Roto I liga - 14/15

[bulek 119]

Ja tam mogę draftować nawet o tej 22.00.

[Dig 48]

Jeszcze ciągle jest 26.10 21.30, gdzie nie mamy odpowiedzi od matka i GRB czy mogą. Przy 9.10 21.30 grozi nam nieobecność dwóch osób.

[Tizz 9]

 

EDIT: A nie, bo przecież Tizzowi rodzice internet o 22:00 odcinają...

 

 

jestem cymbale w robocie o tej godzinie ale co Ty mozesz wiedziec o tym i to nie jest u mnie 22 ;]

[matek 91]

Jeszcze ciągle jest 26.10 21.30, gdzie nie mamy odpowiedzi od matka i GRB czy mogą. Przy 9.10 21.30 grozi nam nieobecność dwóch osób.

Może by mi się udało, ale jest też inny problem... jest to przed samym startem sezonu. Moim zdaniem ryzykownie planować draft tak późno, bo jeżeli by się wysypał kilka dni przed, to może być przykro.

[GRB 34]

EDIT: A nie, bo przecież Tizzowi rodzice internet o 22:00 odcinają...

jestem cymbale w robocie o tej godzinie ale co Ty mozesz wiedziec o tym i to nie jest u mnie 22 ;]

 

Po pierwsze, to epitet zupełnie niepotrzebny.

Po drugie, to szkoda, że już pracujesz, bo jeszcze do szkoły by się przydało pochodzić, jak widzę.

Po trzecie, przykro mi, że musisz po 22:00 siedzieć na sekstelefonach dla pederastów, zamiast korzystać z internetu. Kiss, kiss.

 

A co do 26 X, to nie chcę nic obiecywać na stówę, ale raczej dałbym radę.

[Tizz 9]

skoro piszesz jak cymbal bedziesz tak tytułowany internetowy nołlajfie ;]

[Benon 53]

Ja pierdole, jeszcze tupnijcie panowie nóżką...

[Chicken 14]

Panowie darujcie sobie te dziecinne przepychanki. Dorośli faceci a takie pierdoły wypisują

 

Wielkie dzięki Dig za ponowne poruszenie tematu z 26.10, uznałem, że skoro matek i GRB się w ostatnich wypowiedziach przed ustaleniem terminu do niego nie odnieśli to znaczy że nie dadzą rady się wtedy pojawić

 

Przy czym żeby była już 100% jasność i nie było potrzeby ponownych zmian proszę jeszcze raz o jasną deklarację od GRB i matka o potwierdzenie dostępności 26.10 o godz. 21:30.

Liczę, że to tylko formalność ale robi się tu powolutku informacyjny burdel a temat jest dość istotny

[GRB 34]

Ja mogę potwierdzić, ale jak Tizzowi znowu wypadnie nocny dyżur w toalecie na Centralnym, to żeby nie było jaj. Tak jak pisał Matek - 26 X to duże ryzyko.

[matek 91]

Tak jak pisał Matek - 26 X to duże ryzyko.

Właśnie. Bardzo duże szanse, że i tak kogoś nie będzie, a późniejszych terminów może nie być.

 

Ja na 99% będę mógł wtedy draftować, ale sami wiecie, różnie bywa, szczególnie w niedzielę wieczór (jakieś imieniny czy coś...).

 

Serio, nie możemy tego pyknąć np. w ten weekend? I mieć z bani. Długodystansowe planowanie takiej zabawy ma to do siebie, że jest większe prawdopodobieństwo, że coś komuś w międzyczasie wypadnie... a podejmując szybką decyzję, istnieje większa szansa, że po wyrażeniu zgody na dany termin, nic nie stanie na przeszkodzie.

[knt 3]

Jeżeli chodzi o ten weekend, to w piątek mogę od 21:30, sobota odpada, niedziela od 20:00 w górę.

[cieglo 28]

Ten weekend odpada, KSW i dwa UFC panie + wyjazd w nocy w poniedziałek - eliminuje mi to i sobotę i niedzielę Ryzyko absencji w nawet potwierdzonej imprezie istnieje zawsze - proponuję trzymać się cholernie przyzwoitych 99% i zakładać udział 26.10.

 

PS. Poza tym nie po to ta ankieta, żeby teraz odstawiać jakieś spontany i robić na wariata za chwilę coś co jednak wymaga przygotowania.

[knt 3]

Cięglarzu dasz radę napierdalać się w Szczecinie, a później tego samego dnia lecieć do USA na dwie gale UFC? Musisz być strasznym przekkozakiem ;-)

[matek 91]

Ten weekend odpada, KSW i dwa UFC

A ja w niedziele oglądam Czas Honoru do 22:10, to też mogłoby odpadać do tej godziny...

 

Chodzi głównie o to, że draft zaplanowany przed samym startem sezonu, to bardzo duże ryzyko.

[cieglo 28]

Raczysz żartować? Po pierwsze, jak wspomniałem, po to mamy ankietę by dojść do właściwego terminu metodycznie, porównując preferencje userów i mając jakiś przekrój dostępnych terminów. To co proponujesz to dokładne przeciwieństwo powyższego. Jeśli Czas Honoru jest dla Ciebie istotny to zakładam, że miałeś to na uwadze uzupełniając ankietę. Nie oceniam co jest dla Ciebie ważne więc Ty może także powstrzymaj się od komentarzy w tym temacie. Po drugie, nie wiem jakie ryzyko masz na myśli skoro od zarania dziejów wiadomo, że organizacja draftu z dużym wyprzedzeniem oznacza właśnie spore problemy (kontuzje itd.). Im bliżej rozpoczęcia sezonu tym lepiej - mniej niewiadomych, mniejsze ryzyko. Oczywiście zawsze stałem na stanowisku, że te niewiadome dotykają nas w równym stopniu ale należą do grupy zmiennych, które możemy spokojnie wyeliminować a tym samym uczynić zabawę fajniejszą. Dla wszystkich. To co stanie się w sezonie to już odrębny rozdział.

 

PS. Dodam, że można draftować także już w sezonie. Mnie strata marnego tygodnia krzywdy wielkiej nie zrobi. Oczywiście nie chcę tego i uważam za ostateczność ale i tak lepszą niż inicjatywa "dawajcie jutro na draft!".

[cieglo 28]

Cięglarzu dasz radę napierdalać się w Szczecinie, a później tego samego dnia lecieć do USA na dwie gale UFC? Musisz być strasznym przekkozakiem ;-)

Ha! Nie przygotowałeś się! Jedna impreza UFC jest w Sztokholmie. Plan jest taki, żeby poskładać Bedorfa w trzy sekundy i zdążyć na samolot do Szwecji Wykonalne? A jakże

[GRB 34]

Cięglarzu, jak możesz pisać, że strata tygodnia rozgrywek jest nieważna? To może odwołajmy rozgrywki do lutego. Robię sobie jaja z Tizza, ale on przynajmniej ma konkretne argumenty na swoją nieobecność. Ale OK, spróbujmy z inną datą.

 

Na 26.10 muszą wszyscy wyrazić zgodę.

 

Chicken, może wyślij PW do uczestników ligi. Jeśli każdy potwierdzi, to się tego trzymamy i tego dnia nie będzie już przeproś - jak ktoś nie da rady, to jego problem, trudno.

[cieglo 28]

Tzn. gdzie widzisz tę niekonkretność? Jasno i konkretnie określiłem dlaczego i kiedy nie mogę.

 

Co do straty tygodnia to w skali całych rozgrywek uważam to za stosunkowo małą stratę co nie oznacza, że chcę się przed tym bronić nogami i rękami. To wynika z przekonania, że korzyść z całej ekipy obecnej na drafcie jest to w stanie zrekompensować. Tylko to.

[matek 91]

A może ktoś przypomni, dlaczego 9.X jest nieaktualny?

[GRB 34]

O ile dobrze zrozumiałem, to jedni mogą najwcześniej o 21:30, a inni już o 22:00 nie mogą. W pół godziny nie damy rady. Ale możecie mnie wyprowadzić z błędu.

[matek 91]

Fakt, teraz już sobie przypominam.

 

To mam się szykować kosztem czegoś na niedzielny wieczór 26.X?

[matek 91]

Co do straty tygodnia to w skali całych rozgrywek uważam to za stosunkowo małą stratę

Tak? W zeszłym sezonie tabela nie była jasna do ostatniego dnia, a Ty uważasz, że nie wypaczyłoby to rozgrywki?

[cieglo 28]

Niby w jaki sposób? Przecież nikt wcześniej nie zaczyna punktów zbierać, cała liga startuje w jednym terminie. Chyba, że jesteś na tyle precyzyjny, że przewidzisz wyrwanie konkretnych zawodników, którzy największe żniwo zbiorą właśnie przez ten tydzień Ale spokojnie, nie chcę wypaść jako jakiś gorący zwolennik tego rozwiązania. Powiem więcej, do niedawna sam w swej miłości do draftowania lansowałem rozwiązania szybsze niż pewniejsze ale z czasem dałem się przekonać do celowania bliżej terminu rozpoczęcia sezonu (eliminacja niewiadomych co do kontuzji, maksymalizacja spływu wniosków z campów itd.).

 

Co do samego tematu wypaczenia rozgrywki to na ten temat można pewnie napisać dość pokaźny, cały wątek. Ktoś kiedyś lansował (pewnie przemądrzały MistrzFB ), że już nieobecność jednej osoby na drafcie wypacza grę - ja tego nie podzielam, po prostu układ sił, rozkład zawodników może ulec zmianie ale to niekoniecznie oznacza, że osoba nieobecna ma dostać po tyłku. Mamy przecież listy rankingowe, które w sprzyjających okolicznościach mogą niemalże całkowicie zrekompensować niemożność dokonania osobistych wyborów. Przechodziłem przez to nie raz, czasami bluzgałem na automat ale najcześniej doceniałem czas spędzony nad dopracowaniem takiej listy. Nikt nie chce być poza draftem, wiadomo. Ja patrzę na to bardziej w wymiarze społecznościowym - unikalna okazja by się spotkać w specyficznym gronie a niekoniecznie kolejny instrument do maksymalizacji wyniku w lidze. Dla mnie każdy draft, który przebiega w maksymalnej frekwencji (albo prawie max) jest dla całej ligi zwycięstwem samym w sobie. Dzięki temu lepiej pamiętasz rozgrywki - z doświadczenia wiem, że sezony rozpoczęte przez pamiętne drafty przebiegają fajniej i niekiedy latami istnieją w pamięci. Myślę, że po to w to gram. Liczę, że takich jak ja jest więcej

 

PS. Z uwagi na powyższe także, nie traktuję offline draftu poważnie (takiego na forum). Chyba, że w grę wchodzi spotkanie osobiste gdzieś na neutralnym gruncie w warunkach pewnego rodzaju imprezy gdzie siedzimy z kompami/zeszytami i publicznie zgłaszamy wybory. Jeśli kiedykolwiek, w którejkolwiek lidze na sznurówce wyjdzie taka impra to będzie to mistrzostwo świata

 

PS. Sprawdźcie ten filmik, co prawda o fantasy baseball ale oddaje wiele

lzXqlsNH-EU

[goozman 317]

pamiętna scena

 

don't let the door hit you in the vagina on the way out powinno być hasłem nie tylko wszystkich znikających z draftu ale i tych porzucających same rozgrywki!

[cieglo 28]

Miałem to napisać ale widzę, że wcale nie musiałem