2 Liga EAST H2H BudgetSznur 2016/17

[goozman 317]

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

..

gdzieś tutaj jest moja szczęka...

[Tocheck 4]

Mikrofala - pełna profeska, wyrazy szacunku !!!

 

Do trunku się dokładam jak cos

[bulek 119]

Posypało niespodziankami w pierwszym noworocznym tygodniu. Washko i Turlaj przegrali swoje mecze.

Nie zmienia to faktu, iż az strach się bać batów z naszpikowanym gwiazdami Washko. 3 pkt biorę w ciemno.

[mikrofalowka 212]

PODSUMOWANIE 11 KOLEJKI:

 

Ostatnia wizyta na 1 miejscu w podsumowaniu tygodnia Milwaukee Badgers to była 5 kolejka. Od tamtego czasu Milwaukee 3-krotnie zajmowali 2 miejsce i byli o włos od ponownego triumfu w podsumowaniu. Dopiero świetna 11 kolejka w wykonaniu tego zespołu pozwoliła osiągnąć cel. Dlaczego ta kolejka była dla nich aż tak dobra? Ponieważ nikt w tym tygodniu Milwaukee Badgers by nie pokonał, zdobyli 95 punktów (3 najlepszy wynik w całej lidze w tym sezonie), a na dodatek wygrali swoją parę 7-2. Na zupełnie innym biegunie znajduje się szogo i jego zespół Pogromcy Donków. Tak wybornej kolejki jeszcze nie mieli, ale co z tego skoro przegrali swoją parę z…. 10 zespołem tego tygodnia. Gdybym nie usuwał rubryki pechowców tygodnia to wiadomo kto by się tam znalazł. Niezbyt szczęśliwa będzie też trzecia siła tego tygodnia czyli Fighting Irish. Uzyskali oni nie wiele lepszy wynik niż Pogromcy remisując 4-4 z jordanem20. Sytuacja w tabeli Yahoo Fighting Irish jednak jest na tyle dobra, że ten remis nie wygląda, aż tak źle, tym bardziej jak zobaczymy że Ważki Wrocław H2H i FC Turlaj przegrali swoje pary w tym tygodniu. Poza pierwszą trójką bardzo warto wspomnieć również o świetnym tygodniu California Dream. W aż 7 kategoriach California Dream zanotowała swój najlepszy wynik z całego sezonu! Co prawda ciężko spodziewać się, że ta wygrana będzie początkiem wielkiego powrotu do walki o playoffy w wykonaniu tego zespołu, ale bardzo dobrze widzieć, że mimo ostatniej pozycji Adek wciąż walczy do końca.

 

WYNIKI WSZYSTKICH PAR W 11 KOLEJCE:

 

Plusy kolejki:

- Pogromcy Donków – Ok. Przegrali 4-5, ale za wyniki osiągnięte w symulacji należy im się pochwała. W ogóle to jeden z bardziej pechowych zespołów w lidze o czym pisze niżej w ciekawostkach. Odkładając jednak na bok kwestie pecha, to trzeba przyznać że zawodnicy Pogromców Donków zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w tym tygodniu. Brakuje tylko tej wygranej…

- California Dream – California Dream to przykład zespołu, który bardzo szybko zareagował na mój wpis z podsumowania 1 części sezonu. Pisałem: „California są jedynym zespołem z całej ligi, którzy wciąż nie byli w top5 tygodnia. Mało tego, ani razu nie byli w top7!”. Efekt? California Dream w tej kolejce są na 4 miejscu.

 

Minusy kolejki:

- Ważki Wrocław H2H – Skoro jestem ciągle przy temacie mojego podsumowania rundy zasadniczej to te 6 dni temu odpuściłem długie opisy na temat Ważek Wrocław H2H bo sądziłem, że i tak w kolejnych podsumowaniach tygodnia będę o nich pisał wiele. Nie sądziłem jednak, że w kategorii „minusów kolejek”. No ale co się dziwić, skoro to pierwszy raz w sezonie kiedy Washko zdobywa mniej niż 60 punktów w symulacji i po raz pierwszy ląduje poza top10 tygodnia.

- Spider Pigs – Mimo, że 14 pozycja Ważek to największe niespodzianka, to 16 pozycję Spider Pigs należy również rozpatrywać w ramach sporego rozczarowania. Co prawda raz już zespół Ferala777 zanotował równie kiepski tydzień (w 6 kolejce), jednak nie zapowiadało się na drugie takie wydarzenie. Tym bardziej jak weźmiemy pod uwagę to, że w ostatnich tygodniach mieliśmy przejawy lepszej formy w wykonaniu tego zespołu. No cóż. Nowy season-low od dziś należy do Spider Pigs.

 

Swój najlepszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

California Dream – 76 punktów (poprzedni rekord 71 pkt w 6 i 8 tyg.)

Milwaukee Badgers – 95 punktów (poprzedni rekord 90 pkt w 5 tyg.)

Pogromcy Donków – 87 punktów (poprzedni rekord 82 pkt w 7 tyg.)

 

Swój najgorszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

Spider Pigs – 29 punktów (poprzedni rekord 38 pkt w 6 tyg.)

Ważki Wrocław H2H – 55 punktów (poprzedni rekord 61 pkt w 4 tyg.)

 

Rekordy statystyczne w tym tygodniu:

Najlepsze:

Huncwoty – 694 PTS (wyrównany rekord murzynskie czarnuchy – 651 PTS)

$$ Sugar Team $$ – 298 REB (poprzedni rekord jordan20(j.sprawka)– 278 REB)

Murzyńskie czarnuchy – 180 AST (poprzedni rekord Milwaukee Badgers – 162 AST)

Ważki Wrocław H2H – 61 STL (poprzedni rekord FC Turlaj – 58 STL)

 

Najgorsze:

 

Ciekawostki:

29 punktów w wykonaniu Spider Pigs to nowy season-low. Jest to też drugi najgorszy wynik w symulacji w historii tej ligi. Gorszy dorobek punktowy miał jedynie zespół Glut Team w 8 kolejce zeszłego sezonu.

 

Już po raz drugi w tym sezonie dwa zespoły z podium z podsumowania tygodnia nie zdołały wygrać swojej pary. Niestety dla Fighting Irish po raz drugi dotyczy to ich. W 2 kolejce tego sezonu zostali pierwszym zespołem w historii moich podsumowań (z wszystkich lig), który mimo najlepszego dorobku punktowego w symulacji nie wygrał swojej pary w Yahoo, a teraz, tak jak w tej 2 kolejce, zremisowali swoje starcie.

 

Natomiast bardzo podobny pech ma zespół Pogromców Donków. W tej kolejce po raz 3 na przestrzeni całego sezonu znaleźli się w top3 tygodnia. Niestety po raz 2 przegrali swoją parę mimo bycia na podium. W całej historii moich podsumowań nie było zespołu, który przegrał więcej niż jedno starcie w tygodniu gdzie znalazł się w najlepszej trójce.

 

TABELA Z CAŁEGO SEZONU:

[Majchu 4]

Mikrofala bardzo Ci dziękuje za te statystyki i za ciekawe opisy graczy i ich drużyn naprawdę dzięki za świetną lekturę.

 

Niestety niechlubnie dodałbym do mojego opisu, że Menele w tym roku kilka razy nie wystawili składu (podchodząc do 10 - tych "razy").

[Feral777 21]

No niestety to byl najgorszy tydzień jaki mogłem sobie wyobrazić. Nie grał Lillard, Irving, korver i paru innych zawodników. A ci którym udało się jakimś cudem zameldowac na boisku okazali się kompletnie bezużyteczni. Ostatecznie przewaga zawodników grających w zespole huncwoty w tygodniu okazała się miażdżąca i okazało się, że tydzień zakończy się jednym z najgorszych wyników w historii

[bulek 119]

Kolejny raz nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż po kontuzji Griffina mam słabą drużynę, ale nadal niewygodną dla najlepszych. Postanowiłem, iż jak się nie uda już wygrać, to trzeba przegrać jak najniżej, bo każde pkt się liczą. Może, gdybym uwierzył, że mecz jest do wygrania, udałoby się i bloki wygrać? Ale nie miałem tego w planach, pewnie to i błąd.

4-5 uznaję mimo wszystko za pozytywną realizację planów, jednak spadłem na 9 miejsce. Trzeba jak najszybciej wrócić do strefy play-off.

[washko 10]

Kolejny raz nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż po kontuzji Griffina mam słabą drużynę, ale nadal niewygodną dla najlepszych. Postanowiłem, iż jak się nie uda już wygrać, to trzeba przegrać jak najniżej, bo każde pkt się liczą. Może, gdybym uwierzył, że mecz jest do wygrania, udałoby się i bloki wygrać? Ale nie miałem tego w planach, pewnie to i błąd.

4-5 uznaję mimo wszystko za pozytywną realizację planów, jednak spadłem na 9 miejsce. Trzeba jak najszybciej wrócić do strefy play-off.

 

Zadziwiający tydzień. Wygrałbym wszystkie pary, choć skuteczności miałem bardziej niż marne, punktów mało i nieszczególnie dobre przechwyty. W sumie zatem wynik 5-4 jest słabym wynikiem, skoro mogłem mieć i 8-1 z dwa razy. Trochę się więc martwię o przyszłość, bo komuś się przytrafi dzień konia i leżę.

 

Teoretycznie mógłbyś dać radę w blokach, gdybyś się starał, choć na fasach był taki szrot, że bardzo ciężko było kogoś trafić. Może też odbiłoby się to na stilach? W końcu różnica w obu kategoriach była minimalna - dwie sztuki.

[mikrofalowka 212]

Niestety, dziś nie napisze podsumowania tygodnia dla żadnej ligi. Postaram się jutro (ale dopiero późnym wieczorem) wrzucić podsumowania. Niestety w najbliższym czasie ciężko jest u mnie z wolnym czasem, dlatego mogą zdarzyć się tygodnie, gdzie będą lekkie "poślizgi czasowe" tak jak dziś.

[mikrofalowka 212]

PODSUMOWANIE 12 KOLEJKI:

 

Wiecie co? Nie mam pomysłu na jakiś oryginalny wstęp więc przejdę od razu do omówienia najlepszych zespołów tego tygodnia. Ważki Wrocław H2H na 1 pozycji? To nic oryginalnego! Idziemy dalej! Murzyńskie czarnuchy na 2 pozycji? No ok. ostatnio uzyskali nie co słabsze wyniki, ale cały czas drużyna pitrekka to czołowy zespół ligi (przynajmniej w moim odczuciu) - nic ciekawego, oryginalnego. To może na 3 pozycji coś oryginalnego? O, tak! Menele w Abordażu w tym sezonie mają tyle wspólnego z top3 podsumowania tygodnia, co Drummond z buzzer beaterami z połowy boiska. No ale Andre ostatnio sieknął taką „trójeczkę” z Lakersami, także i Menele zaskoczyli. To był świetny tydzień dla tego zespołu również ze względu na wynik 8-1 uzyskany przeciwko Spider Pigs i tym jednym wynikiem bardzo szybko włączyli się w walkę o top8. Czas na miejsce poza podium. 4 lokata kolejna miła niespodzianka. Trefl Sopot z 77 punktami notuje swój jeden z lepszych tygodni w sezonie, niestety zakończony porażka 4-5. Na tym chyba jednak można zakończyć tą część podsumowania, bo pozycje 5 i 6 zajęte przez Fighting Irish i Milwaukee Badgers to raczej coś normalnego i nie wymaga to dłuższych opisów.

 

WYNIKI WSZYSTKICH PAR W 12 KOLEJCE:

 

Plusy kolejki:

- murzyńskie czarnuchy – Ostatnio notowali nieco słabszy okres, choć słowo słaby w przypadku tego zespołu wcale nie ma takiego wydźwięku jak w przypadku całej reszty. Przeważnie zamiast 3-5 miejsca widywaliśmy ten zespół częściej w okolicach 6 pozycji. W tym tygodniu mamy jednak nawiązanie do okresu z początku sezonu. 2 miejsce w 12 kolejce to pierwsza wizyta na podium od 5 kolejki.

 

- Menele w Abordażu – W przypadku tego zespołu ostatnio ciężko zgadnąć jak będą spisywać się w danym tygodniu. Gdy w 9 kolejce zanotowali 79 punktów wydawało się, że mogą zanotować progres formy. Niestety w 10 i 11 kolejce znów zajmowali pozycję w okolicach 10-13 miejsca, czyli tak jak przez cały sezon. Dziś jednak znów są w czubie i to z najlepszym wynikiem w tym sezonie. Jest to też ich pierwsza wizyta na podium w sezonie i tym samym wypadli z 4 osobowej grupy, która ani razu nie była w top3 tygodnia.

 

- Trefl Sopot – Zapewne do końca sezonu ta drużyna ma zapewnioną dużą ilość emocji w tej lidze. Od kilku tygodni ekipa Trefli balansuje na linii 8-9 miejsca. Jak ten zespół będzie notować takie tygodnie jak ta miniona 12 kolejka, wtedy być może awans sobie zapewnią przed ostatnią 19 kolejką. I piszę to mimo tego, że w tym tygodniu… przegrali 4-5. Wystarczy grać tak dalej, a wyniki przyjdą same.

 

Minusy kolejki:

- Pogromcy Donków – I weź tu to zrozum. 7 dni temu wychwalałem ten zespół mimo porażki 4-5, a teraz znów szogo ląduje w dolnej części tabeli. Choć ta „dolna część tabeli” bo Pogromcy Donków w 12 kolejce szorują dno tabeli. Gdyby szogo nagrał piosenkę podsumowującą ostatnie 2 tygodnia to leciała by ona mniej więcej tak: „Started from the top, now my whole team fucking here”. Drake approved

 

- jordan20(j.sprawka) – Jordan nie należał do zespołów, który pojawiał się w górnej części tabeli. Nie należał również do drużyn, które zamykały tabelę. Ten tydzień, jednak jest przeciwieństwem tego co znamy z tego sezonu. Jordan20 zanotował zdecydowanie najsłabszy tydzień w sezonie. 40 punktów, porażka 3-6 i 9 miejsce już bardzo blisko. Nie ciekawie.

 

- FC Turlaj – 60 punktów i przegrana 4-5 to jakiś wielki koszmar nie jest. Z drugiej jednak strony mamy do czynienia (a raczej mieliśmy) z zespołem który ani raz nie wypadł poza top10 podsumowań w całym sezonie! Z tego powodu Turlaj trafiają do minusów kolejki, choć ich pozycja ligowa jeszcze pozwala na takie mini wpadki.

 

 

Swój najlepszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

Murzyńskie czarnuchy – 92 punkty (poprzedni rekord 86 pkt w 5 tyg.)

Menele w Abordażu – 86 punktów (poprzedni rekord 79 pkt w 9 tyg.)

 

Swój najgorszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

FC Turlaj – 60 punktów (poprzedni rekord 68 pkt w 7 tyg.)

Jordan20(j.sprawka) – 40 punktów (poprzedni rekord 53 pkt w 7 tyg.)

Pogromcy Donków – 37 punktów (poprzedni rekord 43 pkt w 2 tyg.)

 

Rekordy statystyczne w tym tygodniu:

Najlepsze:

 

Najgorsze:

OBLIVION – 0,634 FT%(poprzedni rekord Fighting Irish – 0,645 FT%)

 

Ciekawostki:

To 5 raz w sezonie, gdy Ważki Wrocław H2H są najlepszym zespołem tygodnia według moich symulacji. Jest to drugi najlepszy wynik w historii moich podsumowań. Więcej pierwszych pozycji w symulacjach zdobył jedynie zespół GRB Budżet H2H (również z ligi 2East) w poprzednim sezonie (7 razy najlepsi). Co ciekawe identyczną serię co Ważki Wrocław w tym samym momencie sezonu ma zespół God of Thunder z 1 ligi - również 5 razy najlepszy zespół tygodnia.

 

Inny rekord który zespół Ważek Wrocław H2H może wkrótce pobić to ilość tygodni, w których ten zespół zdobył 80 lub więcej punktów w symulacji. Dotychczasowy rekord największej ilości symulacji zakończonych wynikiem 80 lub większej ilości punktów to 10. Tyle razy w poprzednim sezonie tak dobry wynik osiągały 3 zespoły: GRB Budżet H2H, High Flying Circus3 (oba z 2East) i Ballmovement Purists (1 liga). Obecnie licznik Ważek wskazuje liczbę 8.

 

TABELA Z CAŁEGO SEZONU:

[Tocheck 4]

No w koncu szczescie usmiechnelo sie i do mnie...

[bulek 119]

Ja też nie narzekam

9-0 nawet ze słabszą ekipą ma swoją wymowę. Chyba po raz pierwszy wygrałem w takim stosunku w całej historii mojej przygody z H2H bo odwrotne wyniki się zdarzały, choćby w tym sezonie w snake'u.

No ale gdybym grał z silniejszymi by nie było tak różowo. Najciekawiej chyba z Washko, bo jak patrzałem z ciekawości, ze 3 kategorie centralnie na styku.

Swoją drogą całkiem sporo jednostronnych pojedynków.

[washko 10]

Ja też nie narzekam

9-0 nawet ze słabszą ekipą ma swoją wymowę. Chyba po raz pierwszy wygrałem w takim stosunku w całej historii mojej przygody z H2H bo odwrotne wyniki się zdarzały, choćby w tym sezonie w snake'u.

No ale gdybym grał z silniejszymi by nie było tak różowo. Najciekawiej chyba z Washko, bo jak patrzałem z ciekawości, ze 3 kategorie centralnie na styku.

Swoją drogą całkiem sporo jednostronnych pojedynków.

 

U mnie tydzień stosunkowo słaby, bo walczyłem o 8-1 i mało rotowałem ;]

[mikrofalowka 212]

PODSUMOWANIE 13 KOLEJKI:

 

W tym tygodniu zanotowano nie co spóźnione obchody święta Trzech Króli w lidze 2East, gdyż w 13 kolejce ligą rządziły 3 zespoły: Milwaukee Badgers, Pogromcy Donków i Trefl Sopot. Całe te trio zanotowało najlepszy swój tydzień w sezonie i co ważniejsze uzyskali kapitalne wyniki w parach ligowych. Ci najlepsi – Milwaukee Badgers, bardzo szybko poprawili swój najlepszy rezultat z symulacji z 11 tygodnia i zrobili kolejny krok w kierunku 1 pozycji ligowej, gdzie od 6 kolejki znajduje się zespół Ważek Wrocław H2H. Na drugiej pozycji mamy dosyć ciekawy przypadek i tu można rozpisać się nie co bardziej. Ja jednak opis Pogromców Donków zostawię w dziale „plusy kolejki”, a tu napiszę jedynie, że szogo tym jednym wynikiem (8-1) bardzo szybko opuścił ostatnie miejsce ligowe i zachował szansę na awans, choć do 8 pozycji jeszcze bardzo, bardzo długa droga. Trzeci zespół tego tygodnia to Trefl Sopot, którzy jednak mimo gorszych wyników w symulacji od Milwaukee i Pogromców, uzyskali lepszy rezultat w parze ligowej. 9-0 to wynik, niemal tak rzadki jak 50 punktowe przewagi w meczach NBA (pozdro fani Lakers), dlatego ten rezultat z pewnością cieszy bulka, bo znacznie odskoczyli od 9 zespołu w tabeli. Poza tą trójką na słowa uznania zasługują jeszcze 2 zespoły. Pierwszy z nich to Huncwoty, którzy tak jak pierwsza trójka uzyskali najlepszy wynik w symulacji w tym sezonie, choć nie uzyskali tak dobrego wyniku w parze ligowej. Choć trzeba mieć na względzie to, że jako jedyny zespół z top5 mierzyli się w tej kolejce z drużyną z top10 tego tygodnia. 5 siłą tygodnia została drużyna murzyńskich czarnuchów. Ekipa pitrekka wyraźnie pokonała FC Turlaj. W ogóle murzyńskie czarnuchy mają patent na drużynę FC Turlaj. TYLKO RAZ w całym sezonie FC Turlaj pokonaliby zespół pitrekka i było to bardzo dawno… bo w 1 kolejce. Od tamtej kolejki, ani raz nie uzyskaliby korzystnego rezultatu przeciwko murzyńskim czarnuchom.

 

WYNIKI WSZYSTKICH PAR W 13 KOLEJCE:

 

Plusy kolejki:

- Pogromcy Donków – Ten zespół jest pocykany. W ostatnich 10 kolejkach sprawa wygląda następująco: w parzyste kolejki (czyli 4,6,8,10 i 12 tydzień) zespół Pogromców zdobywa średnio 52 punkty w symulacji i zajmuje średnio 12-13 pozycję w tabeli tygodnia, zaś w tygodniach nieparzystych (5,7,9,11,13) szogo zdobywa ponad 82 punkty w symulacji i zajmuje przeważnie miejsce 2-3 w symulacji tygodniowej. Teraz mamy tydzień nieparzysty więc Pogromcy Donków znów jest silnym zespołem. To co? Za 7 dni końcówka tabeli?

 

- Trefl Sopot – Tydzień temu pisałem, że Trefl Sopot znajdują się w ciekawiej sytuacji I że ich walka o być, albo nie być w playoffach może decydować się do ostatnich dni regular season. Zaznaczyłem jednak też, że jak Trefl będą uzyskiwać wyniki takie jak w 12 kolejce to zapewnią sobie awans znacznie szybciej. Nie sądziłem jednak, że stać ich na tak świetny tydzień jak ten miniony. No i te 9-0 też robi wrażenie. Brawo.

 

Minusy kolejki:

- OBLIVION – Książka o tytule „Awans do playoffów” wciąż jest w zasięgu dłoni tmaca1_81, jednak z każdym dniem przyjmuje kształt powieści sci-fi. Już w tym momencie „Awans do playoffów” wygląda bardziej jak podręcznik do matematyki, bo szanse OBLIVION na bycie w top8 powinno określać się już powoli jedynie jako „matematyczne”.

 

- Honey Nut Cheerios – Podobnie jak powyżej opisywana ekipa. Honey Nut Cheerios muszą wygrywać, by przedłużyć swój udzial w tej lidze o co najmniej 1 tydzień, a kolejkami takimi jak ta nie pomagają sobie zbyt wiele. 26 punktów to fatalny wynik i szczerze powiedziawszy wynik 2-7 powinni traktować jako dosyć niski wymiar kary, bo z wieloma innymi przeciwnikami niż Ważki Wrocław H2H, mogli uzyskać znacznie gorszy rezultat.

 

Swój najlepszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

Milwaukee Badgers – 97 punktów (poprzedni rekord 95 pkt w 11 tyg.)

Pogromcy Donków – 96 punktów (poprzedni rekord 87 pkt w 11 tyg.)

Trefl Sopot – 94 punkty (poprzedni rekord 83 pkt w 3 tyg.)

Huncwoty – 83 punkty (poprzedni rekord 78 pkt w 6 tyg.)

 

Swój najgorszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

Honey Nut Cheerios – 26 punktów (poprzedni rekord 40 pkt w 4 tyg.)

OBLIVION – 35 punktów (poprzedni rekord 40 pkt w 9 tyg.)

 

Rekordy statystyczne w tym tygodniu:

Najlepsze:

 

Najgorsze:

 

Ciekawostki:

Trefl Sopot wygrali w minionym tygodniu z California Dream najwyższym, możliwym wynikiem - aż 9-0,. Jest to pierwszy taki wynik w tym sezonie z wszystkich lig budżetówki H2H na sznurówce.

 

W tym sezonie już 4-krotnie padał wynik 8-1 lub 9-0 w parach ligowych i wszystkie z ostatnich 2 tygodni. 3-krotnie dziś, i raz w 12 kolejce.

 

Jeszcze nigdy w historii, żaden zespół w moich symulacjach nie uzyskałby 2-krotnie wyniku 9-0 w jednym tygodniu. W tej 13 kolejce drużyna Treflu Sopot uzyskała wynik 9-0 nie tylko przeciwko California Dream, ale też i na drużynę Honey Nut Cheerios.

 

Honey Nut Cheerios zanotowali bardzo słaby tydzień. 26 punktów uzyskane w symulacji to drugi najgorszy wynik w historii tej ligi. Jedyny gorszy okres to 23 punkty w wykonaniu Glut Team z 8 tygodnia z zeszłego sezonu.

 

TABELA Z CAŁEGO SEZONU:

[mikrofalowka 212]

Sam skomentuję swoje podsumowanie.

 

Po 1 jestem zszokowany tym, że bez CP3 udaje mi się trzymać fason i cały czas osiągam fajne wyniki. Obawiałem się, że mimo tego, że obecnie w swoich parach mierze się na zespoły z dolnej połowy tabeli to ciężko będzie o dobre wyniki a tu co? 3 ostatnie tygodnie to odpowiednio 7-2, 7-2 i 8-1! Naprawdę jestem zadowolony z swoich osiągów i mam nadzieję, że CP3 to będzie ostatni który złapie kontuzję. A w szczególności wierzę, że kontuzje ominą nawet nie Curryego, ale Jokica. Mam takie wrażenie, że Kurę mogę zastąpić w pewnym stopniu Williamsem , zaś Jokić to mój jedyny wysoki który trzyma poziom (Gortat gra ostatnio przeciętnie). Jak on padnie wtedy będzie po mnie.

 

Teraz czeka mnie nie co słabszy tydzień. Porzingis wraca do zdrowia i Kuzminskas wróci na ławę. Do tego Brogdon wypadł z s5 w Bucks kosztem Dellavedovy. Wiele będzie zależało od moich pobrań z FA, do których ostatnio ma sporo szczęścia. Jak dalej będę trzymał poziom w wyszukiwaniu gości z FA, wtedy może znów powalczę o fajny wynik. Co prawda czeka mnie pojedynek z jordanem20, z którymi przegrałbym tylko raz i to tylko 4-5 w 8 tygodniu, jednak ja wolę "nie pompować balonika". Wynik 6-3 będzie sukcesem.

 

Również ciesze się, że wszystko wskazuje na to, że ominie mnie walka z Ważkami nie tylko w 1 rundzie, ale i w potencjalnym półfinale. Boje się starć z nim i mam głęboką nadzieję, że ostatnie nasze starcie w tym sezonie będzie miało miejsce w 19 tygodniu rozgrywek sezonu regularnego. Dobrze byłoby zająć 1 pozycję w tabeli, jednak tak jak mówię ważniejsze dla mnie jest unikanie pojedynków z Ważkami, więc i tą 2-3 pozycję przyjmę bardzo spokojnie.

[bulek 119]

Ja mam nadzieję, że Griffin niebawem wróci, bo Harrell powoli staje się kompletnie nieprzydatny po powrocie Capeli. Z drugiej strony udało się wyhaczyć Nogueirę i mam nadzieję, że godnie Harrella zastąpi, przynajmniej pod kątem FG%, zbiórek i bloków. Punkty, które fajnie dostarczał Harrell, niech już będą domeną Blake'a jak wróci.

Dobry tydzień cieszy, 9-0 również, ale teraz kolejny ważny pojedynek, z drużyną ze ścisłej czołówki ligi. Ciekaw jestem jednak, jak tym razem odpali Mudiay, bo po nim to kompletnie nie wiadomo czego się spodziewać. Potrafi walnąć 18-13, jak i 0/8.

[washko 10]

Z kim jak z kim, ale z Turlajem 8-1 to się zupełnie nie spodziewałem. W ogólne w tym tygodniu sporo niespodzianek.

[bulek 119]

Natomiast u mnie Tocheck był bardzo wymagającym i przy tym niewygodnym rywalem, przez cały czas rywalizacja szła na noże i tak się też skończyła.

 

Z remisu nie mogę być w pełni zadowolony i też nie jestem. Ta feralna jedna zbiórka...

Ale na pewno było ciekawie. Dzięki Tocheck za fajny pojedynek, w sumie ten remis nie krzywdzi zbytnio żadnej ze stron

[pitrekk 3]

A ja dostałem straszny wpierdol od donkow. Aż jestem ciekaw jak będę wyglądał w zestawieniu mikrofali bo w kilku kategoriach było mimo wszystko dość blisko...

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[Tocheck 4]

Dzieki bulek. Bylo emocjonujaco. Ogladalem Golden w nocy i Draymond gral taki piach ze myslalem ze nie wyciagnie tych zbiorek. Liczylem tez na 2 bloki ale to by juz byla przesada wygrac jedna zbiorka i jednym blokiem remis jest fair. Pozdro

[mikrofalowka 212]

PODSUMOWANIE 14 KOLEJKI:

 

Gdzieś w połowie stycznia, gdy siedziałem przed telewizorem i beznamiętnie przerzucałem kolejne kanały, na mój telefon przyszedł SMS. Była to jedna z tych wiadomości, którą zna każdy z nas. „Natchniona” wróżka Leopolda pisze mi że: „W swoich kartach tarota wyczytała, że już za nie długo będę świadkiem NIEZWYKŁEGO, niewytłumaczalnego zjawiska i jeśli wyślę SMS o treści XXX na numer XXX za pierdyliard zł, to dowiem się cóż za niespodziankę przyniesie mi los”. Oczywiście odrzuciłem telefon przeklinając siarczyście pod nosem. Dziś jednak się dowiedziałem co ta „wróżka” chciała mi przekazać. Tym „nietypowym zjawiskiem” jest to, co zrobił zespół California Dream w tej kolejce. 115 punktów! Tak! Tyle punktów w symulacji uzyskał najlepszy zespół tego tygodnia. I to nie Ważki Wrocław H2H, nie Milwaukee Badgers czy inny zespół z topu, tylko California Dream – drużyna, która przed 14 kolejką była teoretycznie najsłabsza w sezonie z całej stawki ligowej. Zostawmy jednak drużynę Adka (bo o nich piszę też w ciekawostkach i plusach kolejki) i przejdźmy do dalszych miejsc, gdzie też znajdziemy parę niespodzianek. Drudzy w tym tygodniu – Pogromcy Donków, jeszcze 2-3 tygodnie temu pozycja drużyny szogo uznawana by była za swego rodzaju sensację, jednak patrząc na ostatnią świetną dyspozycję należy chyba przyzwyczajać się do takich, a nie innych wyników Pogromców. Należy również z uznaniem podejść do ich 99 punktów w tym tygodniu, bo w historii 2 ligi East jeszcze nigdy 2 zespół tygodnia nie zdobył więcej niż 95pkt w symulacji. Trzecie lokata zajęta została w tym tygodniu przez Ważki Wrocław H2H. Tutaj akurat niespodzianki, nie ma bo washko w tym sezonie stał się synonimem słowa „dominator”, choć co ciekawe to dopiero pierwsza wygrana w stosunku 8-1 dla tej drużyny w tym świetnym dla nich sezonie. Dalsza pozycja, to kolejny przykład wcześniej już wspomnianej niespodzianki. 80 punktów + wygrana 8-1 to świetne wyniki dla Spider Pigs, tym bardziej że zdobyte przez zespół kojarzony głównie z dolnymi rejonami tabeli zarówno podsumowań tygodnia, jak samej tabeli ligowej Yahoo. Ostatnimi zespołami z czołówki tej kolejki, które mogły zaliczyć miniony tydzień do dosyć udanych to Fighting Irish i Trefl Sopot. Ekipy te zmierzyły się z sobą i zgodnie wygrały po 4 kategorie. Remis co prawda zawsze kojarzy się z lekkim niedosytem, ale w związku z dosyć dobrą pozycją ligową obu zespołów, wynik 4-4 Tocheck i bulek przyjęli raczej spokojnie.

 

WYNIKI WSZYSTKICH PAR W 14 KOLEJCE:

 

Plusy kolejki:

- California Dream – Wow! Po prostu wow! Od dawna czekałem na coś takiego w moich symulacjach! Zespół praktycznie znikąd i nie wiadomo jak zdobywa ponad 100 punktów. A co tam ponad 100 – ponad 110! Naprawdę kapitalny wynik w wykonaniu tego zespołu i poniekąd szkoda, że poprzednie 13 kolejek były mało udane dla nich.

 

- Pogromcy Donków – Napiszę raz jeszcze – tego zespołu należy się już bać. Nie pamiętam już gdzie był ten zespół w tabeli ligowej 3-4 tygodnie temu, ale wystarczy że wiem gdzie są teraz. I jeśli Pogromców Donków, nie złapie nagła załamka formy, to może się okazać, żę będzie to jedna z najsilniejszych ekip w playoffach. Pytanie tylko czy tam trafią? Jeśli utrzymają obecną dyspozycję to jestem w 100% pewny, że tak!

 

- Spider Pigs – To taki plus kolejki na otarcie łez. Podobnie jak California Dream, ta 14 kolejka dla zespołu Spider Pigs nie daje wiele. Szansę na awans do playoffów są już znikome, żeby nie powiedzieć zerowe. Odkładając jednak na bok te top8, należy docenić dobry tydzień Spider Pigs – ich najlepszy w sezonie. Ponadto przerwali też słabą serię przegranych par ligowych (od 11 do 13 kolejki przegrywali albo 2-7 albo 1-8).

 

Minusy kolejki:

- FC Turlaj – Z każdym dniem jest coraz gorzej. Trzy najgorsze wyniki w podsumowaniach w sezonie ten zespół osiągał w 3 ostatnich tygodniach. Dziś FC Turlaj zrobili kolejny krok w tył i znajdują się już tylko o krok od spadku poza miejsce premiowane awansem do playoffów. Coś co jeszcze miesiąc temu wydawało się być niemożliwe, może stać się faktem – FC Turlaj mogą być poza PO.

 

- Huncwoty – Gdyby wygrali w tej kolejce, to ekipa Huncwotów dzierżyła by nowy rekord tego sezonu w tej lidze pod względem największej ilości wygranych par ligowych pod rząd. Niestety Huncwoty zaliczyły słabiutki tydzień i przerwali swoją 5 meczową serię z wygranymi, oraz co równie ważne, spadli poza top8 w tabeli ligowej. Zapowiada się na to, że dla Huncwotów najbliższe 6 tygodni będą na łeb i szyję walczyć o bycie w playoffach.

 

Swój najlepszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

California Dream – 115 punktów (poprzedni rekord 76 pkt w 11 tyg.)

Pogromcy Donków – 99 punktów (poprzedni rekord 96 pkt w 13 tyg.)

Spider Pigs – 80 punktów (poprzedni rekord 78 pkt w 9 tyg.)

 

Swój najgorszy tydzień (pod względem punktowym) notują:

FC Turlaj – 36 punktów (poprzedni rekord 54 pkt w 13 tyg.)

Huncwoty – 38 punktów (poprzedni rekord 41 pkt w 4 tyg.)

Menele w Abordażu – 41 punktów (poprzedni rekord 43 pkt w 6 tyg.)

Milwaukee Badgers – 54 punkty (poprzedni rekord 58 pkt w 1 tyg.)

 

Rekordy statystyczne w tym tygodniu:

Najlepsze:

Ważki Wrocław H2H – 84 3PTM (poprzedni rekord Ważki Wrocław H2H – 81 3PTM)

Pogromcy Donków – 711 PTS (poprzedni rekord Huncwoty – 694 PTS)

California Dream – 62 STL(poprzedni rekord Ważki Wrocław H2H – 61 STL)

 

Najgorsze:

 

Ciekawostki:

115 punktów uzyskane w symulacji to najlepsze tego typu osiągnięcie w historii moich symulacji (nie tylko w tej lidze, ale i ogólnie). California Dream zostali drugim zespołem w historii, którzy przekroczyli barierę 110 pkt. Tym pierwszym zespołem był High Flying Circus 3 z 15 tygodnia sezonu 2015/2016.

 

California Dream w wszystkich kategoriach (nie licząc TO) osiągnęli swoje najlepsze tygodniowe wyniki w tym sezonie.

 

California Dream uzyskali w symulacji aż 74 punkty więcej w tej kolejce niż w poprzedniej trzynastej. To absolutny rekord jeśli chodzi o postęp punktowy na przestrzeni jednego tygodnia.

 

Od 1 do 13 kolejki zespół California Dream w wszystkich przesymulowanych spotkaniach wygrałby w stosunku 7-2 lub wyżej tylko 2 razy! W tej 1 kolejce dokonali tej sztuki 13 razy!

 

TABELA Z CAŁEGO SEZONU:

[bulek 119]

Trochę niedoceniałem mojego 9-0 z California Dream w zeszłym tygodniu ale teraz cieszę się, że trafiłem na nich wtedy a nie w omawianej teraz kolejce. Pomiędzy 9-0 a 2-7 jednak spora różnica

 

No ale teraz Huncwoty. Patrząc na ich skład, gdzie praktycznie nie ma słabych punktów i na wyniki, gdzie tylko ostatni tydzień im nie wyszedł, to wiem, że będzie ciężko. A to jest mecz z rzędu tych, które mogą zadecydować o być albo nie być w PO.

[pitrekk 3]

No tak właśnie myślałem, że to nie do końca mój słaby tydzień, tylko szogo poprostu pozamiatal...

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[mikrofalowka 212]

Czas ponarzekać trochę.

 

-Paul nie pograł już przez jakiś czas i jeszcze trochę go nie będzie

-Richardson na początku rozgrywek - nie grał, teraz znów długo nieobecny (już prawie miesiąc.

-Jokic jeden z moich kluczowych graczy zaliczna kolejne absencje

-nawet Curry'ego ostatnio zabrakło w ostatnim dniu 14 kolejki i przez to przegrałem trójki (tak wygrałbym parę 6-3)

-D.Williams poniekąd miał zastępować Paula/Curryego w razie ich kontuzji, ale sam jest bardzo często kontuzjowany

 

W sumie mogłem to przewidzieć. Przez długi czas nie mogłem zbytnio narzekać na kontuzję (poza kilku meczowymi absencjami Richardsona/Williamsa), jednak teraz te notki przy graczach"Out" lub "INJ" to prawdziwa zmora. O tyle jednak mam spokój, że miejsce w top3 na koniec sezonu regularnego mam już niemal zapewnione. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki okres, gdzie Gortat jest jednym klasowym i w pełni zdrowym graczem w drużynie.

[washko 10]

Wyjątkowo wcześnie się dziś skończył tydzień. Chyba najwcześniej z dotychczasowych niedziel U mnie spokojna wygrana 6-3, dzięki doskonałemu pobraniu przed dzisiejszymi meczami Robersona. A tylko jednej straty mi brakło do remisu w tej kategorii. Jednak pewny pierwszego miejsca cały czas nie mogę być, bo Mikrofala leje towarzystwo bez opamiętania i mnie już prawie dogonił. A to jeszcze 3 tygodnie, więc z tą formą spokojnie może mnie przegonić.