pitrekk
Members-
Zawartość
761 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez pitrekk
-
no jasna dupa!! bylem pewien ze wygralem... przegrac matchup 0.01 FG i 1 strata to jest cos. jeszcze Blake wypadl na dluzszy czas... oby wrocil na PO (o ile do nich wejde).
-
hej knt, ogarnijmy sie tak zeby nie trafic na siebie w 1 rundzie bo bedzie jak gooz przepowiedzial. Wytluczemy sie w pierwszej rundzie a przeciez umowa byla ze spotykamy sie w finale Patrzac na moja sytuacje to niewiele moge zrobic, wiec cala nadzieja w Tobie ze zajmiesz 1 miejsce...
-
hej Gerard, dolaczam sie do apelu :-) zastanow sie jeszcze. rozumiem Cie chlopie, ja mam poki co jednego, ale wiem, ze z czasem ciezko... nie mniej jednak Ty na ogol draftujesz tak dobrze ze nawet poswiecajac 5 min dziennie na ustawienie skladu i ew jakis FA pickup jestes w stanie rywalizowac. pozdro
-
hehe, no widzisz, nawet nie zauwazylem, ze jestem liderem w ilosci zmian zalozenie bylo takie aby w drafcie wyciagnac 6-7 silnych grajkow a reszte przeznaczyc na rotacje. tez powodzenia, choc w sumie walczymy o HCA przed Play-offs...
-
dzieki Nalesnick. jakbys wystawil tych trzech pionkow w czwartek to byloby jeszcze bardziej wyrownany pojedynek, bo wygralbym 1 zbiorka a Ty 2 stratami... choc wtedy bysmy pewnie inaczej kombinowali z FA...:-)
-
nie znam. to jakies wschodnie powiedzonko? tak sobie patrze na te twoje staty, ktore nurkic i knight wyprodukowali i wiele by one nie zmienily, w sensie w pkt i ast i tak raczej nie zawalczysz, w zbiorkach raczej nie zawalcze ja. za to 8 strat twoich asow sprawiloby zebysmy mieli remis w TO. Tak ze jeszcze sie okaze ze dzieki swojemu gapiostwu wygrasz meczap
-
przelozony. w nowym jorku spadl snieg. zdziwilbym sie bardzo gdyby korygowali meczpy 3 moesiace do tylu, mecze przelozyli na kwiecien...
-
no raczej nie bardzo
-
dzieki, dzieki. rzeczywiscie bylo blisko w wielu kategoriach, ale jak ma nie byc jak nasze druzyny sa tak samo zbudowane Ty miales Jenningsa? no to spora strata bo gosc ostatnio dawal rade...
-
walcze jak lew :-) po wczorajszym dniu jest 4-4 :-)
-
THIS IS.... wpierdol...
-
no, mówiłem przecie, że pod wpływem...
-
Wyspał byś się Bulek zamiast siedzieć po nocach nad kompem i majstrować przy skladzie... Gratki, udalo Ci sie obronić TO i wygrana 5-4. Nice move z Favorsem @ KNT: już czas.... THIS IS SMALLBALL!!!!
-
pewnie wszedl w draft na podwojnym gazie lub dosypal zbyt duzo ziarnka fantazji ;-)
-
dobra to bedzie walka o PO w tej lidze...:-)
-
61 blokow Andrew to musi byc jakis rekord...
-
hehe, mozesz sie czuc jak Stan Van tyle ze ja ciagle wygrywam, w przeciwienstwie do Houston
-
a ja wyjebalem caly budzet na josha aka. game changer smitha i chyba juz nie wygram fg i ft do konca sezonu...:-)
-
dzieki Nalesnick, dzis rano zobaczylem 7-2 i sie ucieszylem ale pozniej byla brutalna weryfikacja i okazalo sie ze jest 'tylko' 5-4. No ale nie narzekem, Twoj team juz chyba przestal byc dostarczycielem punktow...ps. nie mam pojecia skad u mnie tyle blokow...:-)
-
Nalesnick, nie zebym sie czepial ale jak Ty to wyliczyles, ze Woodley gral o 1 miejsce a ja i dyrdyr o 3cie? z tego co widze to wszyscy uciulalismy po 8 pktów... :-)
-
no i skonczylo sie 6-3, ale podobnie jak w budzetowce tutaj tez bardzo blisko w kilku kategoriach: 16 pkt, 3 reb, 3 ast. troche mamy obydwaj problemy z kontuzjami, ja trzymalem kciuki za rest wade'a wczoraj bo gdyby zagral to pewnie te punkty i asysty bym przegral...
-
@ fly guy: dobry matchup; skonczylo sie 4-5 przy roznicach: 0.2% FG, 2 REB, 3 AST, 1 STL ...
-
hehe, nie wiedzialem, ze masz taka traume po naszych meczapach, Gerard troche sie zdziwilem jak zobaczylem 9-0 wczoraj rano, ale umowmy sie, jeszcze duzo grania w tym tygodniu przed nami. Choc moje czarnuchy sie pomalu rozpedzaja, co cieszy @ Nalesnick: tez mam w jednej lidze Lee i Hilla i tez jestem tam w ciemnej duuuupie... Mam w tej samej lidze jeszcze Dragica, Noaha, Kawhi - 6 kontuzjowanych non stop w porywach do 7
-
dzieki gooz! w koncu wygralem 'moje' 5 kategorii ale w tym tempie o PO i utrzymanie moze byc ciezko. A teraz mistrz tygodnia czyli Gerard...
-
o kurwa, gdybym wystawil dzis w nocy Beverleya to bym wygral 5-4 jednym stilem.... Gratulacje Kuba. Ja zaczynam sezon tradycyjnie juz od ostrych bęcków.