił. Ale ważnym jest, że nie jest określone co uważa się, że taki ruch za co nie. To zawsze będzie budziło sporo kontrowersji, bo dla kogoś taki gracz nie powinien zostać wywalony, wcale nie musi się pokrywać ze zdaniem drugiej osoby. W wielu przypadkach, yyyyy chyba jednak we wszystkich zawsze będą różnice, bo ktoś traci a drugi się bogaci.

A gdy komisarz nie będzie tracił, nie będzie reagował? Pytam serio.

To, że to nie jest określone jest błędem także wobec mnie, ale nie ja ten punkt ustanawiałem. Co do momentu to oczywiście, wedle regulaminu zawsze można by to było traktować jako wypaczenie idei draftu, ale taki out na tydzień wczesniej byłby zupełnie jednak inaczej traktowany.

49 minut temu, GeDDo napisał:

Mnie osobiście te ruchy nie dziwią i nie dziwi mnie nawet timing w którym zostali zwolnieni. Na tym to polega, by coś zyskać, a nie wyjebać za free. A zasady tego nie uniemożliwiają, baaa zezwalają na takie właśnie ruchy. A to, że komisarz może uznać za manipulację jest bardzo śliskie i mocno niedoprecyzowane. Ja sam bym tak zagrał gdybym z kimś walczył o wyższy pick (baaa, nawet tak zrobiłem w tej lidze ale trochę wcześniej). Powiem więcej, w fbx1 byłem przygotowany, że gdybym spadł poprzez ruchy przeciwników poniżej picku nr 2, to bym rozważałbym bardzo mocno poświęcenie nawet Mylesa Turnera, aby wskoczyć do TOP2 i mieć szansę wyrwać przyszłego superstara w drafcie. Więc wyrzucenie dla mnie takiego Turnera w takim przypadku miałoby sens. Szczególnie, że wywalania innych graczy z gorszą punktacją nic by mi nie dało. A sam chciałbym mieć możliwość zrobić kontrę i móc zareagować na przeciwnika ruch. Bo idąc tokiem rozumowania, że takiego np. Turnera nie wolno wywalić, to dochodzimy do sytuacji, że jedni mogą wyrzucać (bo mają graczy którzy mogą nie budzić kontrowersji i przecież wcale nikt nie posądzi o manipulację pickiem), a inni mogą się tylko przyglądać i tracić pozycje w drafcie (bo wywalenie takiego Turnera to nie przystoi i ewidentnie wpływa na kolejność w drafcie). Panowie, bądźmy poważni. W zasadzie każdy ruch pod koniec sezonu można tak właśnie traktować tj. za manipulację pickiem. Nie ma znacznie czy jest skok z 20 na 19, 7 na 5, czy 2 na 1. Zasady na to zezwalają i w historii np. fbx1 od początku istnienia nikt nie protestował, że jakiś ruch gracza X wpływa na kolejność w drafcie. No teraz wilQowi przeszkadza, bo na takim ruchu stracił. 

Z jednej strony piszesz, że zawodnicy typu Tate, Harris są zupelnie nieistotni, a z drugiej strony piszesz, że skok z 20 na 19 czy z 7 na 5 ma takie samo znaczenie. Do czego zmierzam? Do konsekwencji. Jeśli lekceważymy Tate'ów, tak samo podejdźmy do skoku z 20 na 19 miejsce. Natomiast prawda jest taka, że skok z 7 na 5 czy 4 pod wpływem outu tate'a jest duzo bardziej diametralny w skutkach niż skok z 20 na 19. Obaj wiemy, że z 4 miejsca można wybrać gwiazdę, z siódmego też, ale już mniejszego kalibru. Natomiast różnica miedzy pickiem 19 a 20 jest praktycznie żadna a szansa na wybranie steala identyczna.

Co do Turnera to sam sobie odpowiedziałeś :)

1 godzinę temu, GeDDo napisał:

Ja jak to się ma do tego zdania, że draft jest odzwierciedleniem postawy całej drużyny w sezonie? Przecież skończyłem sezon na 12 pozycji, a mam 1 numerek w drafcie (w fbx1 Chytry skończył na 9 miejscu, a ma 4 pick). Więc chyba nie do końca jest tak jak piszesz. Draft ma wzmacniać teoretycznie najsłabsze drużyny, ale każda drużyna możne stać się najsłabsza na sam koniec sezonu zasadniczego (kilka wymian, ruchów na FA i po problemie) i co gorsza regulaminu jasno i wyraźnie na to pozwala. Więc to zdanie o odzwierciedleniu postawy drużyny w sezonie, można sobie wsadzić. Jeśli chodzi o moją osobę, że zostałem podany jako przykład i wzór "jak powinno się manipulować własnym pickiem" ... to powiem tylko, że zainteresowanie Holmesem było bardzo małe. Coś tam pewnego czasu oferował @matek (gdy Holmes był zdrowy), ale nie było to nic co dawałoby mi lepszą przyszłość i wolałbym go wyjebać na FA, aby zyskać w drafcie. Wysłałem wiele zapytań, propozycji, połowa bez odpowiedzi, a były odrzucane nawet propozycje za pick w drugiej dziesiątce (i wcale nie było to 11, a znacznie dalszy). Później udało się dobić targu i go sprzedać, ale gdyby tak się nie skończyło, to Holmes też trafiłby na FA (tylko nie wiem jeszcze w którym momencie, pewnie pod koniec aby zaskoczyć przeciwników, aby jego wywalenie nie poszło na mare). A wiesz dlaczego? Bo skoro pobrałem go z FA i pomimo dobrego sezonu w jego wykonaniu nie cieszył się zainteresowaniem (dużo lepszy grajek niż goście nad którymi się pokłoniłeś), to jest to znak, że jest warty poświęcenia go w celu poprawy notowania swojego picku. Tak właśnie się stało z Grahamem, choć tutaj perspektywy w porównaniu do Holmesa dużo grosze. A że zobaczyłem Zacha Collinsa na FA, to nie chciałem zwlekać do samego końca, bo ktoś mógłbym mnie ubiec. Tak było z Vaderbiltem (czy jak mu tam), bo zwlekałem, zwlekałem, czekałem aż ktoś będzie chciał Grahama, ale się nie doczekałem i poleciał. Trochę to śmiesznie wygląda, bo jedni manipulują i jest ok, a jak inni to robią, to już ok nie jest. A przecież wszyscy grają na takich samych zasadach.

Jeśli byś wyoutował Holmesa, to się nie dziw mojej reakcji i tym postem jesteś tak samo nieobiektywny.

 

1 godzinę temu, GeDDo napisał:

Więc teraz zamiast zastanawiać się, czy dane ruchy to manipulacja czy nie. Lepiej zabierzcie się za rozwiązanie tego problemu na przyszłość. A rozwiązań może być kilka.

1. Zostawiamy wyliczenia tak jak są, ale kolejność jaką uzyskamy po sezonie, to kolejność loteryjna. Następnie czekamy na losowanie real NBA i przekładanym to na ligę. W efekcie TOP3 będzie miało takie same szanse. Natomiast zwolnienie danego gracza X pod koniec sezonu, wcale nie musi przynieść korzyści i lepszego numerka w drafcie.

2. Ustalamy, że na 30 dni do końca RS rynek FA jest nadal otwarty, jednak składy na tamten moment będą brane pod uwagę przy obliczania kolejności w drafcie. No ale problem zostanie tutaj rozwiązany tylko pośrednio, bo owe ruchy będą miały miejsce 30 dni wcześniej. Baa, a później jak nie będą cieszyć się zainteresowaniem na waiverach, to wrócą do poprzednich właścicieli.

3. Określamy jaki ruch będzie uznawany za manipulację, a jaki nie. W taki sposób, aby jasno sprecyzować co jest dozwolone a co nie.

4. Zostawiamy tak jak jest i zwalniajcie kogo chcecie. Manipulujcie pickami i niech wygra ten co najwięcej poświęci pod koniec sezonu. 

Też się opowiadam za tym, by ten przepis doprecyzować, bo w tym kształcie on brzmi czysto teoretycznie i daje zbyt dużo swobody komisarzowi. Punkt pierwszy jest ciekawy, tylko, że w NBA 14 ekip jest "lottery". U nas ta owa czternastka musiałaby być taka sama. Pytanie, dlaczego akurat u nas czternastka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, bulek napisał:

GeDDo, przecież wiem, że się ze mną nigdy nie zgadasz, dlatego ten post mnie nie zdziwił absolutnie, ale teksty z prywatą sobie odpuść naprawdę, bo z takimi oskarżeniami trafiłeś pod niewłaściwy adres. Myślisz, że dla mnie 7 czy 8 pick ma niebagatelne znaczenie? Nie ma najmniejszego.

Myślę, że trafiłem idealnie w punkt. Podobnie jak i wilq, wcześniej broniliście tego systemu obliczania. A teraz gdy na tym tracicie, to uważacie, że ruch X czy ruch Y jest zły i czy nie jest to przypadkiem manipulacja w kolejność draftu. No i nie chodzi o to, że się zgadzamy czy nie. Po prostu chodzi o ujednolicenie zasad tak, aby były tak samo stosowane dla wszystkich.

4 godziny temu, bulek napisał:

Co do tych trzech zawodników to nie rozumiem, jak można traktować oceniać wartość tych graczy całościowo. W każdej drużynie taki gracz ma zupełnie inną wartosć pod kątem picku. I tak w ekipie Matka taki Tate by nie miał najzupelniej żadnego znaczenia, a w drużynie Regisa wręcz przeciwnie. Czyż zawodnik, który jest w teamie przez cały sezon, a następnie jest outowany, to takie posunięcie nie jest manipulacją? Jeżeli to nie jest, to co nią jest?

Oceniam dokładnie tak, jak zostałem przyzwyczajony przez ostatnie lata gry w fbx. Wywalani byli różni gracze i nikt nie widział w tym problemu. Pomimo tego, że była manipulacja pickiem poprzez takie wywalanie. Każde wywalenie gracza pod koniec sezonu które poprawia pick (jaki by on nie był), to jest to manipulacja. Kiedyś problemu nie było, teraz się raptownie pojawił? Więc jeśli kiedyś to nikomu nie przeszkadzało, to czemu teraz zaczęło? 

4 godziny temu, bulek napisał:

Z jednej strony piszesz, że zawodnicy typu Tate, Harris są zupelnie nieistotni, a z drugiej strony piszesz, że skok z 20 na 19 czy z 7 na 5 ma takie samo znaczenie. Do czego zmierzam? Do konsekwencji. Jeśli lekceważymy Tate'ów, tak samo podejdźmy do skoku z 20 na 19 miejsce. Natomiast prawda jest taka, że skok z 7 na 5 czy 4 pod wpływem outu tate'a jest duzo bardziej diametralny w skutkach niż skok z 20 na 19. Obaj wiemy, że z 4 miejsca można wybrać gwiazdę, z siódmego też, ale już mniejszego kalibru. Natomiast różnica miedzy pickiem 19 a 20 jest praktycznie żadna a szansa na wybranie steala identyczna.

Co do Turnera to sam sobie odpowiedziałeś :)

Powinniśmy lekceważyć każdego, albo nikogo. Manipulacja to manipulacja. A niestety regulamin na to pozwala, co jest wyraźnie zapisane.

 

4 godziny temu, bulek napisał:

Jeśli byś wyoutował Holmesa, to się nie dziw mojej reakcji i tym postem jesteś tak samo nieobiektywny.

Jestem obiektywny. Sam wywaliłem Grahama i też uważam, że jest to manipulacja pickiem. Holmesa bym wyjebał, gdybym go nie sprzedał. Gdyby w owym drafcie był tylko jeden Cade i długo długo nic, to w fbx1 wyjebałbym Turnera, aby walczyć o Cadea. Bo uważam, że byłby warty tego. A to, że ktoś inny uważa, że Turner tam się nie powinien znaleźć, to co mnie to interesuje. Zasady na to pozwalają.

4 godziny temu, bulek napisał:

Też się opowiadam za tym, by ten przepis doprecyzować, bo w tym kształcie on brzmi czysto teoretycznie i daje zbyt dużo swobody komisarzowi. Punkt pierwszy jest ciekawy, tylko, że w NBA 14 ekip jest "lottery". U nas ta owa czternastka musiałaby być taka sama. Pytanie, dlaczego akurat u nas czternastka?

Aby nie ingerować z losowanie real NBA. Nie przypominam sobie aby ekipy z >10 miejsca wskakiwali na TOP3 w ostatnich latach. Najwyższy skok był bodaj z 8 na nr 1, gdy NOH wygrała Ziona. 

Edytowano przez GeDDo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować  

×