[2012/2013] Draft/rozgrywki - 1. liga H2H Yahoo

[Nalesnick 0]

mi pomogł zaś mocno szpital MJa

ale właśnie coby pochwalić moich grajków zamieściełem te staty

bo mimo niedyspozycji MJa to jednak i moja ekipa powykręcała całkiem ładne staty

gooz: jak utrzymamy formę będzie ładny pojedynek

i to chyba nawet na szczycie - mimo że ten fotelik tak jakoś całkiem przypadkiem się trafił i pewnie na krótko

[Gerard 15]

Gratki Gerard.

Myślę, że przegrana 4:5 z Tobą to najlepsze co mogło mi się w tym tygodniu przydarzyć.

Powodzenia w kolejnych meczach a ja niestety musze poważnie przemysleć mój skład.

 

Dzięki. Widać że albo coś mocno przemyślałeś, albo miałem sporo szczęścia ;-)

W uzupełnieniu Twoich statsów - tabela po 2 maczapach.

 

 

W tym tygodniu też mocno szczęśliwie udało mi się wyciągnąć 4-5 z Grabą. Cieszy mało strat, ale ogólnie lekka nędza. A 17% z gry Vasqueza czy 28% Hibberta to jakaś kpina.

Trzeba będzie się wziąć za tych moich nygusów bo samo się nie zrobi :-)

[Nalesnick 0]

Dzięki. Widać że albo coś mocno przemyślałeś, albo miałem sporo szczęścia ;-)

Wynik z MJem to tak naprawdę wygrana ze szpitalem.

Same zaś staty to sam nie wiem, troche chyba kilku w końcu zaskoczyło plus lekka rotacja i poszło.

Tak czy inaczej wynik bardzo wartościowy w walce o utrzymanie, a może jednak i o PO.

Edytowano Listopad 12, 2012 przez Gość

[goozman 317]

ja tylko czekam kiedy Lawson i Matthews zaczną normalnie rzucać wolne - chłopaki kładą mi kategorię, o którą się martwić nie powinienem..

[GRB 34]

Dobre i 5-4 z Gerardem, ale liczyłem na punkcik więcej. Na kolejny tydzień przygarnąłem z powrotem Dudleya za Pattersona, bo zaczął się ogarniać, a jego trójka i przechwyt mogą się przydać w mojej drużynie pełnej drągali. I niech kurde Jrue przestanie być maszynką do strat!

 

Według ściągawki Naleśnika (keep'em coming!) powinienem teraz powieźć outsidera/właściciela szpitala 8-1. Ale po pierwsze - nigdy nie wiadomo, a po drugie - marna to pociecha kopać leżącego...

[Andrew23 9]

U mnie zawodzi chyba połowa składu, więc wyciągnięcie remisu z Pogromcami Donków raczej uznaję za niezły wynik (choć gdybym posadził Lou i jego 2 straty, była szansa nawet na wygraną). Podstawowy problem to skuteczność, zarówno z gry, jak i rzutów wolnych, a skoro jednym z liderów w tej drugiej kategorii był Asik, to o jej wygraniu mogłem raczej zapomnieć...

 

W sumie jednak miałem też trochę szczęścia - FG wygrałem, mimo że Parker, Harden, Pierce, K.Thompson, Lou i mistrz Ersan rzucali w granicach 20-40%, no i zremisowałem kategorię strat. Za zeszłotygodniowe powodzenie w tych dwóch statystykach kieruję też specjalne słowa podziękowania dla D.Kuzyna, który dostając zawieche, swoim niedoszłym niedzielnym występem (przeciw Howardowi i Gasolowi) nie spieprzył mi ich, mimo że go nie zbenczowałem .

[pitrekk 3]

nie pozostaje mi w tym tygodniu nic innego niż minimalizować straty...

 

murzynskie czarnuchy .505 .800 15 263 121 42 11 20 34 3

DyrDyr .435 .840 33 364 109 82 26 21 56 6

 

Jak wygram bloki to wyciągnę 4-5 i to chyba będzie szczytem marzeń w tym tygodniu. Dopóki nie wrócą mi Lowry i Wall będę miał spore problemy z wygrywaniem asyst i przechwytów.

 

Te bloki to swoją drogą jakaś masakra. Shved, Jennings, Mo i Bargnani zrobili pierwszego dnia do spółki 9 bloków i do tej pory nie mogę tego odrobić... Mając w składzie Dwighta i Ibakę i Tysona Chandlera...

[knt 3]

Piotrek mam nadzieje ze jednak nie nadrobisz tych blokow i podreperuje wynik:) Trzeba przyznac ze moi zawodnicy radza sobie w tym tygodniu i pewnie kilka ekip zdrowo bym pogonil.

[pitrekk 3]

no niestety... Batum pierdolnął 5 bloków, AK47 dołożył 4 i moje plany szlag trafił...

[Nalesnick 0]

a ja praktycznie wczoraj bez kompa więc pozostała mi wiara, że jakoś to będzie.

Bałem się wyniku 3:6

4:5 brałbym w ciemno a tu rano taka niespodzianka.

Gratki gooz za walkę, chyba moja najbardziej wyrównana.

Teraz miałem dwoch kandydatów na miszcza na rozkładówce,

w tym jednego juz za sobą i jak na razie wynik pocieszający.

I podobnie jak z goozem - 4:5 z PM biorę w ciemno.

Polish Mastery: może się dogadamy?

 

Edytka

No i moja zabawa

Gratki knt

 

[GRB 34]

Ech, nie wygląda to dla mnie za dobrze jak na razie. MJ odzyskał paru kontuzjowanych i zrobiło się trudno. Leżący prawie pokonał kopiącego

 

Teraz Bukkake. W poprzednim tygodniu dostałbym 4-5. Straszna przewaga rywala w trójkach, punktach i asystach, u mnie tylko zbiórki wyraźnie lepsze. Może skończyć się nawet na 2-7. Ale z drugiej strony, jak podciągnę nieco FT% i steale i obronię FG% (do trójek zatrudniłem Korvera, ale tu jest i tak między nami przepaść), to wyjdę sam na 6-3. Ach te emocje

[Andrew23 9]

Patrząc na zestawienie Nalesnicka uświadomiłem sobie, że raczej mam w tym tygodniu prze… Zespół knt wydaje się naprawdę mocarny i z zaledwie dwoma meczami Lebrona w tym tygodniu kompletnie nie wiem jak go ugryźć

[goozman 317]

no gratzz Nalesniku - szedłem spać po 1ej było 6-3 dla mnie - jasne było, że dogonisz mnie w zbiorkach no ale liczyłem, że położysz FG i ST, no ale Durantula zajęła się wszystkim swoim triple double i 2 stealami

po raz drugi jestem w Twoich zestawieniach w czołówce a po raz drugi dostaję w dupsko - co pokazuje po raz kolejny ich sens

 

9 pozycja w tabeli - trza się odkuc na Grabci

 

Lawson mnie wkurwia - ktoś chętny? bo cierpliwy nie jestem..

[Gerard 15]

Tabela po 3 kolejkach:

 

I teraz pojedynek na szczycie #1 Nalesnick vs #2 Polish Mastery

[Gerard 15]

Lawson mnie wkurwia - ktoś chętny? bo cierpliwy nie jestem..

 

Ja byłbym, o ile nie będziesz chciał kogoś z trójki: Paul, Millsap, Gasol.

[Nalesnick 0]

po raz drugi jestem w Twoich zestawieniach w czołówce a po raz drugi dostaję w dupsko - co pokazuje po raz kolejny ich sens

gooz: to jest tylko zabawa statami

a to że jesteś w niej wysoko i praktycznie w tej kolejce przegrałbyś chyba tylko ze mną i PM, z dwoma innymi zremisował a resztę byś pokonał w cuglach a wynik kolejki masz 3:5 uważasz za sensowne?

akurat taki miałeś niefartowny układ, że trafiłeś na mnie

ale to jest do wytłumaczenia, tak jak wysoka pozycja w moim zestawieniu

i jeżeli już, to osiągnięcia Twojej drużyny są lepiej odzwierciedlone w moim zestawieniu niż w lidze

bo u mnie widać, że Twoja drużyna ma potencjał

a wynik ligi 3:5 ma się nijak do jej "jakości"

ot tylko taki wynik przypadkowego zestawienia matchupu

oczywiście nie zamierzam go kwestionować, bo na takie reguły wszyscy się zgodziliśmy

ale moja tabelka pokazuje coś więcej

i czy Ci się podoba czy nie - pokazuje, że masz team, który będzie się liczył w walce o miszcza

czego gorąco Ci życze

[Nalesnick 0]

no troszke dałem pupy

wolałem pewne 6:3 niż ryzykować o 7:2

a było w zasięgu

ale kto by przewidział skutecznosc B.Nighta 0,615 czy Valuncianasa 0,692

no nic, gratki PM za walke do konca i powodzenia następnym razem

[goozman 317]

a mi się w dupie przewróciło od komfortu jaki miałem.. 8-1 przed meczami o 24ej choć przewagi były niewielkie, ale byłem pewien, że Jrue nie zawiedzie i położy Grabie FG% i TO - a tu koleś zagrał mecz sezonu - oglądalem to na żywca. tuż przed 3ią wyrzuciłem Lawsona na ławkę z podobnych powodów - żeby mnie nie pogrążył dodatkowo w TO, liczyłem że Iggy i Ryan zdobęda więcej steali niz Faried.. nos mnie zawiódł - gdybym zostawił Lawsona a zdjął Iggego (o takiej opcji myślałem również) to wygrałbym 7-2 a tak marne 5-4.. duży niedosyt choć wiem, że sprawę zawaliły mi mecze sobotnie najbardziej. zaczynam cierpieć bez Irvingaaaaaa

[Nalesnick 0]

no to gooz coś na pocieszenie

coś czego nie lubisz

 

[GRB 34]

Nie kumam, jak działają te Twoje tabelki. Masz niby 3. miejsce, ja 6., a w bezpośrednim pojedynku oberwałbyś 6-3 ode mnie. Nie obraź się, ale statystycznie bez sensu jest organizowanie tabelkowego "play-off" na podstawie punktów za pierwszą trójkę w kategorii.

 

Nie zmienia to faktu, że Twoje zestawienia są i tak niezwykle pomocne. Dzięki nim wiem na przykład, że w tym tygodniu przegrałbym tylko 3 match-upy (sążnisty wpierdol od Pitrka - co Ty za zespół masz?!!, i minimalne porażki z Gerardem i Bukake, co mi się akurat w tym drugim przypadku przydarzyło), miałbym tez dwa remisy (DyrDyr i Tramwajs). Pozostałe 6 do przodu. Czekam na Rubio i dalej kombinuje, co by tu sobie jeszcze poprawić. Jakieś światełko w tunelu już widać...

[Nalesnick 0]

Te statystyki pokazują tyle i le pokazują.

Nie chce mi się kolejny raz juz tego tłumaczyć.

Jak się nie podoba, to na to nie patrz.

 

No i bardzo trudny matchup przede mną.

Powodzenia Graba - chociaż nie ukrywam, że będzie Ci ciężko

[knt 3]

Patrząc na zestawienie Nalesnicka uświadomiłem sobie, że raczej mam w tym tygodniu prze… Zespół knt wydaje się naprawdę mocarny i z zaledwie dwoma meczami Lebrona w tym tygodniu kompletnie nie wiem jak go ugryźć

 

Andrew, a było zupełnie inaczej, ja jestem zadowolony, że tylko tak to się skończyło patrząc jak moje "gwiazdy" wykładają mi wynik. Propsy.

[GRB 34]

Te statystyki pokazują tyle i le pokazują.

Nie chce mi się kolejny raz juz tego tłumaczyć.

Jak się nie podoba, to na to nie patrz.

 

No i bardzo trudny matchup przede mną.

Powodzenia Graba - chociaż nie ukrywam, że będzie Ci ciężko

 

 

Widzę, że masz kłopoty z czytaniem. Zacytuję zatem fragmenty swojego poprzedniego posta. Widać za dużo literek było i Cię przerosło...

 

Po pierwsze:

Nie zmienia to faktu, że Twoje zestawienia są i tak niezwykle pomocne

 

Po drugie:

w bezpośrednim pojedynku oberwałbyś 6-3 ode mnie

 

Podsumowując - rób dalej tabelki i bój się nadchodzącego pojedynku! Elo.

[Andrew23 9]

Andrew, a było zupełnie inaczej, ja jestem zadowolony, że tylko tak to się skończyło patrząc jak moje "gwiazdy" wykładają mi wynik. Propsy.

 

Dzięki , ja z wyniku też jestem zadowolony, choć rzeczywiście gdybym pobrał na 1-2 mecze kogoś potrafiącego rzucać trójki, byłby rezultat, o którym teoretycznie mogłem tylko pomarzyć w pojedynku z Tobą.

 

Długo się wahałem czy Andre w ogóle brać z FA (przy tych kilkunastu mnutach na mecz, w najbliższej przyszłości pewnie nie będzie zbyt pomocny) i wystawić, wiedząc ile szkód może wyrządzić na linii rzutów wolnych, gdzie Twój team spisuje się z kolei naprawdę dobrze. Kiedy jednak zobaczyłem, że masz u siebie Spencera, którego 4 bloki w ostatni dzień poprzedniego pojedynku mnie załatwiły, nie chciałem aby sytuacja się powtórzyła, no i dałem szansę Andre, licząc na blok lub dwa. Okazało się jednak, że to nie Spencera powinienem się obawiać, a dającego szkołę rookiemu, elite blokersa Derona Williamsa (4 czapy ).

[Nalesnick 0]

Podsumowując - rób dalej tabelki i bój się nadchodzącego pojedynku! Elo.

 

Skrytykowałeś ich sposób powstawania i jako takie w ogóle to ich zestawianie.

A trzeba to potraktować po prostu jako zabawę i jako inną od wszystkich formułę do rywalizacji.

Oczywiście możemy wspólnie coś tam dodac czy pozmieniać - to ma być zabawa a nie wymyślona

przezemnie i tylko przeze mnie głupowata tabelkomania.

Już mi chodzi po głowie żeby zwiększyć ilość punktowanych miejsc.

Może za tydzień poeksperymentuje.

 

A że te staty zebrane do kupy się przydają to sam wiem - Ameryki nie odkryłeś

co do pojedynku: jesli się zgodzisz na 4:5 to biorę w ciemno

jeśli nie, to powalczymy

ja mam w tej chwili najgorszą rzecz, jak się zdarza mi podczas rozgrywek

przyzwyczaiłem sie do wszystkich graczy i blokuje mi to "rotowanie"

mam nadzieję, że się przełamie

 

ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że liczyłem po cichu na PO a plan jak na razie

wykonuję ponad normę