Skocz do zawartości

matys

Members
  • Zawartość

    156
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez matys


  1. Nieźle się dzieje, dół tabeli ostro daje czadu :)

     

    Co do wcześniejszej dyskusji nt. zwycięzcy sezonu regularnego i awansu. Jak najbardziej jestem za, przynajmniej na najwyższych dwóch poziomach rozgrywkowych. Czy ktoś odpuści wtedy mecze w PO? Przecież grają sami profesjonaliści, nikogo nie zadowoli tytuł mistrza po sezonie regularnym, nawet jeśli będzie to oznaczało awans. Playoffy to sól rozgrywek, ale w obliczu drastycznie zwiększającej się liczby mięczaków w NBA, to coraz bardziej ta sól się robi zjełczała pod koniec sezonu...

     

    Ale to tylko moja skromna opinia :)


  2. A ja z kolei podziękuję za grę w tym sezonie i będę życzyć by wygrał najlepszy. Z moich wyliczeń wynika, że będzie to fluber, GRB lub Kapitan P. bo oni ze mną w rundzie rewanżowej nie przegrali :)

     

    Mimo wszystko proponowałbym jednak by następnym razem draft odbywał się dużo później niż na początku października. Gdy w lidze niemal każdy ma duże pojęcie o fantasy, to moim zdaniem powinniśmy dążyć do maksymalnej ilości informacji już w momencie draftu. A tak w pierwszych rundach wziąłem gości, którzy kilka dni po drafcie złapali długoterminowe kontuzje i kolejnego, którego wybór był strzałem ze względu na potencjał (co prawda jak się okazało w dalszej perspektywie słusznie), ale jednak po niezbyt udanym presezonie spokojnie mogłem go wziąć rundę później. No i strat z początku odrobić się nie udało.

     

    Kontuzje oczywiście miał każdy, jednak kontuzja w meczu to ostatecznie ryzyko zawodowe i zwykle gdzieś tam się to wyrówna.


  3. Plan jest zawsze ten sam: 9-0 do przodu :)

     

    Wiadomo już kto zagra w ósemce, ale kto z kim? Rozstawienie nic nam nie powie bo z tego co widzę (a mam najnowsze dane), to na jednego z faworytów wyrasta Penetrator z ósmego miejsca. Cud ze zmianą trenera w Sacramento, do tego szaleństwo Krisa w Milwaukee i MCW który gra dużo sensowniej. Wkurzałem się tydzień temu, że akurat trafiło na mnie, ale obiektywnie to jest to bardzo groźna ekipa.


  4. Szkoda Tottenhamu bo faktycznie bardzo nieszczęśliwie z tymi kontuzjami mu się złożyło, gdybyśmy mieli jeden tydzień więcej sezonu regularnego, to zgadzam się, że byłby to strasznie niewygodny przeciwnik po powrocie nieobecnych. A tak to raczej na PO szanse nikłe.

     

    Matylda Storm ładna końcówka sezonu, do tego raczej bez problemu pyknie bota i kto wie czy nie da to nawet 5 miejsca. Szacun dla prezesa za wyjście z bardzo podbramkowej sytuacji z początku sezonu.

     

    Wygląda zatem na to, że pomijając sytuację bardzo wysokiej porażki kogoś w parze Donki - DWMU, to miejsca 1-7 są obstawione, pozostaje tylko zagadka o ostatnie miejsce. I tu zapewne zadecyduje mój korespondencyjny pojedynek z Penetratorem. Moim jedynym pozytywem jest fakt, że w przypadku równych wyników będę wyżej w tabeli, ale na tym się kończy bo niestety cieglo gra z ostatnim w tabeli botem, a ja z liderem :)


  5. Dzięki. Niestety straty z początku sezonu są najprawdopodobniej nie do odrobienia, bo wygrane po 5-4 nic mi nie dadzą. Ciebie musiałbym klepnąć wysoko, co będzie trudne bo również nie masz ułomków w składzie, a potem boleśnie spenetrować Penetratora. A i wtedy o wszystkim zadecyduje spotkanie z Sigmą, w którym faworytem nie będę.


  6. Tak po prawdzie to zwycięstwo Bonkersów jest raczej pewne, ale to przede wszystkim przez szpital w Tottenhamie. Nawet w pełnym tygodniu raczej by nie dali rady z takimi osłabieniami.

     

    No ale taki urok h2h, ja też miałem czarną serię kontuzji w bardzo ważnych spotkaniach z Sigmą, Penetratorem i Owrzodzeniem i nic się nie dało zrobić (-10 w plecy).

     

    Patrzę, że to ja mam za tydzień Bonkersa, już gacie pełne...


  7. Gdybyśmy patrzeli na sytuację sprzed sezonu to wiadomo, że taka wymiana byłaby nierówna. Ale przyglądając się dokładnie jak grają Hornets, to ani Al ani Lance absolutnie nie spełniają oczekiwań związanych z miejscem w drafcie. A LaMarcus wymiata, jeśli te trójki się utrzymają, to już w ogóle.

     

    Wcale tak od razu nie przyjąłem z radością tej propozycji bo wg mnie nie było to takie oczywiste (mocno tracę w stratach i FT%). Zresztą jestem przekonany, że nikt tutaj nie dałby swojej największej gwiazdy za tak grający duet Jefferson - Stephenson, a że DWMU wybrali sobie do tego Jeta to już kwestia koncepcji menedżera.

     

    No i przypomnę, że podobne głosy były podczas mojej wymiany z GRB Bosh i LMA za Hardena. Tabela wyraźnie wskazuje, że pozory nieraz mylą :)


  8. Trochę kombinowaliśmy z innymi konfiguracjami, ale wyszło, że tak będzie najsprawiedliwiej. Obaj jesteśmy zadowoleni (co prawda zostałem tylko z jednym, niedowidzącym obecnie SG). GRB poprawił błąd niedraftowania SF, ja poprawiłem błąd z wyborem Brooka i ryzykiem całkowitej dziury pod koszem. Każdy w jakiejś kategorii nieco traci, zyskując w innej.

     

    Jestem otwarty na dalsze trejdy, poszukuję porządnego SG :)

×