Skocz do zawartości

Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 14.11.2018 we wszystkich miejscach

  1. 1 punkt
    Zawsze mogles lepiej draft poprowadzic #trashtalk
  2. 1 punkt
    Tabelka za 4 tydzień kształtuje się następująco: Liga lubi nieoczekiwanych zwycięzców. Po El-Maniaque'u i bulku, na czoło 4 tygodnia wysunęła się z kompletem zwycięstw drużyna The Lego. @hermman89 już na tyle dobrze poukładał te swoje klocki, że play-offy nabierają bardzo realnych kształów. Ale czy Brook Lopez będzie tak grał wiecznie? Raczej wątpliwe, więc Herrmann dalej musi obserwować przebieg wydarzeń, a aktywność na FA raczej zalecana. Największe rozczarowanie to człowiek morza. Po słabym trzecim tygodniu, @czlowiek...morza notuje dalszy regres. Czyżbym nie wstrzelił się z pochwałami tuż po 2 tygodniu? Na to wygląda, bo człowiek morza zaczął penetrować dno i badać, jak mocno można się do niego odbić. Chyba ten wiatr znad morza o którym wspomniałem, zmienił kierunek i zaczął wiać w plecy - jak skoczkowi, który ląduje tuż za bulą. Bez szybkiego powrotu Stefana, udanego come-backu nie ma się co chyba spodziewać. Największy progres uczynił High Flying Circus 3. @Andrew23 najwyraźniej już zapomniał o słabym ubiegłym tygodniu i pokonując bardzo mocną ekipę Maca, zxdaje się wypływać na szerokie wody. Sytuacja w tabeli nadal nieciekawa, ale duży potencjał na obwodzie, związany ze świetnym ostatnio SGA i solidnymi, zwłaszcza w blokach, środkowymi (52 bloki - ktoś kiedyś coś?) powoduje, że iż ligowa tabela na yahoo nieco zaciemnia prawdziwy obraz tej drużyny, Cóż, najciemniej pod latarnią... Największy regres to Trefl Sopot. Jedna z większych efemeryd tego sezonu, drużyna, któa potrafi rozegrać naprawdę bardfzo dobry tydzień, by następny bardzo fatalny. I tu znowu zdaje się, że sytuacja w tabeli nie odzwierciedla siły tej drużyny, która wydaje się być z kolei mniejsza niż to widać na ligowej tabeli. Mam nadzieję, że trejd i sprzedaż Townsa pomoże nieco odbudować asysty i trójki, bo zdaje się, zbiórki to jeden z elementów, na który zdecydowanie nie mogłem narzekać... Tak, ten niekorzystny wiatr od morza, który panuje w Gdyni, siłą rzeczy musiał opanować też południe Trójmiasta. Warunki panujące na skoczni zdecydowanie loteryjne. Laurkę największego szczęściarza przyznam tym razem ekipie Spider Pigs. Nie, to nie był zły tydzień w wykonaniu @Feral777 absolutnie. Solidny środek stawki tabeli 4 tygodnia, czyli nic nowego. Feral najzwyczajniej lubi się nie wybijać, zgodnie z rosyjskim powiedzieniem "tisze jediesz, dalsze budiesz". Dorobek punktowy - ten sam co w ubiegłym tygodniu, 67, status quo, więc czemu tu mówić o szczęściu? Ano temu, iż tylko jeden matchup byłby wygrany 7-2. Właśnie ten z człowiekiem morza. Ale, ale, czyż ta drużyna nie była największym pechowcem 1 tygodnia? Cóż, Feral może zanucić sobie: "los chce ze mną grać w pokera, raz mi daje, raz zabiera".... Największy pechowiec to bez wątpienia Andrew Bynum. @mac pewnie może mówić o rozczarowaniu. Co tydzień ścisła czołówka ligowa, a tu wyskoczyła porażka z okupującym dolne rejony tabeli Yahoo, Andrew23. Mac'owi w niczym to jednak nie przeszkodziło - dalej jest jedną z ekip, która przewodzi peleton ligowy, dodatkowo wrócił White, więc siła rażenia tej już mocnej ekipy się jeszcze zwiększy. Dodać należy, że Mac pod względem aktywności na FA to również ścisła czołówka. Dobry draft i udane pobory są podstawą sukcesu. Tak, zdecydowanie ta jedna pechowa porażka nie świadczy o niczym. Nie sposób nie zaakcentować kolejnego dobrego tygodnia Murzyńskich Czarnuchów. To była tylko kwestia czasu, aż @pitrekk zacznie pchać się w górę ligowej tabeli, bowiem systematycznie drużyna ta jest lokowana w ścisłej czołówce poszczególnych tygodni, co tylko świadczy o tym, iż pitrekk nie musi liczyć na jakiś przypadkowy przebłysk formy swoich zawodników - wyrówany team z celowo zatankowanymi blokami. Tylko czekać, az pitrekk zatriumfuje nie 5-4, a 6-3 czy 7-2.
×