Skocz do zawartości
wakaty w keeperze FP Czytaj dalej... ×
Zaloguj się, aby obserwować  
cieglo

[2007/2008] Liga Sznurowadło.pl standard - dyskusja

Polecane posty

W tym temacie kontynuujemy dyskusję na temat rozgrywek ligi sznurowadlo.pl standard. Powody wyczyszczenia działu (i zmian na forum w ogóle) w dziale administracyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję jako pierwszy tchnąć nieco życia w nowe sznurowadło ;)

 

Sytuacja w lidze:

- szokuje mnie zespół Headhunters - pnie się ostro w górę, widać, że aktywność na rynku graczy (największa w lidze, z dużą przewagą nad drugim w kolejności) przynosi rezultaty. Jeżeli taka tendencja się utrzyma to może i PO nie jest tak odległe. Póki co czekam na meczap Łowców Głów z drużyną silniejszą niż 150tki. Pod koniec sezonu możemy rozdać wirtualne nagrody dla np. najlepszego general manager ;) W tym momencie moim faworytem do tytułu w tej kategorii jest billypilgrim :),

- meczap Cyco-Rozpizgacze chyba ostatecznie pokazuje, która drużyna jest w naszej lidze najsłabsza,

- po tej kolejce do ścisłej czołówki wróci Husaria oraz POLISH MASTERY,

- straci Bukkake, które męczy się z Chrzeszczyrzeowrzycami,

- Penetrator-Chicken - mecz na szczycie, bardzo wyrównana rywalizacja. W tym momencie Kurczaki przewodzą, ale jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem ;) Dziwi mnie tylko moja słaba postawa w blokach i zbiórkach - w tym raczej byłem mocny w poprzednich kolejkach. Tak czy inaczej wynik jest wielką niewiadomą i szansa na 5-4 jest podobna jak na 7-2. Uwielbiam takie końcówki, nawet wtedy kiedy nie kończy się po mojej myśli ;):)

 

goozman: jeśli możesz zreaktywuj temat z rekordami. Mam nadzieję, że ich nie straciliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pewnie nikomu sie nie chce od nowa rejestrowac - stad ta cisza..

 

co do Twoich rozwazan

- faktycznie Headhunters odbili sie od kompletnego dna (wiekszosc MIN rekordzikow pozostanie juz raczej we wladaniu Lowcow), ale to w zupelnosci zrozumiale - na poczatku koles z gry mial wylaczonych Wade'a, Artesta i Amare - musial latac niedobory oraz niezbyt udane wybory draftowe czym sie dalo - stad ilosc ruchow na rynku FA; rowniez czekam na pojedynki Lowcoe z gora tabeli - tam bedzie blizej remisow jak sadze;

- tu sie w pelni zgadzam... Cyco dysponuje wcale niekiepska paczka, no ale gdy nie tasuje sie skladu na biezaco... kazdy punkt stracony w pojedynku z druzyna wirtualna boli podwojnie - wolalbym nawet przegrac, ale z druzyna, ktora ma jednak swojego opiekuna..;

- Husaria grala z drugim wirtualnym teamem na Sznurowadle wiec sie nie dziwie; Pogromcy to ciezki przeciwnik - jesli gralby Okur sadze ze mogloby byc blizej remisu.. ;

- ja o dziwo wcale sie nie meczylem z Chrzaszczami - poszlo nadzwyczaj latwo mimo nieobecnosci praktycznie caly tydzien Parkera (Ch mialy klopoty z Allenem). po ostatnich 2 bardzo cieniutkich w moim wykonaniu kolejkach ugralem swoje najlepsze staty w liczbie zdobytych pkt, zb, przech i blokow - mam nadzieje ze nieobecnosc Manu zbytnio nie nadwyrezy pozytywnej tendencji Bukkake;

- powiedzmy sobie szczerze - dostales lanie chlopaku, ale ze szpitalem, ktory teraz masz u siebie chyba sie przyzwyczajaj... Polish Mastery to naprawde mocny sklad...

- zreaktywowalem - tylko jeden rekordzik in minus Cyca; blisko Headhunters do pobicia rekordu w blokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc na początku forum będzie miało formę bloga ;)

 

Co do zeszłego tygodnia: jestem zawiedziony. Wyjątkowo niskie zdobycze chyba we wszystkich kategoriach dlatego nie dziwi przegrana. Ale paradoksalnie różnice bardzo nieduże. Jedynie w punktach Kurczaki zdecydowanie wygrały i - tak jak pisałem - wynik mógł być odwrotny. Czekam na rewanż :twisted: Kontuzji u mnie nie brakuje i teraz pewnie dostanę lanie od Polish Mastery. Z drugiej strony problemy ze zdrowiem Minga cieszą ;) Z Polish Mastery mam dodatkowo do wyrównania porachunki - zwinął mi sprzed nosa Nazra Mohhameda ;)

 

Co do Headhunters to faktycznie, umknęło mi, że w składzie był nieczynny Wade. Niemniej idzie w górę, spotkam się z Łowcami w przyszłym tygodniu i sam nie wiem czy się bać czy spać spokojnie :) Jakieś pojęcie da mi wynik bieżącego tygodnia, w którym Łowcy potykają się z Donkami.

 

Cyco: skład ma moim zdaniem słaby. Do tego nie ma Arenasa i nie zdziwię się, jeśli po powrocie znowu mu nie zacznie kolano puchnąć i skończy się na odpoczynku do przyszłego sezonu...

 

Bukkake: jestem zaskoczony wynikiem, myślałem, że Chrzeszczy stawi większy opór.

 

Stawka w dalszym ciągu wyrównana, ale chyba krystalizuje już pierwsza 8. Reszta raczej usadowiła się poniżej i pewnie tam zostanie, z wyłączeniem Headhunters. Swoją drogą szkoda, że konstrukcja fantasy nie pozwala na udział w PO 8 drużyn - przecież to bez sensu by pierwsze dwie drużyny po sezonie regularnym miały w 1. rundzie wolne losy. W ten sposób największym przegranym ligi będzie drużyna, która po RS zajmie 7. miejsce. Potem może tylko je stracić...

 

PS. Dzisiaj w nocy Lakers - Suns!!!!!!! Go LA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i stalo sie - Yao wrocil i Penetrator zostal poglebnie (7-2) spenetrowany przez PM (co prawda w FG% i blk roznice byly minimalne, ale z drugiej strony roznice na korzysc Ciegla w pkt i asystach wcale nie byly duze).. w tym tygodniu Penetrator walczy z bedacymi na fali Headhunters (kolejna wygrana - tym razem z calkiem niezlymi Pogromcami) - wiec czyzby kolejne lanie Piotrusiu? wg mnie za malo dzialasz na rynku FA - Jaric z takimi statami to strata miejsca w skladzie (szczegolnie gdy sie trzyma w rosterze trupa Eltona - no ale wiem ze to czesc planu dlugookresowego).

bez Manu i ze slabiutkimi doplniaczami skladu w postaci (Devina Browna i Larry Hughesa) myslalem, ze przegram z Husaria 5-4. skonczylo sie 6-3 dla mnie, a w ciagu tego tygodnia latwy, chyba ze nagle wlaczy sie do gry manadzer zespolu, pojedynek z rimwreckers.

Chicken Team bedzie mial spacerek z druga wirtualna druzyna (Cyco) , wiec sadze, ze minimalnie odskoczymy od reszty stawki w lidze. rowniez Husaria powinna w miare latwo poradzic sobie z Rozpigaczami. reszta pojedynkow w przyszlym tygodniu zapowiada sie bardzo wyrownanie i kazda wygrana roznica 2 pkt bedzie duzym sukcesem zwyciezcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak faktycznie, tragiczny tydzień dla mnie. Liczyłem się z przegraną, przecież miałem kilka kontuzji ale nie sądziłem, że będzie takie lanie. Co do Jarica - gość jest ok, jeśli gra to zdarzają mu się monster występy (dosłownie, bardzo wszechstronny koleś). Ostatnio w Minny trafiła fala grypy, chorował również i Rashad więc liczę, że wszystko wróci do normy i chłopaki zaczną produkować, szczególnie mój Jaric. Co do Branda - dobrze to ująłeś. Jest to cześć strategii, Brand w formie może mieć naprawdę ogromne znaczenie w play offach. Wiem, że teraz to tylko pusta pozycja, ale jeśli przy takim układzie uda się wygrać kilka meczapów, to po jego powrocie powinno być naprawdę dobrze. Czego sobie i Wam życzę :)

 

Pojedynku z Headhunters się lekko obawiam - w szpitalu mam Tinsleya i ostatnio Wilcoxa. Ale z drugiej strony popsuł się też Artest. Nie będę optymistą i nie obstawię swojego zwycięstwa, ale bardzo by się przydało w tym momencie. Po pierwsze - nie czuję się komfortowo na 7. miejscu i skok poprawi mi zdecydowanie humor :) Po drugie - trzeba wreszcie zatrzymać Łowców Głów. W tym momencie mamy dość wyraźną granicę za 8. drużyną. Jeśli Headhunters wygrają ze mną zdecydowanie, grono powiększy się do 9 drużyn. Nie można do tego dopuścić :)

 

Co do innych meczapów, zazdroszczę sytuacji Chickena oraz Husarii. Zdecydowane i pewnie wysokie zwycięstwa. Bukkake pewnie też pójdzie w górę, chociaż skład rimreckers jest moim zdaniem silny (byle tylko był wystawiany).

 

Co do zespołów "wirtualnych" - nie przyglądałem się zbyt dogłębnie, które drużyny w naszej lidze są "martwe", ale jeśli ktoś ma takie obserwacje to jestem za stworzeniem czarnej listy. W przyszłym sezonie takich osobników na bank do rozgrywek nie dopuszczę. Oczywiście mam nadzieję, że jeszcze się opamiętają i zaczną coś grać - dla dobra całej ligi.

 

PS. A jednak Jaric mnie zmęczył ;) Bogans okazał się całkiem interesującym kąskiem, może nie takim jak Jaric w szczycie, ale w tym momencie w zdecydowanie lepszej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziwny tydzień. Największa niespodzianka to chyba wygrana ostatnich w tabeli Rozpizgaczy.

 

Kontuzje, kontuzje, kontuzje. Ja narzekam na nierównego Tinsleya, całkowity brak Wilcoxa, no i ten Brand mógłby się wreszcie określić...Marion też zawodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

11 tydzien gry za nami - no i pare niespodzianek - mnie szczegolnie zaskoczyla moja porazka z Rozpizgaczami - no ale kilka razy mi sie poszczescilo az za bardzo, wiec uznam to za swego rodzaju wyrownanie rachunkow z losem. Rozpizgacze ugraly calkiem solidne staty - w wiekszosci kategorii blisko lub lepiej od swoich najlepszych dokonan, a ja wrecz przeciwnie - szczegolnie podupadlem w FT%.

Polish Mastery strasznie meczylo sie z Cycem - gdy tylko manager wzial sie za swoja robote grozba oberwania od cyckow bardzo sie powiekszyla - tym lepiej dla ligi.

Owrzodzenie szczesliwie po zacietym boju pokonalo Headhunterow. Niespodzianka dla mnie jest tak wysoka przegrana Husarii..

warty zauwazenia jest nowy rekord zbiorek ustanowiony przez druzyne Pogromcy Donkow - 301.. nice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heja,

 

TA wysoka porażka Husarii to moja sprawka:)

Mało brakowało (3 asysty i 5 trójek) i byłoby 9:0, ale gdybać sobie można:) W szczególności dziwi mnie własnie przegrana w trójkach, gdzie przegrałem pierwszy raz, a pierwsze trzy miejsca w rekordach należą własnie do mnie. Z pewnością miała na to wpływ słaba postawa w tym elemencie Stojakovica. Mam nadzieję ze w tym tygodniu chłopak się obudzi ;)

 

Goozman wierze że nasza rywalizacja będzie zacięta do ostatniego punktu, asysty, bloku.....

 

W tym tygodniu niezłą (jak na tę chwile) zadyszkę złapało Polish Mastery......

 

Pozd,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no witam panie Rosomaku - cos mi sie zdaje ze za bardzo nie powalcze gdyz moja podpora zbiorkowo-blokowa - Bynum wypadl z gry na 2 miechy co najmniej, a JO i Nelson graja jak cioty.. mam jednak nadzieje ze skonczy sie 5:4 dla Ciebie lub dla mnie. w kazdym razie latam dziury w skladzie jak moge.. swoja droga ciesze sie ze bede miec Cie z glowy i Kobiaszwili gra w tym tygodniu tylko 2 mecze - Husarie rozjechales wlasnie dzieki niemu przede wszystkim..

klopoty PM wynikaja rowniez z kontuzji - to jedna z najmocniejszych ekip w lidze i jeszcze niejednemu da popalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak można! Jak można się pytam! Jak można wyrzucić na FA Bynuma a tym samym wzmocnić prowadzącego Chickena? Źle się stało, Andrew wróci za 2 miechy i pomoże Kurczakowi w PO :roll:

 

Niedobrze, niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ten Bynum to tak na pocieszenie bo jestem na 100% pewien że match up z Husaria przegram i to nie minimalnie tylko raczej 7:2 a to mi sie średnio podoba :roll: Ogólnie teraz pewnie polece w dół tabeli bo kontuzjowani są Hill, Rondo, Hinrich no i Andrew ale mam nadzieję że kontaktu z czołówką nie strace :twisted:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ryzyk-fizyk.. bilem sie z ta mysla od 2 dni - juz raz zalowalem ze wypuscilem Salmonsa - teraz moze bede tez zalowac ale postaram sie polatac sklad - taka moja rola (moze moj stary ulubieniec C-Web zalozy koszulke LA). Bynum byl moja podpora z zbiorkach i blokach ale nie moge sobie pozwolic na trzymanie przez 2 miesiace (co najmniej) trupa na lawie - szczegolnie gdy kolejni 2 kolesie tez maja kontuzje. z drugiej strony dobrze ze Bynum trafil do Ciebie - i tak juz masz nadmiar centrow, a gdy ktos inny by go wzial - mogloby byc nieciekawie.. za tydzien starcie naszych szpitali - mysle ze i tak wygrasz ten pojedynek dzieki lepszemu ukladowi gier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sytuacja. Stan mojej rywalizacji z Pogromcami Donków to 4-4. Remisujemy w tym momencie w kategorii bloków 30-30. Dzisiejsza noc będzie decydująca i chyba większe szanse na zdobycie punktu za bloki mam jednak ja: gra po jednym zawodniku z naszych drużyn, ja mam Mariona, Szogo ma Bella :) Mam nadzieję, że będzie to normalny statystycznie mecz w wykonaniu obydwu zawodników, jeden zablokuje kilka rzutów, a drugi niech rzuca sobie te swoje trójki ;)

 

Mimo wszystko liczyłem, że poradzę sobie z Donkami łatwo a tutaj ciężka przeprawa...

 

PS. Zapomniałem całkiem, że w dobrej formie rzutowej (za 3) jest Marion. Ostatnio wrzucił bodajże 4, podczas gdy Bell spudłował wszystkie swoje próby. Różnica w tej kategorii w moim meczapie jest niewielka - tylko 3 trafienia. Wszystko jest możliwe.

 

Goozman: co do Bynuma - myślę, że to spory błąd. Nieaktywny Andrew raczej nie pozbawiłby Cię udziału w PO. Za to kiedy wróciłby do gry byłby sporą podporą właśnie w fazie pucharowej. Z tego powodu trzymam Branda, już kolejny miesiąc. Liczę, że dostanę się do PO ostatkiem sił a potem - już z Brandem zawalczę o to co liczy się najbardziej :) Analogiczną postacią w Twojej sytuacji jest Bynum, tylko Ty go wypuściłeś. Gratki dla Chickena, świetne posunięcie. Chyba lepszej sytuacji nie można sobie wyobrazić - prowadzenie w tabeli już w tym momencie i perspektywa dołączenia do składu jokera w najbardziej gorącym okresie.

 

Chicken: Hill wraca szybciej niż podejrzewano. Wyrostek to dla niego pikuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja zaliczylem kolejna porazke (juz 3ia) - stawialem na 5:4 jednak trudno sie gra przeciwko mocnemu skladowi z 3ma kontuzjowanymi kolezkami - 6:3 to najmniejszy wymiar kary (a w zbiorkach bylo o krok od remisu). o Bynumie juz mowilem - moze wroci przed play-offami w prawdziwej NBA - liga fantasy konczy sie na sezonie zasadniczym - zaryzykowalem - na razie na polityce rotacyjnej az tak zle nie wychodze. latanie skladu na biezaco jest ciekawsze niz upychanie w rosterze kontuzjowanych koszykarzy - o play-offy bede sie martwic gdy do nich dojdzie. Chicken ma juz 6ciu calkiem niezlych centrow - moga byc dni ze z tego nadmiaru 2 lub 3 z nich nie bedzie mogl wykorzystac, nawet gdyby chcial - dlatego ciesze sie iz on mial refleks i zgarnal Andrew. w tym tygodniu dostane baty wieksze bo nie dosc ze Chicken ma nieco lepszy uklad gier to Hill i Rondo sa blizsi powrotu niz Nelson i O'Neal..

wszystkie 3 zespoly z czolowki przegraly w tym tygodniu - co zapowiada ciekawa walke o PO do samego konca (a to juz tylko 9 tygodni). a za tydzien ruszaja rewanze - dodatkowe smaczki.. yameee

 

PS: Pete jak tak Cie boli ten Bynum to zaproponuj Chickenowi trade'a - choc trzymajac 2 trupow z nadzieja na ich pomoc w PO - moglbys do tych PO nie trafic. hie hie

 

WALKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę późno, ale skomentuję.

 

Marion zawalił sprawę i sprezentował remis mojemu przeciwnikowi :roll: Trudno się mówi, trzeba jechać dalej...

 

Co do Bynuma - przydałby się ale jako zdrowy. 2 trupów trzymać nie zamierzam. I tak biję się z myślami czy jednak nie spuścić Branda...Tutaj jednak chodzi o to kto ich nie ma, a nie kto ich ma. Jeśli rozumiecie o co mi chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udany tydzień i powrót do playoffowej szóstki.

 

Teraz czeka mnie mały krawężnik, bo pewnie dostanę z Owrzodzeniem, ale zaraz potem spacerek z Cycem.

 

Brand zaczął biegać i skakać, może będzie z nim dobrze 8-) Poza nim mam teraz masę kontuzji i sam się dziwię, że wygrałem ostatni meczap: leży Tinsley, solidny ostatnio Conley, ale i moja podpora Kaman :roll:

 

Hej-ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie ta sama historia: Kaman, Maggette, Tinsley, Brand, Conley...Ja tu wygrywać...Licząc z grubsza, brakuje mi w składzie 80 pkt., 35 zb., 20 ast., 3 st. i kilka bloków co noc...Tygodniowo (przy założeniu, że każdy gra jakieś 3 mecze na tydzień) mamy 240 pkt., 105 zb., 60 ast., 9 stl. i kilkanaście bloków. Gdyby jeszcze wszystko się w ten sposób sprawdzało to pewnie bym miał najlepszy bilans w lidze, ale to daje jakiś obraz spustoszenia składu przez kontuzje :)

 

W każdym razie Brand popłynął - trzeba wrzucić kogoś kto - choć symbolicznie - będzie punktował. Niemniej, mam nadzieję, że Webber (którego udało mi się wyrwać) będzie grał na poziomie wyższym niż jedynie symboliczny ;) Jeśli utrzyma zeszłoroczne numery - będę zadowolony. Przy okazji straciłby Biedrins (ma go chyba Chicken, a więc gonimy lidera!) :)

 

Z drugiej strony tak naprawdę nie wiadomo co prezentuje w tym momencie Webber. Równie dobrze może się okazać typowym role playerem na kilkanaście minut w meczu :/ Cóż, zawsze da cokolwiek lepiej niż te 0pkt. 0 zb. 0 ast. 0 blk. Branda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie techniczne pytanko mam... też macie problem z wystawieniem składu na dziś? Bo ja probowałem na 3 różnych przegladarkach i zawsze wyskakuje mi błąd i przeglądarka się wyłącza a nie moge sobie pozwolić na strate gier w match up'ie z POLISH MASTERY ;)

 

EDIT : Jest 23:12 i wreszcie udało mi sie zmienić skład 8-)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Składy wystawiłem bez problemu, tyle, że w niedzielę - od razu na cały tydzień. Możliwe, że dzisiaj były jakieś przejściowe problemy z serwisem. Próbuj do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heja,

Tak sobie myślę czy umieszczać rekordy z tygodnia z All Stars?

Co Wy na to?

Jeśli tak to znajdzie sie kilka...:)

 

Dariomeus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Minimalne no a przede wszystkim te maksymalne:)

Goozman, a Ty co sądzisz w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie no nawet w polowie dni nie bylo gry wiec chyba trzeba darowac sobie tamten tydzien przedallstarowy i rekordy - faktycznie chyba tylko te min padly..

zostaly 3 tygodnie do playoffow w Sznurowadle - koniec cierpliowsci do JO - szkoda ze tak pozno (choc to byl moj drugi wybor w drafcie - i jak sie okazalo najwieksza pomylka), bo w ciagu tych 3 tygodni ciezko bedzie mi sie wbic do 6ki.. plaga kontuzji w drugiej czesci sezonu zabila moje szanse i werwe - ale juz teraz zapowiadam zemste w przyszlym sezonie!!! Bukkekkkkeeeeeeeeee!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować  

×