[2010/2011] Draft/rozgrywki - 2. liga H2H Yahoo

[pitrekk 3]

Chrisowi coś tam chyba podczas tego uderzenia "wskoczyło" z powrotem na właściwe miejsce:)

Od powrotu średnio 30 pkt, 6 zb, 12,5 as, 6 przech, 2 straty i 1,5 fauli. Do tego skuteczność 59% z gry. Oby tak dalej:)

[cieglo 28]

Mam nadzieję, że Chris jednak zaliczy co najmniej jedną wywrotkę Statsy szalone, ale - na szczęście - w pojedynkę raczej rywalizacji nie wygra.

 

Z ciekawych rzeczy, dobrze, że nie pozbyłem się Douglasa - wczoraj miał całkiem ciekawy mecz. Szczerze mówiąc już spisałem go na straty a tu niespodzianka Martwi za to absencja Noah

[cieglo 28]

Douglas wczoraj 9 trójek Masakra, okazuje się, że ja także mam graczy, którzy są zdolni do wygrywania kategorii w pojedynkę.

 

Teraz potrzeba mi procentów, przechwytów oraz szalonych wyczynów na tablicach. Inaczej pozostanie walka o 5. miejsce po sezonie.

 

PS. Yahoo coś kuleje - nie pokazuje statsów z wczoraj.

[cieglo 28]

Dzisiaj/jutro się dowiemy - do końca się dzieje Wczoraj miałem niezmiernego nosa wyciągając Allena z FA (dzięki niemu wyszedłem na prowadzenie w STL). Widzę, że dzisiaj masz podobne podejście i chcesz wyrwać mi przechwyty Artestem Ja gorszy nie będę, zaryzykuję z Rudym. Boję się trochę o FG%, ale tutaj Artest jest równie mizerny i mam nadzieję, że chłopaki się zneutralizują.

 

Może być bardzo różnie, niech wygra lepszy

[cieglo 28]

Po pierwszych kilku meczach wczoraj zastanawiałem się czy nie wyrzucić reszty do BN, przestać rywalizować w STL i zatrzymać się na poziomie strat, FG%. Po ostatecznych wynikach widzę, że to miałoby sens i zamiast 3-6 byłoby 5-4.

 

Gratulacje Pitrek, powodzenia w półfinale.

[Dariomeus 2]

No i chyba będzie niespodzianka...:)

Denver - Seattle '94

[pitrekk 3]

Po pierwszych kilku meczach wczoraj zastanawiałem się czy nie wyrzucić reszty do BN, przestać rywalizować w STL i zatrzymać się na poziomie strat, FG%. Po ostatecznych wynikach widzę, że to miałoby sens i zamiast 3-6 byłoby 5-4.

 

Gratulacje Pitrek, powodzenia w półfinale.

 

Cóż mogę rzec Komisarzu, nie wyspałem się dziś przez Ciebie

Siedziałem do 3 (do końca meczu Dallas) i trzymałem rękę na pulsie, wiec gdybyś wrzucił resztę na bench to ja bym pewnie też kilku zrzucił ze składu:) Mój zabieg z zakonraktowaniem Roddy'ego i Artesta jednak zdał egzamin, choć kluczem do sukcesu byli dziś dla mnie Lowry i Monroe (rewelacyjne FG i po 3 stile), natomiast o mały włos nie pogrążyli mnie Frye i Ibaka (FG). Generalnie doskonały meczap, który trzymał w napięciu do końca. Dzięki!!

 

PS. wczoraj w nocy ostatni raz jak patrzylem to w naszej lidze było 4 razy po 5-4 i w żandnym z pojedynków nie prowadził wyżej rozstawiony :) Mnie się akurat udało wywinąć, choć patrząc na to jak grali mi w ciągu ostatniego miesiąca, dwóch to mój skład zagrał w tym tygodniu mega pytę...

[Pafsen 42]

Komisarzu, tak z ciekawosci - co decyduje o awansie przy remisie? Wyższe rozstawienie przed play offs?

 

Dzieki za walke MJ! 5-4 i 4-5 w sezonie zasadniczym, 4-4 w playoffs... Chyba nie bylo bardziej wyrownanej pary. Powodzenia dalej!

[Dariomeus 2]

No i Chyże pokazały na co ich stać i lidera odesłały na wakacje.

Uff pół nocy śledziłem staty i nie za dobrze to wpłynęło na moją dzisiejszą formę, ale udało się. Szogo dzięki za walkę. W naszym wypadku bloki przesądziły o wygranej. Teraz starcie z MJ-TEAM. Szczerze mówiąc wolałbym się spotkać z Pafsenem, ale trudno.... Jeśli lider padł to może być różnie

 

P.S. mój faworyt na zwycięzce całych rozgrywek to Chicken. Ostatnio kręci super cyferki, ale jak będzie zobaczymy.

[AIR_MJ 19]

Komisarzu, tak z ciekawosci - co decyduje o awansie przy remisie? Wyższe rozstawienie przed play offs?

 

Dzieki za walke MJ! 5-4 i 4-5 w sezonie zasadniczym, 4-4 w playoffs... Chyba nie bylo bardziej wyrownanej pary. Powodzenia dalej!

 

Dzięki Pafsenie za super pojedynek, remis w skuteczności rzutów wolnych to coś niespotykanego :8

Zadecydowało, że miałem przewagę własnej hali.

Patrząc na inne wyniki widać, że w playoffs wszystko jest możliwe...

[Nalesnick 0]

Tabelkę poprosimy bardzo ładnie.

[Chicken 14]

Kurcze, chyba pierwszy raz jestem tak podekscytowany matchupem

 

Po dzisiejszej nocy pierwszy raz wyszedłem na prowadzenie, ale nie będzie łatwo utrzymać tej przewagi, bo jeszcze w 5 kategoriach toczy się zacięta walka . Czarnuchy na 100% wygrają FG%, REB i TO a mój pewniak to tylko AST.

 

Dziś obaj mamy do rozegrania komplet gier więc będzie sprawiedliwie

[pitrekk 3]

Kurcze, Kurczę! Prowadziłem już 7-2 ale masz mocny skład (szczególnie od czasu łyknięcia Geralda W) wiec wyrównałeś mecz. Ja miałem trochę kiepski kalendarz (4 dni grali mi praktycznie wszyscy a pozostałe 3 dni po 1,2 graczy...) więc musiałem trochę kombinować z FA. Niech wygra lepszy!!

[pitrekk 3]

oglądam właśnie Portland-Oklahoma i nie wierzę w to co wyprawia G-Force...

[Chicken 14]

Zamiast tego punktowego szaleństwa wolałbym jednak 2 przechwyty więcej Gratulacje pitrekk i powodzenia w finale

[pitrekk 3]

dziękuję i również życzę powodzenia w walce o 1 ligę!

 

jeśli chodzi i nasz pojedynek to kolejna nieprzespana niedziela i kolejny dreszczowiec

Tym razem wstałem o 3 żeby zobaczyć jak wygląda sytuacja na froncie i ew. wrzucić do składu Udoha zamiast Frye. Ostatecznie sie nie zdecydowałem i minę miałem nietęgą kiedy prowadziłem tylko jednym blokiem a Udoh na ławce miał pod koniec 3 kwarty już 3...

 

Ostatecznie jeden blok w samej końcówce dołożył Serge, kolejne dwa Frye i się udało uciec.

Jeśli chodzi o przechwyty to prowadziłem już chyba 5 czy 6ma i myślałem, że w tej kategorii mam już luz. Terry Ci troche poszalał i dlatego się zbliżyłeś Ja plułem sobie w brodę, że posadziłem na ławie Iggy'ego (4 stile, 1 blok). Razem z Udohem na ławie siedziało u mnie 5 stili i 4 bloki - dwie kluczowe dla losów pojedynku kategorie...

 

Generalnie jeden z lepszych pojedynków, jeszcze chyba nie miałem tak żeby w niedziele po 2/3 meczów wynik mógł być od 8-1 dla mnie do 5-4 dla rywala

 

1 LIGA, 1 LIGA, CZAR-NU-CHY

[cieglo 28]

Gratulacje dla finalistów. Do zobaczenia w 1. lidze za 2 lata

 

Ja biję się o 5. miejsce!

[Nalesnick 0]

Gratulacje dla finalistów. Do zobaczenia w 1. lidze za 2 lata

 

Ja biję się o 5. miejsce!

To tak jak ja. (jesli chodzi 0 5 miejsce)

Komisarzu, walymy - ja mam Grabę - więc będzie ciężko.

[AIR_MJ 19]

Wow jestem w finale!

Szczerze powiem, że się nie spodziewałem bo jak o 4 się kładłem to jeszcze dostawałem 3-6.

Na szczęście Monta zagrał świetny mecz i uratował mi tyłek.

 

W finale zdecydowanym faworytem jest Pitrekk, w sezonie graliśmy dwa razy i było 1-8 i 2-7, to raczej źle wróży

[pitrekk 3]

i z Komisarzem i z Chickenem w sezonie regularnym wygrywałem dość wysoko a w play offs była rzeź do ostatniego bloku/przechwytu:)

 

Podejrzewam, że w finale będzie podobnie. PO rządzą się swoimi prawami

[pitrekk 3]

no i po finale. dla mnie był to trzeci z kolei thriller i kolejna nieprzespana niedziela (ale tym razem nie tylko ja nie spałem;)). Tym razem wszystko rozstrzygnęło się na AST i TO, choć był moment wczoraj w nocy kiedy miałem też FG i prowadziłem 6-3.

 

Krótko mówiąc, gratulacje MJ. Kombinowaliśmy obydwoje, Ty kombinowałeś lepiej. Ja mogę zarzucić sobie tylko jeden błąd - za późno zorientowałem się że wstawiłeś do składu Rudego i nie mogłem już wrzucić Brarei albo Batuma...

 

To były zajebiste play offy!!!

[cieglo 28]

Gratulacje dla zwycięzców, ale jeszcze większe dla awansowiczów

 

Ja - mimo przegranej w finale PO pocieszenia - jestem zadowolony ze swojego sezonu. Było ciężko, bez Noah spadałem sukcesywnie w ogon tabeli i bałem się, że przyjdzie mi zagrać w 3. lidze. Good recovery. Myślę, że bez rotowania składem nie byłoby to możliwe - dzisiaj sprawdziłem, że miałem najwięcej zmian w całej lidze, ciekawe. Zaczynam rozumieć co dzieje się w lidze kiedy nie ma limitu (5 sztuk) zmian na tydzień - utwierdzam się w przekonaniu, że ograniczenie tego typu to mus.

 

Nie wiem jak Wy, ja już czekam na draft

[AIR_MJ 19]

Finał to była prawdziwa partia szachów, gdy ja zakombinowałem i aby wygrać straty zdjąłem ze składu Evansa i Baylessa, Pitrekk błyskawicznie zareagował i posadził 4 playerów na ławę :8 Co w efekcie dało bilans 5-4 dla Pirkka przed ostatnim meczem nocy Dallas - Portland. Co ciekawe nie miałem w składzie ani jednego gracza, który miałby zagrać w tym meczu , a Pitrekk posiadał 3. Murzyńskie czarnuchy miały przewagę 2 asyst - więc szukałem rozgrywającego. Znalazłem tylko Rudego Fernandeza, wyczekałem do 2:55, Pitrekk nikogo nie wrzucił do składu to wysłałem Rudego do boju..... skończył mecz z 3 asystami! Prawdziwy fart, gdyby miał 2 to by był remis i bym przegrał z racji niższego rozstawienia w PO.

To był thriller godny finału. Szacunek za walkę Pitrekk i dzięki wszystkim za ciekawy sezon.

[pitrekk 3]

zgubiło mnie przeświadczenie, że tylko ja jestem na tyle szalony żeby w niedziele nastawiać budzik na godzinę 00.45 i siedzieć przed kompem do 3.30, po czym przestawić budzik na 7.00 i iść do roboty

 

Kiedy zauważyłem, że wstawiłeś Fernandeza to wprawdzie mecz POR-DAL się jeszcze nie zaczął, ale sloty były już poblokowane. Pewnie spóźniłem się minute, dwie, a może kilkanaście sekund

 

Z drugiej strony cieszę się, że nie jestem sam ze swoim szaleństwem

 

jeszcze raz gratuluje i zapowiadam rewanż za rok w extralidze!

[cieglo 28]

Chłopaki, gwarantuję Wam, że zrobił bym dokładnie to samo w Waszej sytuacji Szacun za zaangażowanie, szkoda, że zobaczymy się dopiero za dwa sezony w 1. lidze

 

MJ: czy to nie był przypadkiem Twój debiut w h2h?